Szukaj na tym blogu

czwartek, 15 lipca 2010

-,,Negatywizm,, pozwala integrować zbiorowości i tworzyć ideologie.


Temat za wjderem1 można poszerzać o kolejnych winnych (naszym zdaniem)temu, że jest nam nie za dobrze.
-Naukowcy, czujni obserwatorzy zmian, są po równo konserwatywni jak rewolucyjni , przezwyciężają rewolucje pozytywnie. Trzymają się starych teorii, dopóki nie zostaną stworzone i ugruntowane teorie nowe, lecz nie wcześniej.
- W polityce nie jest to praktykowane, bo tworzyć jest trudniej niż burzyć.
-Rewolucje jako wyraz negatywizmu owocują dopiero wtedy wtedy gdy zostają przezwyciężane.


wtorek, 13 lipca 2010

Rafale_W piszesz, kpisz sobie: ,,PiS w przeciwieństwie do PO jest partią integralną czyli partią bardziej ideową,z wizją, a nie jedynie postpolitycznie-wizerunkową jak PO,,.
-Integralna? O ile integralni są ci, którzy nie lubią tuńczyka, Żydów, Rosjan..., choć już dla Oleksego na okres wyborów robią wyjątek.
- Integracja w negatywizmie?!
-Ideowa? Uzasadnienie tożsame. Z uwagą,że ich przywódca może zmieniać koniunkturalnie poglądy na okres wyborów.
-Pytanie czy nienawiść do ,,Nich,, to już postawa ideowa?
A więc ideowa i integralna w bardzo specyficznym sensie. Ale niech będzie!
- Ale ,,z wizją,,? To
już musisz uzasadnić!

niedziela, 4 lipca 2010

,,kot - z całym szacunkiem, to Ty mieszasz
ChRL ma ustrój POLITYCZNY
autorytarny. Ustrój gospodarczy to kapitalizm państwowy, do Szwedzkiego socjalu,
w którym ogromny wpływ mają związki zawodowe w ogóle nie ma co porównywać.
Szwecja to mimo wszystko jeszcze kapitalizm, choć bardzo socjalny. Retoryka i
panująca ideologia w Chinach to wciąż komunizm.,napisał vtret w Krytyce.


Dobrze że podjąłeś rękawicę zgłaszając zastrzeżenia. Choć o to coraz trudniej na portalu Krytyki, w której nadmiar spamu zagłusza wypowiedzi sensowne.


Co to jest socjalizm, kapitalizm, komunizm ? Ustrój autorytarny!?

W powszechnym pojęciu (w mniejszym stopniu u Ciebie) jest tu dużo z Marksa ( Co ciekawe z jego normatywnego historyzmu chętnie korzystają jego zdeklarowani przeciwnicy). I trochę

anty- Marksa, który niewątpliwie zdezaktualizował się, jak i pozostał aktualny. Co do tego, że nie aktualny i aktualny - zgoda! Ale po odwróceniu do góry nogami tego co uważa się u Marksa za aktualne.

Powiadasz, że Chiny to ustrój autorytarny. To jakaś klasyfikacja nie marksowska ale robiona w stylu Marksa. Wolę pozostać przy rozumieniu ustroju jaki stosował przed Marksem Alexis de Tocqueville

-jako czegoś niepowtarzalnego! Wymykającego się klasyfikacjom.

Natomiast czystą, porządkującą, kategorią, jest pojecie systemu. W definicji, która stosuję normatywnie. Systemu zorganizowanego wokół celu systemowego i przez niego stwarzanego.

Bo jeżeli mówisz, że Chiny to komunizm, to spróbuj po takim stwierdzeniu zdefiniować o czym mówisz. Nie dasz rady-wyjdzie dziwoląg, co najwyżej epitet.

,,Szwecja to...jeszcze kapitalizm,, ! Co to znaczy- jeszcze? I tak można mnożyć pytania.

Od nieścisłości przechodzić do kolejnej.

A gdyby tak zgodnie z duchem, a nie literą Marksa zdefiniować i uporządkować…, powiedzieć, że z socjalizmem mamy do czynienia wtedy gdy kapitalizm jest zmuszony do podporządkowania się celom innym niż te, które go tworzą.

Kapitalizm systemowo podporządkowany celowi innemu niż kapitalistyczny

-taką sytuację nazwijmy socjalizmem.

Pamiętajmy co głosi kapitalizm. To co dobre dla kapitalizmu jest dobre dla społeczeństwa. I to jest łgarstwo, bo tak bywa ale nie musi.

Ludzi reprezentujących społeczeństwo można wymienić od tego są procedury demokratyczne. Cele antyspołeczne kapitalizmu nie podlegają wymianie dopóty dopóki trwa dominacja kapitalistyczna.

Proste?! Jak porządkuje pojęcia! A, że wspaniały skądinąd Tadeusz Kowalik i inni będą musieli wprowadzić korekty do nowych wydań swoich książek! To ich nieprzyjemność.

Sytuacje taką mamy zarówno w wypadku socjalnej, demokratycznej uzwiązkowionej Szwecji, jak w Chinach łamiących prawa człowieka. W Chinach rządzi monopartia zwana komunistyczną, ale interesy partii komunistycznej nie są interesami kapitalizmu.

Mówisz, że Chiny to kapitalizm państwowy. Co to znaczy? Zastanów się. Mamy tam do czynienia z własnością prywatną i przestrzenią do robienia interesów jak najbardziej prywatnych (pomimo sporego sektora o własności państwowej).

Prywatnych , a więc jednostkowych, partykularnych i nie koniecznie społecznie pożądanych.

Gospodarka działa tam w oparciu o zasady kapitalistyczne, jak wszędzie gdzie ma miejsce! Państwo kapitalizmowi w Chinach wytyczyło ramy , pozostawiając mu możliwość szybkiego rozwoju, ale zabezpieczając się przed przejęciem dominacji przez kapitał!

Dopóki w Chinach kapitalizm nie stanie się decydentem działający w swoim interesie powinniśmy określać je jako o państwie socjalistyczne.

No dobrze, wielu się oburzy, a co ze strasznymi warunkami pracy, nie poszanowaniem praw jednostki?

Socjalizm kojarzy się z ustrojem idealnym. Nie był i nie może być idealny, może być zbrodniczy, bo jest dziełem ludzi, ale jego cel jest idealny i przyjazny ludziom.

Natomiast kapitalizm może być sposobem gospodarowania podporządkowanym lub dominującym nad celami społecznymi. W tym drugim wypadku mamy do czynienia z systemem kapitalistycznym, który systemowo bogacenie się przez nielicznych będzie przedkładał nad cele społeczne. Bo taka jest jego natura nie podlegająca zmianie. Zmiana oznaczałaby, że kapitalizm nie jest już kapitalizmem.

Kapitalizm jako system polityczny i kapitalizm jako sposób gospodarowania. To ważne rozróżnienie.

Tutaj kłania się zafałszowane pojęcie demokracji . Kapitalizm ma być, w tym zafałszowanym ujęciu, sposobem gospodarowania, a demokracja ma zapewniać rządy ludu w parlamentach i organach przedstawicielskich. Ale w praktyce gdy kapitał osiąga dominacje polityczną, demokracja również zostaje mu podporządkowana i staje się atrapą demokracji skrywającą rządy kapitału w interesie kapitału.

Do takiego opisu Szwecja nie pasuje ale kapitalistyczna Polska jak najbardziej.

Widzisz,

używanie pojęcia ustroju, systemu i związanego z tym aparatu pojęciowego są źródłami szkodliwego teoretycznie (konsekwencji praktycznych) bałaganu pojęciowego.

Sposób w jaki ja to robię, to nie od tak sobie ,,powiedziane,, -bo tak to językowo czuję.

Te nazwania są wynikiem określonego opisu mechanizmów rządzących rzeczywistościami.