Szukaj na tym blogu

wtorek, 31 grudnia 2019

Moralnośc w dzisiejszych czasach

https://krytykapolityczna.pl/swiat/dziesiec-lat-walki-ze-skrajnym-ubostwem-singer/
".....nie wystarczy, by żyjący w bogatych krajach ludzie z klasy średniej przestrzegali tradycyjnych zasad moralnych – tych, które nakazują nie kłamać, nie kraść, nie krzywdzić i nie zabijać. We współczesnym, zglobalizowanym świecie etyczne życie wymaga pomagania ludziom cierpiącym nie z własnej winy z powodu zjawisk, którym my moglibyśmy albo łatwo zapobiec, albo je załagodzić.
"

odsetek Amerykanów niechętnych Chinom wzrósł z 47 proc. w 2018 r. do 60 proc.


poniedziałek, 30 grudnia 2019

Lewandowski. Dlaczego mnie wtedy tego nie uczono!

Lewandowski wspominał także swoje początki. – Jak sobie przypomnę jakie błędy były popełnione w moim szkoleniu, czego mi nie mówiono albo co mi mówiono, a nie powinno się tego robić, ilu rzeczy mi w ogóle nie pokazano… To były powody, dla których moja świadomość ukształtowała się tak późno. Dopiero w Dortmundzie zacząłem „kumać”, dlaczego pewne rzeczy następują w piłce nożnej. Jak przeszedłem do Bayernu, to już wskoczyłem na ten poziom top. Zdałem sobie sprawę, że nawet „głupie” ćwiczenia mogą okazać się pomocne – przyznał napastnik.

niedziela, 29 grudnia 2019

Jarek  na przykładzie sprawy Polańskiego chciałem pokazać jak powstają fake newsy  i jak opinia podąża za modą. Ks. Jankowski, który  łamał  dzieciakom życiorysy  i jakoś nikt z licznie go odwiedzających nie zauważył tego co on dość jawnie robił zrównany zostaje kimś w którego obronie najżarliwiej wypowiada się jego "ofiara".
I to, że  nie tylko ogif ale także ludzie wykształceni w przedmiocie jak Dorota, ba wręcz tacy, którzy powinni być najbardziej odporni na ich łykanie,  jak M. Środa mogą im ulegać.W Szwecji dzieci w szkole uczy się jak rozpoznawać fake newsy.



sobota, 28 grudnia 2019

Sprawiedliwość PIS

https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/air-show-i-jaroslaw-kaczynski-jak-prokuratura-szukala-hakow/s3ed6em

Człowiek lubi być niewolnikiem


" -https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25547763,prof-wieslaw-lukaszewski-ruscy-kacapy-szwaby-faszysci-w.html#S.DT-K.C-B.1-L.1.foto
"Bardzo długo utrzymywało się przekonanie, że człowiek chce mieć kontrolę i wpływ na wydarzenia, a jednak okazuje się, że niekoniecznie, ponieważ wyzbycie się wpływu jest wyzbyciem się konsekwencji. Ludzie wolą być ofiarami losu niż jego panami, bo jako ofiary losu mogą obwiniać za sytuację, w jakiej się znaleźli, innych ludzi.
A czasami wyzbywają się wolności, bo wystarcza im do życia zaspokojenie potrzeb podstawowych.

Zakładanie bloga na blogerze

https://www.whitepress.pl/baza-wiedzy/228/zaloz-bloga-na-blogspocie-tutorial-krok-po-kroku

uwagi jak tworzyć blog

https://minimalisticgirl.pl/rozterki-poczatkujacego-blogera-czyli-jak-zalozyc-bloga/
Ciekawa teza ogifa!
- gdy pisze:
-"To nie jest zerojedynkowe. 
Występują stany pośrednie. 
Wręcz wyłącznie stany pośrednie.”

-Twierdzenia  powinny być formułowane  zerojedynkowo, tak jak:  albo się jest w ciąży -albo nie , bo nie można być trochę w ciąży.
-Niezręczne jest sformułowanie "stany pośrednie"chociaż wiem o co chodziło -że nie ma jednej racji, że   tezę powinno podtrzymywać wiele jej różnych  aspektów,  punktów widzenia,  różnych racji. Lecz wynik tego oglądania tezy z różnych stron nie jest jej uśrednianiem ale poszukiwaniem prawdy czasu
(bo nie ma prawd poza czasem).



Ważny głos w sprawie cyberprzestępczości

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/niemcy-minister-sprawiedliwosci-zasypywana-grozbami-morderstwa/qde63hq

piątek, 27 grudnia 2019

Regulacja biznesu w USA jest całkiem stanowcza


 https://krytykapolityczna.pl/swiat/swieta-wlasnosc-prywatna-w-nowym-jorku-niekoniecznie-wywiad/

"umiarkowany antypisowiec"

-nie zgadza się "z tą przyzwoitością/nieprzyzwoitością. To nie jest zerojedynkowe. Występują stany pośrednie. Wręcz wyłącznie stany pośrednie."

I zaraz potem (wcale nie zerojedynkowo) wali na odlew o zdrajcach: "zdrajcy delegujący całą władzę z Warszawy do Brukseli i Berlina?"
Co jest  ewidentnym nieuargumentowanym kłamstwem, i  sposobem PIS żeby chyłkiem wyprowadzać Polskę z Unii
i skonfrontować polski nacjonalizm z niemieckim z wiadomym skutkiem.
Rozpowszechnianie tego fejka  to lepsza i ważniejsza dla PIS przysługa od  głosowania / nie głosowania na PIS.
Bowiem
głównym celem Kaczyńskiego jest wyprowadzenie Polski z Unii. Lecz nawet on dotychczas się do tego otwarcie  nie przyznał.   
Ten cel to samo jądro jego polityki . Jeśli przekona Polaków, że nie tylko Rosja ale także Niemcy  to odwieczni,  i na zawsze, wrogowie, a Bruksela to Niemcy, to wówczas będzie mógł w Polsce robić wszystko bezkarnie i nikt mu nie będzie w tym przeszkadzał.
Niestety wielu nie PISowców  podobnie  myśli . i to jest niewesoła konstatacja noworoczna. 

wtorek, 24 grudnia 2019

Moim zdaniem dotychczasowa walka z PIS jest wadliwa!


-W walce politycznej zwycięża ten kto  narzuci tematy, o których się powszechnie  mówi, koncentrując uwagę mediów. 
Trzeba grać swoje, a nie odszczekiwać się.
 Była sprawa  Banasia- afera z niczym nie dająca się porównać, przy której wszystkie inne to nieznaczące drobiazgi.
- Nie ma sprawy Banasia.  Powinno się o niej mówić, stale do niej powracać, bo takie teraz są zasady tej gry.
Tymczasem PIS dyktuje 
tematy dla newsów, dzienników TV, lóż prasowych. 
Gdy tylko pokazuje się temat niewygodny- PIS unieważnia go  podłożeniem ognia pod spokój społeczny lub pod kolejny zamach na niezależność instytucji. I   sprawa idzie w niepamięć.
Harcownicy  sejmowi Platformy odszczekują się PIS ale w ten sposób rozpowszechniają tylko PISowską propagandę, bo podtrzymują 
tematy narzucane przez  przeciwnika.
PIS skutecznie unieszkodliwił popularnego jeszcze niedawno  DT ten sam schemat  utrącania przeciwników powtarza wobec bardzo dobrze prezentującego się , sensownego marszałka senatu.   Lecz Grodzki to niełatwy przeciwnik aktywny  i konsekwentny.
Nie odszczekuje się tylko robi swoje.  

Dorabianie gęby Tuskowi i Grodzkiemu


-"...... Tusk był niedouczniakiem czy złem? Moim zdaniem tym drugim "

-Co za nonsens!! Tusk to jeden z bardziej utalentowanych  polskich premierów... "ciepła woda w kranie" to moim zdanie zapewnienie Polsce   siedmiu lat  spokojnego, ewolucyjnego rozwoju gospodarczego i ułożenia sobie dobrych stosunków politycznych  z naszymi głównymi partnerami w  Europie, w międzynarodowym  podziale pracy , w  łańcuchu  dostaw; to za czasów rządów Tuska polska gospodarka osiągnęła poziom, który pozwolił PIS na   rozdawnictwo, którego możliwości już się skończyły. 
Opinia o Donaldzie Tusku " to samo zło" jest klasycznym politycznym fake newsem, rezultatem tworzenia  prawdy z nieprawdy w wyniku  jej wielokrotnego powtarzania.
To, co się dzieje z dorabianiem gęby Grodzkiemu, jest fake newsem  PIS-  podobnym do tego jak  wobec  Tuska. 

sobota, 21 grudnia 2019

 ".....Ani on, ani ja nie przepadamy szczególnie za Unią, obaj jesteśmy jej wielkimi krytykami, ale stwierdziliśmy: „Dobra, UE jest niedemokratyczna itd., ale powinniśmy w niej pozostać, naprawić ją”"-Warufakis

by Europa działała z korzyścią dla wszystkich, nie tylko dla wąskiego grona oligarchów" -Warufakis


Dla współczesnej Europy nie ma nic gorszego niż pewna siebie biurokracja europejska.

To banda głupców, którzy nie mają pojęcia o tym, jak ustabilizować Unię, a wydaje się im, że wszystko jest pod kontrolą. Głupota i buta to śmiertelna kombinacja – mówi Janis Warufakis w wywiadzie dla portalu A2larm.cz.

piątek, 20 grudnia 2019

-"...polityka destrukcji to pierwszy krok w stronę barbarzyństwa. Przypomnijmy choćby Pola Pota w Kambodży, który zlikwidował istniejące instytucje, co niespecjalnie przyniosło korzyści mieszkańcom. Mamy mnóstwo instytucji wymagających reformy: Europejski Bank Centralny, Europejski Bank Inwestycyjny, Parlament Europejski, wspólny unijny budżet… Szkoda byłoby się ich pozbywać. Wystarczy je naprawić. " -Warufakis


".....wojska sowieckie wkroczyły do Polski 17 września 1939 r. po tym, jak polski rząd utracił kontrolę nad swoimi siłami zbrojnymi i "opuścił kraj". - Nie było o tym z kim rozmawiać " -Putin


 Opozycja powinna odnosić się do konkretów  i powtarzać ich opis przy każdej okazji  sto- tysiąc razy. Bo potrzeba takiej ilości powtórzeń   aby prawda dotarła do ludzi i stała się prawdą powszechną, jeśli tego nie robi to jej miejsce zajmują najbardziej bzdurne  kłamstwa powtarzane kilka tysięcy razy.
Opozycja powinna nieustannie wracać do :
 -Wypadku  z udziałem premier Szydło i jej skandalicznym  zachowaniem wrabiającym chłopaka.
Także  do sposobu prowadzenia tej sprawy przez  upolitycznioną prokuraturę.
-Tysiąc razy , przy każdej okazji, mówić o tym  dlaczego  PIS zajął się reformą sądów? 
Dlaczego nie ma na tym polu żadnych pozytywnych rezultatów?
Dlaczego jedynym sposobem na naprawę sadownictwa jest wywalanie jednych sędziów aby na ich miejsce wstawiać sędziów z przetrąconymi kręgosłupami politycznie podporządkowanych.
Językiem konkretów nie abstrakcji!
I po tysiąc razy kilka tysięcy razy . Niestety teraz jest tylko taka droga aby odnieść  zwycięstwo nad fake newsami.

Jak mogłaby opozycja wygrać bitwę o fotel prezydenta?


Marzeniem Kaczyńskiego jest wyjście Polski  z Unii Europejskiej  przeszkadzającej mu w upartyjnienia sadów i władzy aż po horyzont.
Jednak otwarcie nie może się do tej skrytej myśli przyznać. I stosuje metodę nadgryzania dobrej opinii Polaków z racji przynależności do niej.
Realnie Unia przyniosła Polsce dobrobyt ( po wejściu do niej rozwijaliśmy się dwa razy szybciej wg. FOR).
Praca, studia, w dowolnym miejscu, brak granic dla przemieszczania się ludzi i towarów  wzbudziło poparcie i entuzjazm 70% Polaków.
Dlatego cała kampania prezydencka opozycji powinna skoncentrować się na jednym w kółko w każdym miejscu i przy każdej okazji,  powtarzanym  przesłaniu:
"PIS, Kaczyński i jego prezydent chcą nas wyautować z UNII".
Jak widać nie tylko Kaczyński ale także opozycja ma  w rękach  te najskuteczniejsze narzędzie polityczne: ma czym straszyć.
Z tą różnicą, że strachy Kaczyńskiego są nieprawdziwe, natomiast  nasze unijne harakiri jest jak najbardziej realne.  


czwartek, 19 grudnia 2019

W sądach polskich w GG orzekała przedwojenna kadra. Nie było przypadku mianowania osób nieposiadających uprawnień wymaganych według prawa polskiego.


 ambasador Francji zaoferował się, iż - jeżeli będzie potrzeba - to do Polski mogą przyjechać eksperci sądowi z Francji, którzy "dokładnie wytłumaczą, że jest odwrotnie, niż to, co podają ci młodzi ludzie, autorzy tej niebezpiecznej inicjatywy legislacyjnej".

Wieliński: Rząd PiS twierdzi, że przepisy ustawy, która nakłada na sędziów knebel i zabrania im stosowania prawa europejskiego, została oparta na zapisach z Francji.

Prof. Laurent Pech: To bzdura. Polski rząd z francuskiego prawa wyciągnął tylko jeden artykuł, który wszedł w życie w 1958 r., wyrwał go z kontekstu, pominął inne przepisy dotyczące jego stosowania i w ogóle nie opisał jego znczenia w systemie prawnym...nie wprowadza jednak zakazu pod groźbą kary usunięcia z zawodu, co chce wprowadzić w Polsce PiS. Nie daje też prawa do kontrolowania sędziów ani ich orzeczeń. 
To jedynie wezwanie, by sędziowie korzystali ze swoich praw do wypowiedzi i uczestniczenia w życiu publicznym tak, by nikt nie miał podstaw do podważania ich bezstronności. Zgodnie z kodeksem etyki sędziów
... karane mogą być jedynie wypowiedzi obraźliwe, prowokacyjne lub takie, które podważają sędziowską niezawisłość.

Kłamstwo założycielskie polskiej transformacji ustrojowej

Ponad 700 sędziów na liście  mianowanych w PRL-u i miedzy nimi Julia Przyłębska .
Która znika za sprawą PIS tej listy.

Kłamstwo założycielskie  transformacji ustrojowej polegało na:  z jednej strony nieuznawaniu PRL-u jako samodzielnego bytu państwowego, a z drugiej honorowanie ciągłości  szeregu ustaw,  orzeczeń, mianowań  i traktatów  międzynarodowych PRL.
Nikt nie śmiał podważać zasadności orzeczeń sadów PRL , bo rozsadziłby strukturę  państwa, które powstało po transformacji ustrojowej.
Jeśli najwyższe organizacje sędziowskie międzynarodowe i krajowe zakwestionowały legalizm mianowań sędziowskich, to żadna siła nie powstrzyma adwokatów  w kwestionowaniu wyroków sędziów  nielegalnych, a sędziów legalnie powołanych do uchylania ich orzeczeń. Nie powstrzymają ich  żadne ustawy, namowy i restrykcje, bo  
oznaczałoby to zakwestionowanie niezależności sędziowskiej, której kwestionowanie jest równoznaczne z kwestionowaniem logiki prawa. 
Sędzia zależny  przestaje być sędzią. Taka jest niekwestionowalna logika.
Natomiast w polityce wycierano sobie usta twierdzeniami, że Polski przez czterdzieści lat nie było.
(Politykowi wolno więcej np. twierdzić, że ziemia jest płaska, jeśli tylko potrafi przekonywać.) Przyjmując standard demokratyczny  państwo polskie zobowiązuje się do respektowania consensusu społecznego, który wykracza poza większość potrzebną do utworzenia rządu.

poniedziałek, 16 grudnia 2019

Na szarym końcu Europy.......... prawie połowa młodych mieszka z rodzicami

Pozostawili tę kwestię wolnemu rynkowi, a jedynym pomysłem rządzących były dopłaty młodym osobom do kredytów hipotecznych. Efekt po latach jest taki, że 45 proc. osób w wieku 25-34 lata wciąż mieszka z rodzicami.

Afryka rozwija sie i biednieje jednocześnie

pomimo zauważalnego ogromnego postępu w ciągu ostatnich dziesięcioleci – skala ubóstwa znacznie spadła, oczekiwana długość życia wzrosła, lecz bezwzględna liczba ludzi biednych, z powodu szybkiego wzrostu populacji, powiększyła się.
Jednak z drugiej strony, w Afryce znajdują się najszybciej rozwijające się gospodarki. Dwadzieścia pięć krajów afrykańskich osiąga lepsze wyniki pod względem wzrostu niż reszta świata.

Można połamać kręgosłupy ludziom. Ale sędzia, którego złamie się w ten sposób, jest zagrożeniem dla obywatela - mówi prof. Marek Zubik


Jak zwykle ciekawy tekst Gadomskiego do dyskusji

Oparcie naszego bezpieczeństwa na umizgach do Donalda Trumpa – nieprzewidywalnego, traktującego partnerów wedle pożytków biznesowych – jest wyrazem geopolitycznej beztroski.

Jest równie bezsensowne jak opieranie polityki obronno -sojusznicze o partnera, który nigdy nie miał z nami zrównoważonych interesów było nie tylko teraz krótkowzrocznością i myśleniem życzeniowych.

Program dla przyszłości

Człowiekowi powinno przysługiwać prawo do nieuczestniczenia w świecie cyfrowym. K


Upodmiotowienie tworzenia prawa

Prawo musi powstawać w transparentny sposób. Każda zmiana w kolejnych wersjach procedowanej ustawy powinna być ogólnodostępna, autorzy poprawek podpisani pod swoją pracą, a każde spotkanie polityka lub pracownika jego biura rejestrowane w widocznych kalendarzach. Transparentny musi stać się również mechanizm procedowania spraw obywatela oraz wydawania ważkich dla niego decyzji. W przyszłości każdy powinien mieć dostęp do rejestru wykorzystania swoich danych personalnych. W ten sposób, jeżeli na przykład algorytmy lub pracownicy Urzędu Skarbowego postanowią rutynowo sprawdzić informację o konkretnej osobie, obywatel będzie miał tego świadomość.

Czy transparentność możliwa techn. jest rozwiązaniem

Technologia sprawia, że śledzenie obywateli staje się banalnie proste i tanie. To oznacza również, że śledzenie administracyjnych decyzji, przedstawicieli społeczeństwa i całego aparatu państwowego jest tanie – i powinno być proste. Zamiast dawać państwu nieograniczony wgląd w nasze dusze, możemy zaglądnąć w tryby państwowej maszyny. Wszystko zależy od woli politycznej.
Postulat otwartości danych publicznych, czyli zanonimizowanych informacji zbieranych przez państwo, jest tutaj od dawna forsowanym punktem wyjścia. To jednak dopiero pierwszy krok w długim marszu zmian. Niemal absolutną transparentność możemy bowiem wprowadzić na takich płaszczyznach, jak: wydawanie pieniędzy publicznych przez państwo, tworzenie prawa czy wgląd do kalendarza spotkań naszych przedstawicieli.

Jeśli w końcu technologia ma tendencję do generowania skrajności, to żądamy radykalnie przejrzystej sfery publicznej oraz radykalnie niedostępnej sfery prywatnej


Dyktaturyzrobiły sie tanie i efektywne

Zbieranie danych – lub skorzystanie z tego, że zbierają je prywatne firmy – jest o wiele tańsze niż utrzymywanie wielkiego aparatu bezpieczeństwa. To również skuteczniejsze od tradycyjnych form indoktrynacji, bo zapewnia wgląd we wszystkie działania człowieka. Od tego, jakie artykuły czyta użytkownik, jakich treści poszukuje, a wreszcie – z kim rozmawia i dokąd się przemieszcza. Co więcej, taką „opieką” można objąć nie tylko wybrane jednostki, ale całe społeczeństwo. Różnica kosztów miedzy śledzeniem danych na temat tysiąca osób a śledzeniem informacji o milionie nie jest istotna. W świecie cyfrowym bowiem koszty krańcowe są znikome.

Noah Harari w eseju Why technology favors tyranny twierdzi, że konflikt między dyktaturą a demokracją można opisać jako konflikt efektywności przetwarzania informacji. Dwudziestowieczne dyktatury nie wytrzymały konkurencji dlatego, że obieg informacji był kosztowny i nieefektywny. Stąd ich niska innowacyjność skutkująca zapóźnieniem technologicznym, stąd też ogromne koszty budowy aparatu kontroli społeczeństwa (Harari, 2018). Internet oraz sztuczna inteligencja odwracają to równanie. Scentralizowana natura gromadzenia informacji w dyktaturze pozwala na dostęp do nieograniczonej ilości danych. Dokładnie to dzieje się w Chinach, gdzie poświęcono pojęcie prywatności danych na rzecz rozwoju algorytmów.

Noah Harari w eseju Why technology favors tyranny twierdzi, że konflikt między dyktaturą a demokracją można opisać jako konflikt efektywności przetwarzania informacji. Dwudziestowieczne dyktatury nie wytrzymały konkurencji dlatego, że obieg informacji był kosztowny i nieefektywny. Stąd ich niska innowacyjność skutkująca zapóźnieniem technologicznym, stąd też ogromne koszty budowy aparatu kontroli społeczeństwa (Harari, 2018).
Internet oraz sztuczna inteligencja odwracają to równanie. Scentralizowana natura gromadzenia informacji w dyktaturze pozwala na dostęp do nieograniczonej ilości danych. Dokładnie to dzieje się w Chinach, gdzie poświęcono pojęcie prywatności danych na rzecz rozwoju algorytmów.

To właśnie zawody historycznie należące do klasy średniej są najbardziej powtarzalne, nie te u dołu drabiny płac.

Automatyzacja wcale nie likwiduje najgorzej płatnych zawodów. Uderza w sam środek piramidy wynagrodzeń, uderza w klasę średnią.

Żeby stworzyć program wykonujący za nas część obowiązków

 możemy po prostu włączyć nagrywanie naszego pulpitu i normalnie pracować. Robot, obserwując nasz ekran, sam rozpozna kolejne powtarzalne kroki i zaproponuje ich wykonanie za nas.

Automatyzacja powód nierówności

potrzebowalibyśmy 20,9 mln pracowników w przemyśle. Tymczasem pracuje w nim obecnie 12,1 mln". Efekty? Do przewidzenia: dobre dochody przedsiębiorstw, zyski firm technologicznych, wysokie płace inżynierów i sprzedawców. Oraz bezrobocie szeregowych pracowników (Hicks, Devaraj, 2015).
Według Pew Research Centre (Pew Research Centre, 2018) od początku lat 70. amerykańska klasa średnia znacząco się zmniejszyła. Wówczas stanowiła 61 proc. społeczeństwa, dziś – niewiele ponad połowę.
Według Pew Research Centre (Pew Research Centre, 2018) od początku lat 70. amerykańska klasa średnia znacząco się zmniejszyła. Wówczas stanowiła 61 proc. społeczeństwa, dziś – niewiele ponad połowę.

Czy nierówności sie zmniejszyły?

Według badań Zsolta Darvasa nierówności dochodów malały w skali całego świata również w latach 1988-2015. Jednak gdy wyłączono z badania Indie i Chiny, wynik dla pozostałych 143 państw okazał się dokładnie przeciwny (Darvas 2019). 

niedziela, 15 grudnia 2019

Kupno samochodu

Krok 2. Sprawdź historię pojazdu
Podstawą informacji o aucie powinna być jego historia. Sprawdzając historię pojazdu otrzymamy szczegółowe informacje m.in. na temat stanu technicznego pojazdu, informację o liczbie właścicieli oraz dane techniczne takie jak pojemność i moc silnika czy rodzaj paliwa.
Do sprawdzenia historii ogólnodostępnej bazie historiapojazdu.gov.pl potrzebne są: numer rejestracyjny pojazdu, data pierwszej rejestracji pojazdu oraz numer VIN - jest to unikalny numer pojazdu, który jest nadawany i umieszczany na pojeździe przez producenta. W portalach udostępniających raporty płatne wystarczy sam VIN. Powyższe dane znajdują się m.in. w dowodzie rejestracyjnym i karcie pojazdu. Można je otrzymać także od właściciela lub sprzedawcy. Także wiarygodne ogłoszenia powinny zawierać takie informacje. Z taka wiedzą możemy śmiało jechać na oględziny naszego auta i skonfrontować nasza wiedzę z wiedza sprzedawcy.


Krok 3. Miej ograniczone zaufanie
W żadnym wypadku nie chodzi o to by nie wierzyć każdemu ogłoszeniu, które się przeczyta, a sprzedawcę traktować jak oszusta. Chodzi o to by sprawdzić auto jeszcze w dodatkowy sposób. A możliwości jest kilka. Za zgodą sprzedawcy możemy zabrać pojazd na stację diagnostyczną, gdzie niezależni mechanicy sprawdzą stan techniczny i potwierdzą lub nie, informacje z ogłoszenia.
Skorzystajmy także z jazdy próbnej. Podczas jazdy to ty prowadzisz auto, a nie sprzedawca. Jazda próbna, aby dała ci jakieś wyobrażenie o samochodzie, musi trwać co najmniej pół godziny i odbywać się w różnych warunkach drogowych tzn. na drodze asfaltowej i drodze brukowanej. Musisz mieć także możliwość sprawdzenia, jak auto przyspiesza na różnych biegach, jak hamuje i jak głośny jest silnik. Podczas jazdy próbnej nie włączaj radia, w ten sposób możesz wychwycić uszkodzenia a praca silnika będzie słyszalna. Sprawdź także czy auto jest poręczne, a przyciski i przełączniki działają poprawnie. 
Krok 4. Uwaga na złotoustych 
To, w jaki sposób komunikuje się z tobą sprzedawca, może być dla nas cenną informacją. Sprzedawcy chcą aby nasz zakup był przemyślany i żebyśmy mieli świadomość co kupujemy. Dlatego przeważnie proponują nam abyśmy dokładnie obejrzeli auto i skorzystali z jazdy próbnej.
Zdarzają się jednak i tacy, którzy wykorzystują naszą niewiedzę. Zachwalają auto nawet gdy ich informacje nie mają pokrycia w faktach. Starają się wywrzeć na nas presję, abyśmy mieli mniej czasu na dokładne przyjrzenie się autu. Na nasze uwagi odpowiadają lakonicznie, „że ten model tak ma”. Oczywiście nie można generalizować, ale warto o tym pamiętać.
Krok 5. Finał
Jeśli doszliśmy już do etapu w którym wybraliśmy poszukiwane przez nas auto, wszystkie informacje na jego temat mają pokrycie w faktach. Historia pojazdu sprawdzona, jazda testowa odbyta. Chcemy sfinalizować nasz zakup. Na to składają się dwie rzeczy: umowa kupna-sprzedaży oraz forma zapłaty.
Umowa powinna być zrozumiała dla wszystkich, powinna widnieć na niej cena oraz dane sprzedającego, które możemy zweryfikować np. z dowodem osobistym. Jeśli chodzi o zapłatę to najlepsza formą jest przelew w obecności sprzedającego. Wtedy mamy pewność że każda ze stron jest usatysfakcjonowana. 
Z tym poradnikiem nie musisz się martwić o swój zakup. Chyba już nawet czujesz wiatr we włosach. Powodzenia!

O języku polityki

https://wyborcza.pl/magazyn/7,124059,25510856,michal-rusinek-i-katarzyna-klosinska-o-jaroslowach-czyli-o.html#S.W-K.C-B.5-L.1.maly

sobota, 14 grudnia 2019

porady.sympAm_source=onet.pl&utm_medium=referral&utm_content=szukanie-milosci&utm_campaign=trescired_bloczek_191129_1

czwartek, 12 grudnia 2019

Oskarżony

Media rzucają się na mnie z niesamowitą siłą. Wykorzystują każde nowe fałszywe oskarżenie, nawet absurdalne i pozbawione treści, ponieważ pozwala im to ożywić historię. To jak powracająca klątwa i nie mogę nic na to poradzić ... ” - podsumował Polański.

środa, 11 grudnia 2019

Olga Tokarczuk i Harrari


Ciekawostką jest to, że OT skonstruowała swoją noblowską przemowę w oparciu  o  myśl Harariego. 
 Człowieka odróżnił od małpy stale poszerzający się zakres współpracy miedzy ludźmi za sprawą wspólnotowych narracji
 Żeby zgrać w koszykówkę uczestnicy  gry nie musza się znać lecz musza znać przepisy gry.  To jest przykład potęgi wspólnej narracji umożliwiający współpracę( gra to też forma współpracy) między ludźmi.  
To co na co cierpi współczesność  w kontrze do globalnych możliwości  informacyjnych i komunikacyjnych jest brak wspólnych narracji( i pokonania podziałów  opisanych w poprzednim poście). 
 Kolejne szczeble od małpy człowiek pokonywał  tworząc coraz szersze kręgi wspólnotowych narracji.
Które zwiększały liczebność współpracujących  ze sobą ludzi nie znających siebie.

Plotki, opowieści, wierzenia religijne , imperia ze swoimi mitami  systemami prawnymi i narracjami. Rósł krąg dostępnej informacji i........... udział coraz większych zbiorowości we wspólnotowym oglądzie i udziale w tworzeniu  świata.  Dzięki wielkim narracjom.

PS
.......-"Jeśli rzeczywiście powiedziała że filozofia została zredukowana do historii filozofii to jest w błędzie."

- OT tego nie powiedziała!
 Ale to jest fakt i diagnoza. Powiedziała coś odwrotnego, że należy przekraczać zaistniałe podziały.
Kwestionując rozbicie narracji  wspólnotowego widzenia świata na niezależne od siebie kawałki.

wtorek, 10 grudnia 2019

„Obojętnie, co powiem w mediach, od razu wyskakują typy, które mnie obrażają i grożą śmiercią. Nie rozumiem całego tego uniesienia, przecież nigdy nikomu nie zrobiłam nic złego, prowadzę przykładne życie i tworzę coś, czego ludzie potrzebują”, mówi.

niedziela, 8 grudnia 2019

tak działa bezprawne prawo międzynarodowe silny łupi słabego

https://krytykapolityczna.pl/swiat/jak-arbitrzy-banku-swiatowego-obrabowali-pakistan/

W mediach społecznościowych krąży nagranie z początku pańskiej kariery, na którym brzmi pan bardzo eurosceptycznie. Co sprawiło, że zmienił pan zdanie?

– Zacząłem zastanawiać się nad moim podejściem do Unii, kiedy w latach 2003-04 w gabinecie cieni pełniłem funkcję ministra ds. rozwoju międzynarodowego. Stałem się bardziej świadomy, przed jakimi wyzwaniami stoimy: zmiana klimatu, handel ludźmi, kradzież tożsamości czy negocjowanie umów handlowych, które umożliwią nam rozwój. Już wiem, że żadnemu z tych zagadnień nie sprostamy w pojedynkę.
 Istnieje cienka granica pomiędzy wolnością słowa a podżeganiem do nienawiści.- John Bercow
 John Bercow
........będziemy dyskutować nad kształtem brexitu przez następne pięć lat, najprawdopodobniej przez dziesięć lat, a całkiem możliwe, że przez następne 15 lat.

Polityczna przepowiednia Golema

Spytałem Golema jak widzi przyszłość

Przed wami cztery lata jazdy w dół . Dekoniunktura, drożejąca energia + skutki nieudolnych, woluntarystycznych rządów.
Jeśli prezes jest rzeczywiście geniuszem zła, to  powinien  oddać władze zanim pojawią się skutki jego "dokonań". 

Wyborcy maja krótka pamięć .
Gdy stan kraju znacznie się pogorszy wyborcy będą winić za to tych, którzy AKTUALNIE znajdą się przy władzy.  Nie interesując się kto do takiego stanu doprowadził.

Zatem gdy PIS dowiezie władze do końca kadencji, w sytuacji gdy wszystko będzie się walić
- to zniknie w niesławie ze sceny politycznej. I będzie można robić w Polsce coś sensownego.
Jeśli odda władzę przed upływem kadencji, zanim wszystko zacznie się gwałtownie sypać, to antypis nie będzie w stanie  powstrzymać  gwałtownie pogarszającego się stanu państwa. I PIS powróci triumfalnie do władzy niesione  niezadowoleniem wyborców pamiętających dobre czasy, gdy rządził PIS .  Aktualną  władzę antypis obarczając odpowiedzialnością za swoje nieszczęścia.   

sobota, 7 grudnia 2019

  •  system zbudowany przez PiS "zapadnie się nawet nie ze względu na skuteczność opozycji, ale pod ciężarem łajdactwa", jakie ta partia funduje -Donald Tusk

Takie to wszystko bieguńskie

Czekała grupa zagranicznych dziennikarzy, głównie zainteresowanych polityką (bo najpewniej nie znali mnie z książek i nie wiedzieli, o co pytać), a ja miałam pustkę w głowie. Decyzje, czy zmienić program, czy wracać. Organizatorzy wymieniający sale na większe, bo zaczęły przychodzić tysiące ludzi. Ciągle w samochodzie, podróż z miasta do miasta, powroty. Dwa telefony dzwoniące w tym samym czasie. Biuro w samochodzie. Pisanie oświadczenia dla zagranicznych mediów na kolanie, szukanie drukarki na przystankach.
Wszystko w biegu, w obrazach, w SMS-ach, emotikonach. Takie to dziwne. Bieguńskie.
myśmy z Grzegorzem osiągnęli stan dość komfortowy, przedemerytalnej wolności. Do tego Nobla. Byliśmy ludźmi, którzy naprawdę są wolni, mogą zamieszkać, gdzie chcą, mają wolne zawody, środki na przeżycie, a tutaj nagle się okazuje, że są rzeczy, które będą nas wiązać coraz bardziej.

Potrzebujesz ciszy? – Teraz wręcz dramatycznie.


Stałam się nagle dzięki Noblowi niezwykle wyraźnym bytem. Bycie wyrazistym to bycie uwięzionym w swoich własnych granicach. Niebezpieczne więzienie bez ścian i krat.


Ciężkie życie noblisty

Moje życie niebezpiecznie się wywróciło. Głównie chodzi o umiejętność odmawiania i poczucie opresji. Ktoś stale coś ode mnie chce. W dużym stopniu straciłam poczucie prywatności. Od ponad miesiąca nie byłam w sklepie, bo gdy ostatnio próbowałam coś kupić, wciąż ktoś do mnie podchodził, próbował wejść w interakcję. Nad moim domem latał dron. Stałam się interesującym sławnym obiektem. W pewnym sensie to rozumiem, ludzie chcą podzielić się ze mną radością z tego Nobla, ale ten – choćby chwilowy – brak czasu dla samej siebie wytrąca mnie z poczucia własnego komfortu.

Ot mali ludzie

Premier i minister kultury również ograniczyli się do wpisów w mediach społecznościowych?

– Dostałam pisemne gratulacje od rzecznika praw obywatelskich, polskich uniwersytetów, samorządowców, setek szkół, bibliotek i zwyczajnych ludzi.

Jak zareagowała twoja mama? – Powiedziała: „Córuniu, zawsze wiedziałam”...


Chciałbym poinformować, że została pani laureatką Nagrody Nobla w dziedzinie literatury za rok 2018.
Pamiętam, powiedziałam wtedy tylko: – Nie.
On powiedział: – Tak.
Ja: – Nie.
On: – Tak, tak.
Dziwny, niegodny sytuacji dialog
Olga Tokarczuk: - Nie zamierzam się skarżyć, ale na wielu poziomach ta wspaniała nagroda jest katastrofą. Moje życie niebezpiecznie się wywróciło. Chodzi o umiejętność odmawiania i poczucie opresji. Powinni istnieć psychologowie, którzy specjalizują się wyłącznie w pracy z noblistami.

Trzeba się nauczyć trudnej sztuki rozmawiania.

 Niektórym się wydaje, że są nieomylni i nie musza innych słuchać ale to tylko świadczy, że sami są zagubieni, a ich pewność  siebie jest fałszywa.
-" Zatrzymałem się przy grupie osób skandujących: "Faszysta! Faszysta!", ale nie chcieli ze mną rozmawiać. Dyskusja nie jest możliwa - powiedział." Peter Handke -Nobel 2019

środa, 4 grudnia 2019

-Dor Też lubię filmy  P. Interesuje mnie to jak powstają fake newsy (FN), nie koniecznie te robione na zlecenie polityczne. (Tusk ostatnio powiedział, że  wyrobienie mu znacznego negatywnego elektoratu musiało kosztować sporo pieniędzy).
 Jednym ze źródeł powstawania  FN jest  nieprecyzyjne używanie pojęć, a tym  nikt się nie zajmuje, (prof. Miodek ma nieco inną specjalizację).
-Weźmy na warsztat trzy pojęcia, (mój post jw) gwałt, molestowanie i uwodzenie.
1)Gwałtem nie jest sytuacja , w której nie doszło do użycia siły fizycznej lub innego sposobu obezwładnienia np. przez podanie pigułki gwałtu.
2)Molestowanie wykorzystywanie zależności:   przełożony podwładny ale także kolega z pracy, którego jutro też spotkasz ale nie masz ochoty na stosunki pozasłużbowe, takich jak trener zawodniczka, ksiądz ministrant ; także sytuacje, gdy w tłoku   facet wkłada ci rękę pod sukienkę,  a ty nie możesz mu dać w g albo się wstydzisz robić publiczną scysję. Również gdy idziesz ulicą , a taki przyczepi się do ciebie i nie daje się  odczepić (chociaż tutaj już sytuacja jest zniuansowana, bo nie zawsze kończyła się źle.)
 3) Reszta zachowań , w których dochodzi do głosu erotyka  (powinna moim zdaniem ) podpadać pod pojęcie uwodzenia .
Natomiast nie mam nic przeciwko kodeksowemu uznaniu za gwałt stosunek z nieletnimi.
Ale nie o tym to było.


  

wtorek, 3 grudnia 2019

Komentarze pod Środą



Brednie. Nikt nie usprawiedliwia ani nie rozgrzesza Polańskiego, a już na pewno nie przy pomocy „obyczaju”. Nie istnieje obyczaj gwałcenia czy wymuszania seksu. Artyście nie wolno więcej. Chodzi o to że ewentualne czyny Polańskiego miały miejsce bardzo dawno temu, i w cywilizowanym świecie już się przedawniły (w USA nie, ale nazwanie USA cywilizowanym krajem jest mocno ryzykowne). Jeżeli zrobię coś złego, nie chcę chodzić z piętnem złoczyńcy do końca życia. Albo mnie osądźcie i ukarzcie, a po odbyciu kary przyjmijcie z powrotem do społeczeństwa uznając że spłaciłem swój dług, a gdy przez określony, dość długi czas nie byliście w stanie tego zrobić to puśćcie moją winę w niepamięć i dajcie mi żyć. Tak to działa.

A czy artyście wolno mniej? Nie obchodzi mnie życie prywatne Polańskiego. Za naruszenia prawa powinien odpowiadać jak każdy inny człowiek. Ocena jego dokonań artystycznych powinna jednak być niezależna od życia prywatnego. Teraz mamy do czynienia ze zwykłym linczem, ubranym oczywiście w moralne pokrzykiwania i wydawanie sądów na podstawie niesprawdzonych oskarżeń (jedynym potwierdzonym oskarżeniem jest sprawa z USA). I szczerze mówiąc nic mnie nie obchodzi czy jest winny czy niewinny, od tego są sądy. Dalej z przyjemnością będą oglądał filmy przez niego reżyserowane.


Sprawdziłam fakty:
"Karalność przestępstwa ustaje, jeżeli od czasu jego popełnienia upłynęło lat:
1) 30 - gdy czyn stanowi zbrodnię zabójstwa,
2) 20 - gdy czyn stanowi inną zbrodnię,
2a) 15 - gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekraczającą 5 lat,
3) 10 - gdy czyn stanowi występek zagrożony karą pozbawienia wolności przekraczającą 3 lata,
4) 5 - gdy chodzi o pozostałe występki."
W zasadzie to załatwia sprawę - nie jest tak, że Polańskiemu wolno więcej bo jest artystą. Szary szeregowy pan Kowalski ani biskup też nie mogą być ścigani za przestępstwa przedawnione.
Nie oceniam czy to dobrze czy źle ale tak po prostu jest.
Co chcą uzyskać kobiety zgłaszające gwałt 40 lat po fakcie? Co da zgłoszenie bycia okradzionym przez kogoś 20 lat temu? Sprawca z definicji kary nie poniesie bo prokuratura ani sąd nie mogą go ścigać. Czy chodzi o zaszarganie opinii sprawcy? Czy chodzi o zaistnienie w mediach? Pewnie to drugie, bo za wzmiankę w brukowcach, pismach poważnych, zdjęcie, wywiad w gazecie czy TV zawsze ktoś coś zapłaci.

Państwa upadłe
Magdalena Środa wybitny historyk filozofii jest kiepskim filozofem, bo nawet nie wypełnia  elementarnych obowiązków filozofa.
Filozofia bowiem może być taka i owaka ale jej  powinnością  na każdy dzień powszedni i świąteczny jest  posługiwanie się ostro zdefiniowanymi pojęciami. Powinna zatem robić to czego inni nie robią i nie muszą. 
Wszyscy, którzy moralnie  Polańskiego "odsądzają od czi i wiary" nie rozróżniają trzech pojęć:  gwałt, molestowanie i uwodzenie. 

"Facebook był nieodzownym elementem kampanii wyborczej Andrzeja Dudy. Dzięki narzędziom Facebooka zespół Andrzeja Dudy zamienił jego stronę w główny kanał komunikacji z wyborcami" – czytamy.
"Zarówno język, jak i twierdzenia zawarte w opisie, są niesamowicie podobne do tych używanych przez Cambridge Analytica" - konkluduje "Guardian".