Szukaj na tym blogu

wtorek, 5 stycznia 2016

Stefan Chwin

 Jeśli nie ma w Polsce mocnego mitu sierpnia 1980 roku, to dlatego, że tam się nie polała ani jedna kropla krwi

 A mit powstania warszawskiego jest potężny 
właśnie dlatego, że ocieka krwią, i to jeszcze 
krwią niewinną, męczeńską, dziecięcą, młodzieńczą,
 przelaną w rycerskiej walce o wolność.

prawdziwa inwazja krwawego, heroicznego etosu średniowiecza w kulturze masowej ostatnich lat. Z główną postacią rycerza-zbawiciela z mieczem w ręku. Od "Gwiezdnych wojen", przez "Władcę pierścieni",