Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 29 lutego 2016

Syria, analiza Jeffreya D. Sachsa

Za początek wojny można uważać 18 sierpnia 2011 r., kiedy prezydent Barack Obama i Clinton oświadczyli, że „Asad musi odejść”. Do tej pory przemoc można było jeszcze powstrzymać. 
Łączna liczba ofiar, zarówno wśród cywili jak i bojowników, 
sięgała może około 2900 osób (według szacunków przeciwników reżimu).

Społeczeństwo powinno zdać sobie sprawę jakimi metodami działa CIA. USA i ich sojusznicy zalali Syrię sunnickimi dżihadystami, podobnie jak w latach 80., kiedy USA zalały Afganistan innymi sunnickimi dżihadystami (mudżahedinami), którzy później stworzyli Al-Kaidę. Arabia Saudyjska, Turcja, Katar i USA regularnie wspierają najokrutniejsze grupy dżihadystów, cynicznie łudząc się, że to ich „zbrojne ramię” wykona czarną robotę i da się zepchnąć na boczny tor.
Według amerykańskich i europejskich mediów głównego nurtu interwencja wojskowa Rosji w Syrii to akt zdrady i ekspansjonizmu. Prawda jest inna. Zgodnie z Kartą ONZ USA nie mogą organizować sojuszu, finansować najemników i szmuglować ciężkiej broni, by obalić rząd innego kraju. Rosja w tym wypadku reaguje, nie występuje z własną inicjatywą. Reaguje na prowokacje USA przeciw ich sojusznikowi.

Bezdomność w Polsce rośnie . Ikonowicz

Jeśli pewna grupa ludności otrzymuje dochody niższe od płacy minimalnej, 
to wielu z nich nie zapłaci czynszu, 
co skończy się eksmisją.
Badania pokazują, że wzrasta liczba bezdomnych. Że coraz częściej są nimi ludzie z wyższym albo średnim wykształceniem, a także młodzi.

W Domu dla Bezdomnych wspieranym przez Kancelarię Sprawiedliwości Społecznej przebywały osoby, które większość życia spędziły w tego rodzaju placówkach, w tym dzieci.
 Z analizy skarg jednoznacznie wynika, że schroniska dla bezdomnych nie są miejscami, w których powinny przebywać dzieci”

Państwa są równe ale nie równie silne

Polityka jest jak kultura sportowego boksu, w którym muchy nie wystawia się przeciwko ciężkiemu.
Tam gdzie działa nagi nie ujęty w karby kultury (polityki) system kapitalistyczny
tam  styka się -bez szans- waga lekka z wagą ciężką.
W ramach kultury Unii szanse się wyrównują jak w sportowym, a nie ulicznym boksie.

cd. O interesie narodowym

-daras,
 rozumienie interesu narodowego,
-w stylu Lecha Kaczyńskiego,
który wtedy w Gruzji mając u boku szemranego watażkę,
wybrał się na pierwsza linię frontu i omal nie dał się zabić jakiemuś ciurze, który
się właśnie obudził.
-angielskie, gdy trzydziestym dziewiątym  nieprzygotowani Anglicy
nie ruszyli się do wojny z Niemcami, mimo podpisanych traktatów z Polską.
Bo ważniejszy od umowy był dla nich -interes narodowy.
-amerykańskie,
 które zdefiniował, wczoraj  w telewizorze, solidnie po amerykańsku wyglądający Polonus,
mówiąc o Trumpie -"prezydencie" :
-niezmienne priorytety polityki Stanów, które obowiązują wszystkich prezydentów USA to:
 "niesienie światu demokracji, wolności i pokoju"
-polityka, która zapewnia USA
realizacje ich interesu narodowego.
....ale,ale, też wysyłali swoich zielonych ludzików jak wtedy na Kubę.
A co zrobili wtedy
gdy Ruscy próbowali umieścić tam swoje rakiety
i aby temu zapobiec postawili świat na krawędzi  zagłady atomowej.
A przecież 
Kuba jako suwerenne państwo miała prawo
udostępniać swoje terytorium i mieć  bazę  z rakietami wycelowanymi w sąsiadów,
którzy nie byli wobec niej przyjaźni.
Angielskie i amerykańskie  rozumienie  interesu narodowego,
gdy trzeba to nie opowiadają jakichś dyrdymałów,
jak Putin, przy okazji Krymu ale.......
zrobiliśmy to -w obronie interesu narodowego Stanów Zjednoczonych.
-I polskie
że jeśli w Polsce będzie baza z Amerykanami to,  w razie co,
będzie to powód aby ONI nas obronili.Naiwne i  bezmyślne!
 

Słowacja zadziwiające powodzenie nazizmu w krajach Europy Wschodniej

Sytuacja się pogarsza.
każdy alternatywny wobec mediów głównego nurtu ośrodek
promuje idee faszystowskie.

  .....wmawia się, że największym problemem kraju jest
„cenzurowanie” faszyzmu i innych skrajnych ideologii
przez media i zapisy prawa.

Przy pogarszającej się sytuacji gospodarczej,
w której coraz więcej ludzi doświadcza biedy,
zanika klasa średnia, 

niedziela, 28 lutego 2016

W Algierii mieszka 40 mln ludzi, 
w Egipcie 90. 
Za 50 lat samych Nigeryjczyków będzie 440 mln. 
Ale istnieją wielkie regulatory populacji. Głód. Epidemia. Wojna. Dziś nawet nuklearna. Tak... wojna... Z Jeanem-Marie Le Penem rozmawia Kamilla Staszak

Zdjęcie


Manifestacja KOD w Warszawie
KUBA ATYS

Zdjęcie


27.02.2016 Wrocław . Manifestacja
KORNELIA GŁOWACKA-WOLF

Zdjęcie

Zdjęcie

sobota, 27 lutego 2016

Wielgosz: klasa polityczna i media wyprodukowały obecną falę ksenofobii

 i one ją podsycają. Od premier Ewy Kopacz dzielącej uchodźców na bliskich kulturowo (czyli zasługujących na pomoc i ocalenie) i obcych (czyli nie zasługujących na ratunek), przez Donalda Tuska uznającego uchodźców za element wojny hybrydowej przeciw Europie, po prezesa Kaczyńskiego podchwytującego goebbelsowskie hasła o zarazkach przenoszonych przez obcych. Gdyby nie atmosfera histerycznego strachu podkręcana przez prawicowe (czyli prawie wszystkie) media i polityków, od SLD przez PO do ONR, wyobraźnią milionów ludzi nie zawładnąłby dziś lęk przed bezbronnymi ofiarami wojen na Bliskim Wschodzie. 

już dawno pamięć zbiorową Polaków oddaliśmy w ręce ideologicznych potomków Dmowskiego, oprawców z Berezy, szmalcowników, kolaborantów, pogromowych zbirów z Jedwabnego i NSZ-tu. Waloryzowanie tych haniebnych tradycji przy braku alternatywy ze strony sił demokratycznych i lewicowych przygotowało grunt pod dzisiejsze ataki na obcokrajowców. Najpierw zrehabilitowano antysemitów i faszystów w historii, a dziś zapewnia się bezkarność ich spadkobiercom.

Choć w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach oficjalnie panuje pokój, stopa zabójstw w tym regionie jest porównywalna z gwałtowną umieralnością w strefach konfliktów wojennych

W 2005 r. przestępczość stanowiła główną troskę 5% Latynoamerykanów, natomiast w 2013 r. aż 30%.
 Masakra 43 studentów meksykańskich w Iguala we wrześniu 2014 r. [1] pogłębiła poczucie bezsilności w obliczu niekontrolowanej przemocy. Codziennie w regionie dochodzi do zabójstw ok. 380 osób. Zgodnie z najnowszymi danymi Biura Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) [2], 2/3 ofiar ginie od broni palnej. 

wymuszenia, uprowadzenia, kradzieże, przemyt 
i przemoc wobec kobiet. Urzędowe statystyki, oparte na niepełnych informacjach, nie odzwierciedlają rozmachu tego zjawiska. 
O wielu przestępstwach nie zawiadamia się policji z obawy przed represjami lub z powodu braku zaufania do instytucji, których powołaniem jest egzekwowanie poszanowania prawa. Np., według Envipe 2014 [3], ostatniego studium poświęconego w Meksyku przez Krajowy Instytut Statystyki i Geografii (INEGI), ok. 94% przestępstw popełnionych w 2013 r. 
nie zasygnalizowano władzom. 
Tylko  połowa 
zasygnalizowanych przypadków była obiektem postępowania 

W 12 krajach zbadanych przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) [6], jedna kobieta spośród trzech w wieku 15-49 lat pada ofiarą przemocy domowej

spośród dziesięciu najbardziej zabójczych miast na świecie, siedem znajduje się w Ameryce Łacińskiej i na Karaibach. Na pierwszym miejscu figuruje Aleppo w Syrii, a zaraz za nim San Pedro de Sula w Hondurasie.

Większość sprawców zabójstw, podobnie jak 40% zabitych, to mężczyźni w wieku 15-29 lat.  

Nielegalna działalność okazuje się lukratywniejsza niż tradycyjne zatrudnienie, a gangi zapewniają poczucie przynależności i ochrony w kontekście ubóstwa i rozkładu rodziny

Paradoksalnie przestępczość wzrosła w regionie w tym samym dziesięcioleciu, w którym poziom ubóstwa obniżył się i odnotowano poważne postępy w sferze ochrony socjalnej.

w wyniku radykalnej transformacji, przemoc polityczną zastąpiła przemoc przestępcza.

Stan więzień pogarsza sprawę. Masowo wymierzane kary więzienia, które odbywa się w opłakanych warunkach, umacniają władzę szefów band,

Ekwador pozytywnie [więc można]:Państwo utworzyło 400 komisariatów środowiskowych i zainstalowało w miejscach publicznych i obiektach handlowych ponad milion urządzeń alarmowych, inwestując w te posunięcia 80 mln dolarów. W ciągu trzech lat stopa zabójstw spadła o 64% i w 2014 r. na 100 tys. mieszkańców przypadało 8 zabójstw.
ani małe i średnie przedsiębiorstwa, które w największym stopniu tworzą tkankę produkcyjną, ani kapitałochłonne projekty rozwoju infrastruktur nie znajdują odpowiednich środków finansowych. Powody są znane: banki niechętnie udzielają pożyczek, a władze publiczne są skrępowane wymogami budżetowymi.

dlaczego banki tak bardzo sprzyjają projektowi unii rynków kapitałowych? Po prostu dlatego, że to one same, i to masowo, przyczyniają się do rozkwitu systemu parabankowego. Nie zadowalają się pożyczaniem: są również obecne na rynkach finansowych. Taka działalność pozwala im obchodzić regulację, której podlega tradycyjny kredyt bankowy, zwłaszcza dzięki pewnym złożonym produktom, którymi handluje się na nieregulowanych i nieprzejrzystych rynkach pozagiełdowych.

piątek, 26 lutego 2016

Polska, dwie sprawy działające źle: system sprawiedliwości i system zdrowotny.

Justyna Kopińska: Większości społeczeństwa w Polsce nie żyje się źle, ale jest bardzo duża grupa ludzi wykluczonych, którzy zostali z poczuciem krzywdy. W Polsce są dwie sprawy, które absolutnie nie działają. To system sprawiedliwości i system zdrowotny. Rozwijamy się dobrze pod wieloma względami - nasi naukowcy odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej, podobnie jest choćby w przypadku kultury - ale sprawiedliwość w naszym kraju to niestety sprawiedliwość dla wybranych. Czyli bogatych, których stać na adwokatów.

Za malwersacje finansowe czy kradzież zapadają dużo wyższe wyroki niż za znęcanie i przemoc seksualną, które zmieniają życie ofiar w koszmar. Przecież siostra Bernadetta, której historię opisałam, za wiele lat przemocy fizycznej i psychicznej oraz pomocy w gwałtach na chłopcach dostała w pierwszej instancji karę w zawieszeniu.

.. Pięć lat po potwierdzeniu kar na oddziale przez lekarza wojewódzkiego ordynator Anna M. nadal pracowała jako psychiatra i biegła sądowa w tym samym okręgu, w którym miała już postawione zarzuty o znęcanie nad pacjentami.

pewna część ludzi, którzy  wewnętrznych kryzysów nie mają. Każdy swój ruch, nawet najbardziej okrutny, uzasadniają przez ideologię lub naukę. Nie mają dylematów intelektualnych czy moralnych. Dla nich liczy się jedno – własna satysfakcja. Ta grupa to psychopaci.
Dawniej, w czasach II wojny światowej czy w okresie stalinizmu, byli bardziej widoczni. Obecnie idealnym dla nich schronieniem są instytucje zamknięte jak szpitale psychiatryczne czy domy dziecka. Ofiarami zwykle padają osoby bezbronne, najsłabsi, najczęściej dzieci. Psychopaci otrzymują tam moc niemal nieograniczoną. Zastanawiam się, ile jest w Polsce ludzi, którzy wiedzą, że obok nadużywa się władzy, stosuje przemoc i nie reagują.

Do przeczytania

Interes narodowy cd.

-daras
-Brakiem odniesienia się do pojęcia "interesu narodowego"
potwierdziłeś tylko,  
że  z jego rozumieniem  jest u nas marnie.
Dalej 
pozostajesz na etapie upraszczającego myślenia:
-"My się w ostatnim ćwierćwieczu zachowujemy jakbyśmy mieli do N. bezgraniczne zaufanie." Oczywiście,że to błąd! 
Ale 
akurat teraz (to się może zmienić na nasza niekorzyść)
nasz interes narodowy i niemiecki są zbieżne.
-Ale
-to nie znaczy, że trzeba i można
sprzedawać im nasze 
lokalne gazety i elementy infrastruktury.
K. nie myl  pojęć!

Świeżutki przykład nie-zrozumienia  
interesu narodowego
(przez ludzi, którzy deklarują się patriotami)
-zrzucanie z pomnika Wałęsy.
-Wałęsa
to nasz narodowa marka rozpoznawalna na świecie.
A jak pewnie słyszałeś na świecie, na którym żyjemy
marka ma większą wartość niż to co reprezentuje.
Korespondentka niemieckiej gazety w telewizorze powiedziała,
że teraz tym bardziej zakończenie komunizmu
będzie kojarzone z Murem Berlińskim, a nie z Polską.

Gospodarka. Co diagnozy ogólne? Wedłóg ekonomisty głównego nurtu

Kondycja gospodarcza wciąż się nie polepszała. Przeciwnie, przez lata nie tylko utrzymywał się słaby wzrost i wysokie bezrobocie, ale pogorszyła się również tzw. triada nierówności (dochodu, majątku i szans). Konsekwencje tego wykraczały poza ekonomię i finanse, powodując naruszenie regionalnych porozumień politycznych, nasilając zakłócenia natury politycznej na poziomie krajowym i sprzyjając pojawianiu się partii i ruchów skierowanych przeciwko establishmentowi.

Jedyny możliwy wybór: banki centralne, niestabilność i unikanie kolejnego załamania)- destabilizująco na tę równowagę wpływają narastające napięcia i sprzeczności wewnętrzne, a także nadmierne poleganie na polityce pieniężnej.

Coraz bardziej ponuro wygląda
 więc perspektywa utrzymania gospodarczych silników w ruchu – choćby nawet na niskich obrotach – za pomocą takich rozwiązań.  

wprowadzić na stabilniejszą i bardziej pomyślną ścieżkę wzrostu. Wzrostu, który będzie cechować wysoka inkluzyjność, malejące nierówności oraz rzeczywista stabilność finansowa. Tego typu reakcja polityki gospodarczej musiałaby obejmować prowzrostowe reformy strukturalne (jak wyższe inwestycje w infrastrukturę, poprawa systemu podatkowego oraz zmiana narzędzi oddziaływania na rynek pracy), bardziej aktywną politykę fiskalną, 

ulgi dla nadmiernie zadłużonych i 
ulepszenie koordynacji w skali globalnej. 
Takie posunięcia – wraz z innowacjami technicznymi oraz wykorzystaniem odłożonej przez przedsiębiorstwa gotówki – spowodowałyby uruchomienie mocy produkcyjnych, prowadząc do szybszego i bardziej inkluzyjnego wzrostu, a jednocześnie wzmacniając ceny aktywów, które dziś są sztucznie nadmuchane.

Ścieżka alternatywna – na którą świat wkroczyłby na skutek utrzymujących się zaburzeń politycznych – wskutek gęstwiny zaściankowych i nieskoordynowanych rozwiązań prowadziłaby do recesji gospodarczej, większych nierówności i poważnej niestabilności finansowej. Taki rozwój wydarzeń podważyłby pomyślność ekonomiczną obecnych i przyszłych pokoleń, a ponadto zagroziłby spójności społecznej i politycznej."
el-erian avatar

Joanna Scheuring-Wielgus -"........ci, którzy byli uśpieni, mieli wszystko gdzieś,

bo ich ani to państwo, ani te elity polityczne 
nie namawiały do uczestnictwa."
-"....Wszystkie moje działania brały się z takich doświadczeń. Ja jestem prostą dziewczyną, za taką się uważam, całe życie się uczę i nie wstydzę się o tym mówić. Znam się na kilku rzeczach, ale w innych jestem otwarta. Tylko że kluczem jest dla mnie działanie tu i teraz. Pojechałam więc do Warszawy z pakietem polityki miejskiej, obywatelskiej i kulturalnej, bo wiem, jak to robić. Ale wymieniam się z kompetencjami.


-"Nauczyłam się ciężko pracować i dobrze organizować własną pracę, bo w tym świecie NGO-sowym byłam trochę wyjątkiem, jeśli chodzi o zorganizowanie pracy, jej intensywność, zdolność kończenia tego, co się zaczęło. A tego właśnie nauczyłam się w korpo. [Druga osoba po Ciosku dobrze o korporacjach]


My jesteśmy trochę zdziczali, osamotnieni, 
tak już wyrastaliśmy. Ja pracując w korporacji, też lokowałam tę moją potrzebę wspólnego działania na zewnątrz, właśnie działając w NGO-sach, chodząc na manifestacje, organizując pewne rzeczy dla innych. Ale zawsze widziałam, jak bardzo jest nas mało. I że większość ludzi ma to wszystko w nosie.

Mnie nie groziła „śmierć” z rąk miejskich włodarzy, więc nie musiałam też przestrzegać zasady bycia cichą wobec błędów silniejszych, czyli władz. 
Już jak miałam fundację i działałam na rzecz innych organizacji, to pieniądze zdobywałam z ministerstwa, od sponsorów, nigdy nie byłam zależna od miasta. 
I mogłam sobie swobodnie pozwolić na krytykę tego, co tu było chore.
-"................zetknęłam z taką martwą maszynką radnych, 
z wieloma osobami, które mają wszystko w nosie, 
których nie interesuje, jak podnoszą rękę, bo 
ich duże struktury i ich liderzy wszystko za nich robią, 
nawet za nich myślą. 
Przez pierwszy miesiąc chodziłam znokautowana. Dopiero później ochłonęliśmy 
i zaczęliśmy robić swoje. Ale wtedy zrozumieliśmy także, że pewnych rzeczy w Toruniu nie zrobimy, jak nie będziemy mieli przełożenia na politykę centralną.  
-"..................W Nowoczesnej nie ma autorytaryzmu w poglądach czy wodzowskiego kierowania partią, ale właśnie dlatego są te specjalizacje. Każdego i każdej z nas. A potem burze mózgów. Jeśli dojdę do wniosku, że Ryszard w jakiejś sprawie się myli, będę się z nim spierać. Jeśli on albo ktoś inny z naszego klubu będzie miał wątpliwości do mojej agendy polityki miejskiej czy kulturalnej, będę jej musiała bronić. Prosta zasada: jestem do czegoś przekonana, próbuję przekonać innych. Tak to u nas działa. To czas, kiedy jesteśmy 29-osobowym klubem, który dopiero powstał. Jesteśmy zbiorem osób o zbliżonych poglądach, ale w wielu sprawach wspólne stanowisko będzie się dopiero ucierać. I możemy zaskoczyć.


-"....... czuję się coraz bardziej zaniepokojona i coraz bardziej bezradna. Jeśli w ogóle mogę kontestować zachowania władzy, przemycić swój obraz tego, co widzę w polskiej polityce, mam jedną minutę na wypowiedź, bo później mi wyłączają mikrofon. I wiem, że to zostanie puszczone mimo uszu, bo jest maszynka załatwiająca wszystko odmownie, odrzucająca wszystkie poprawki, uwagi. Widzę narastającą pychę ludzi, którzy tę maszynkę stworzyli i puścili w ruch. I coraz większą niemoc wszystkich innych. To coraz bardziej mnie wkurza, bo jest zupełnie wbrew temu, co ja próbuję realizować od wielu lat w mieście, w Toruniu. To jest pozbawienie ludzi zupełnie podstawowych relacji pomiędzy sobą, całkowite zerwanie rozmowy, dialogu. Zawsze wychodziłam z założenia, że wszyscy się różnimy. Sama mam znajomych od prawa do lewa i potrafię z nimi normalnie rozmawiać. A tu, w Sejmie, mam poczucie ewidentnego zagrożenia dla najbardziej podstawowych międzyludzkich relacji.

-"..............najgorsze jest to, 
że w ogóle nie ma rozmowy. 
PiS używa retoryki, 
że bliski jest im dialog, rozmowa, 
ale to jest tak puste, 
że aż mnie przeraża. Rozmowa jest bowiem narzędziem, które sprzyja relacjom, niezależnie od tego, co sądzisz w sprawie podatków czy związków zawodowych. Rozmowa ma prowadzić do wymiany informacji i być może także – zmiany stanowiska. A ludzie z PiS-u nie rozmawiają w ogóle. Rzeczywistość na Wiejskiej jest jeszcze gorsza niż to, co widzą media, które pokazują tylko 30 procent tego, co się tam dzieje naprawdę. Jako socjolożka obserwuję ludzi, Beatę Szydło, posłów i posłanki PiS, ich język ciała, ich zachowania między sobą, coś, czego w mediach nie widać. Wyobraź sobie, że możesz w Sejmie pójść na kawę z kimś z PO i nawet się na tej kawie pokłócić. Ale z kimś z PiS-u już nie. Oni są zamknięci w takim kokonie niedostępności. Dla mnie to jest największe zagrożenie, które może doprowadzić do przekroczenia granicy, za którą kończy się polityka, w każdym razie demokratyczna. 

-"............ dziś to na czele PiS-u stoi osoba, która jest samotna, wierzy tylko sobie, jest zorientowana tylko na siebie, egoistycznie, narcystycznie. Znamy ją jako osobę, która oprócz relacji z rodziną i z bratem nigdy w życiu nie weszła z innymi ludźmi w relacje, które by nie były kompletnie instrumentalne. I tak się potem zachowuje całe Prawo i Sprawiedliwość. 


Na początku naszej rozmowy mówiłam, że wielu ludzi po raz pierwszy od czasów szkolnych zobaczyłam na KOD-zie. 

Mam więc nadzieję, że ludzie naprawdę się obudzą. 
Nie po to, żeby kogoś „obalać”, ale 
żeby tę władzę zmusić do rozmowy."
 
Joanna Scheuring-Wielgus, ur. 1972, socjolożka, działaczka społeczna, polityczka.

Chiny na morzu kontra USA

Chiny swoimi posunięciami uderzają w hegemonię USA na morzu, jaką te sprawują globalnie od zakończenia drugiej wojny światowej. Ponad 400 okrętów, w tym 10 lotniskowców, umożliwia Waszyngtonowi kontrolę szlaków morskich, którymi transportowane jest 90 proc. światowego handlu.

Chinom daleko do obalenia dominacji Stanów Zjednoczonych na wodach międzynarodowych, jednakże chcą one zrobić w niej mały wyłom i kontrolować Morze Południowochińskie. Nie jest to największy akwen wodny na świecie, ale przepływa tamtędy 40 proc. światowego handlu, a co najważniejsze - płynie do Chin ropa, której Pekin jest największym importerem na świecie.

Listy do Kiszczaka

I tak źle i tak nie dobrze...............................Stanisław Cioseko transformacji w Rosji i w Polsce( jeden z głównych architektów okrągłostołowych ):


"romans Rosji z gospodarką wolnorynkową 
skończył się bardzo szybko. - Popełnili błąd, którego my nie popełniliśmy. 
My przekazywaliśmy państwowe spółki obcokrajowcom i pozyskiwaliśmy kapitał i know-how. 
Rosjanie oddali je własnym oligarchom. To w końcu runęło – tłumaczy."

czwartek, 25 lutego 2016

Nie można zaprojektować patriotyzmu, nie rozumiejąc czym jest interes narodowy idący nieraz w poprzek narodowych sentymentów.

-daras,
docenić nie oznacza mieć mięte,
gdzieś pisałem o interesie narodowym i o tym,że
jest to pojęcie Polakom obce.
Nie ważna jest mięta, w stosunkach międzynarodowych, może być nawet nieufność i skrywana niechęć ale powinny ustąpić
wobec interesu narodowego, który jest określany wyłącznie w kategoriach racjonalnych, a nie emocjonalnych.
Podany przez ciebie link dotyczący Taiwanu i Korei Płd. ….to też moje ulubione przykłady, …że samo się nic nie robi.
Obecnie gdy opadły opary neoliberalne dla większości ekonomistów staje się jasnym znaczenie roli
polityki gospodarczej, równie jak to, że Syryjczyk wygadywał bzdury napalonego neofity.
Sęk w tym,że Jarosławowi daleko jest Parka, bo gospodarka jest ostatnią rzeczą, która go kiedykolwiek interesowała, zdobycie silnej władzy ma znaczenie tylko wtedy gdy się wie
co można z nią zrobić. Zatrudnienie Morawieckiego – niech tam dłubie w gospodarce nie wystarczy.
Nie można zaprojektować patriotyzmu, nie rozumiejąc czym jest interes narodowy idący nieraz w poprzek narodowych sentymentów.


środa, 24 lutego 2016

Ewolucja czy rewolucja?

-Daras, oczywiście masz racje.
nie ma jednej   uniwersalnej recepty.
Ba, rewolucje niosą postęp. Ale  klęskę dla tych, którzy w nich uczestniczą.
Ostatnie wielkie wymieranie na Ziemi
i eliminacja gigantycznych gadów zaowocowało opanowaniem jej przez ssaki, a ewolucyjnie przez tobie podobnych. Ale nastąpiło to wiele, wiele,lat później.
Los dinozaurów .....  lecz także  innych form ówczesnego życia
-  aktorów tamtej  rewolucji był nie do pozazdroszczenia
 Rewolucja 1917 roku przyniosła Rosji cierpienie ale ciśnienie jakie wytworzyła na Zachodzie
zaowocowało rozpowszechnieniem się i realizacją idei socjaldemokratycznych

Rewolucja?

-Daras,
Zaczynając od końca:
-Syria
-Egipt
-Majdan ukraiński,
-Irak
-Afganistan .................................to państwa upadłe.
Chaos, nędza
- wszelkie możliwe plagi
i jeszcze  gorsze opresje....... niż te znane przed rewolucją.
O coś podobnego otarła się Rosja,
rewolucja zapoczątkowana w końcu przez  Gorbaczowa doprowadziła Rosję na skraj państwa upadłego.

Społeczeństwa źle znoszą rewolucję i wiele lat mija zanim  wyjdą z rewolucyjnego chaosu
 do jakiego takiego stanu   równowagi.
Najlepiej sobie radzą te społeczeństwa, które potrafią
przejąć  hasła i postulaty rewolucyjne  i nie dopuścić do rewolucji,
Przykłady:
-Anglia czołowa demokracja, która nigdy nie pozbyła się króla,
w ciągu setek lat ograniczała jego autorytarną władzę.
Krok po kroku poszerzając  pole  wolności dla większości.
-I  -jakby nie było -Chiny ze swoim neoliberalnym kapitalizmem
ożenionym z Komitetem Centralnym.

-Także Hiszpania z pokojowym przejściem do demokracji
I okrągłostołowa  transformacja  polską, która obecnie
jest tak mocno krytykowana.
Ale nie ma porównania z państwami upadłymi
a  w ocenie obserwatorów zewnętrznych  poszło całkiem nieźle.

Teraz czka nas albo  klęska społeczna
zwycięskiej rewolucji PISowskiej
albo
przyswojenie jej sensownych  krytyk.......
i przebudzenie społeczeństwa obywatelskiego,


Rewolucją
nazywam zerwanie ciągłości
instytucjonalnej i .......kulturowej społeczeństwa.

[Czy walka z korupcją powinna być priorytetem?]

nie musi okazać się tą najwłaściwszą dziedziną,
w którą należy inwestować
w pierwszej kolejności.
................po części z powodu kosztów
i niewielkich.... lub zerowych korzyści,
jakie z tej polityki płyną.
Nie da się zaprzeczyć, że korupcja silnie uderza w najuboższych.

Jednak wielu innym wyzwaniom

jesteśmy w stanie zaradzić skuteczniej.

Skoncentrowanie się na tym, co możliwe,
nie jest oczywiście tak efektowne
jak obiecywanie wszystkim wszystkiego
– póki nie przychodzi pora spełnienia obietnic.

Ten, kto właściwie ustawi priorytety,
zdoła w efekcie pomóc znacznie większej liczbie ludzi.

Bank Światowy usiłował ograniczyć korupcję,

poprawa nastąpiła  w 39 procentach przypadków,
pogorszenie w 25 procentach.
Co bardziej niepokojące, wszędzie tam,
gdzie Bank Światowy nie udzielał pomocy,
zanotowano podobnego rzędu wskaźniki sukcesu i porażki,
z czego wynikałoby, że
programy Banku nie miały żadnego znaczenia. [!]

wtorek, 23 lutego 2016

Brutalna wojna w Syrii kosztowała już życie 250 000 osób, wygnała z domów połowę 21-milionowej ludności kraju i wypchnęła do Europy milion uchodźców poszukujących azylu.

ludzie mylą się co do oceny własnej osoby.

Zygmunt Freud powiedział: "Ogląd siebie jest fałszywy i z definicji nie może być inny".

Okazało się, że ponad 80 proc. osób prawidłowo oceniało zachowania innych ludzi, ale już w ocenie samych siebie 80 proc. popełniało błędy. Co ciekawe: podczas oceny siebie czy innych byli pewni trafności własnych sądów. Poza tym poszukiwali u siebie takich informacji i doświadczeń, które dobrze o nich świadczyły.


Świat

Co? Wielki Wałęsa to szpicel? Czyli Polska nas oszukała? No to już dziękujemy Polsce.

eksperyment Milgrama,

Gdy proszono studentów o przewidywanie wyników eksperymentu, okazało się, że najczęściej sądzili oni, iż do końca skali dojść może co najwyżej jeden procent badanych. Z kolei zawodowi psychiatrzy (a więc specjaliści!) uważali, że do końca skali dojdzie najwyżej jedna osoba na tysiąc, czyli jeden promil! W rzeczywistości najsilniejsze możliwe wstrząsy zaaplikowało aż 65 proc. badanych

David Cameron wywalczył w zeszłym tygodniu na szczycie UE w Brukseli. ? [Czy to PIS rżąd sprzedał Polaków na wyspach i w kolejnych krajach]


Pojęcieie interes narodowy tak oczywiste w krajach Zachodu i dla dyplomacji rosyjskiej- jest Polakom nieznane


Kolejne pokolenia w polskie historia uczyła kojarzenia tego co złe:
ze zniewoleniem,   najeźdźcą, okupantem;
sąsiadem czy to z zachodu, czy wschodu i
ze zdrajcami ojczyzny.

Nie było kiedy.... i gdzie nauczyć się i
przyswoić sobie pojęcia ....... interesu narodowego.
Które tak zrosło się z walką i zrzucaniem
narzuconej opresji, że w końcu zatarło się
i przestało w Polsce być rozumiane.
Świat jaki postrzegany  mamy zatem  dzielony na:
złych i dobrych, na białych i czarnych,
na naszych i nie naszych.

Stąd bierze się łatwość zgody
na gonienie rzadko spotykanego u nas Żyda, czy Araba
-na pogardę i nienawiść dla Niemiszków i Ruskich ale
także dla komuchów, (zastąpionych przez )platformersów
i podobnie było i będzie z PISowcami
A personalnie po kolei, zaczynając od końca:
Wałęsa,Kaczyński, Jaruzelski........
Pytanie:
Czy Niemcy tak kochają Rosjan  dla czystej miłości?
....z powodu ślepoty?
...nie widzący tego złego co tam się dzieje,

........czy dla tego,że mogą się z nimi uzupełniać
i robić  interesy?

- Daras najpierw trzeba sobie odpowiedzieć.... co jest lepsze: ewolucja czy rewolucja.

Rewolucja to nieszczęście.
Polskie ćwierćwiecze narobiło wiele głupot i szkód 
ze skostniałą i arogancką  platformą
-miało jednak charakter  ewolucyjny
i to jest walor nie do przecenienia jeśli uzna się, że
ewolucja jest lepsza od rewolucji.
Tak,
ciepła woda w kranie jest lepsza od potopu, który zostawia po sobie bałagan.
Ewolucja zapewnia powolne -co bywa nieznośne -naprawianie.
Bo
tylko na tej drodze powolnego naprawiania można coś osiągnąć
w  rzeczywistości kłębiącej się powiązaniami
i nie dającymi  się przewidzieć skutkami podejmowanych  działań.
Co powoduje
sytuacje paradoksalne i nieznośne:
naprawiając jedno -psujesz drugie.
Rewolucja ustawia sobie rzeczywistość
jako
coś prymitywnie prostego , a to tak nie działa.
I oznacza burzenie
i
i budowanie  od nowa, czegoś co wnet zaczyna przypominać
twarz tego, kogo się zwalczyło.

Polska

od stuleci dostawała baty od swoich sąsiadów
ze wschodu i zachodu.
-Doświadczała czym jest wyzwalanie się z opresji
ale
nie znała pojęcia interesu narodowego własnego jak i cudzego
Teraz na skutek pomyślnego wiatru historii
znalazła się w sytuacji komfortowej.
jej fatalne położenie geopolityczne zmieniło się w 
nadzwyczaj korzystne.
Ale
mentalność z przeszłości odezwała się.
Uniemożliwia dostrzeżenie tej zmiany
i wynikających z niej możliwości.
    -Mogłaby tylko czerpać korzyści 
jako kraj pomostowo- tranzytowy
 między Niemcami i Rosją, które ciążą ku sobie.
Tymczasem od lat uprawia politykę konfrontacyjną
najpierw wobec Rosji teraz także wobec Niemiec,
prowadzącą do
uczynienia z niej terenu działań wojennych,
gdyby do takiej doszło.
A jeśli do  nie dojdzie
.....do tracenia korzyści
podanych przez historię na tacy.
Zło jeszcze gorszym złem zwyciężaj .
To nie jest śmieszne panie Borowski

Polska jako teren działań wojennych




N

Bardzo ważny tekst o przyczynach.... sytuacaji finansowej Chin

http://project-syndicate.pl/artykul/wielka-ucieczka-z-chin,4240.html

poniedziałek, 22 lutego 2016

Polska polityka czyni nas państwem frontowym


Nie Nma mechanizmów rozwiązywania kryzysów

Raport zwraca zwłaszcza uwagę na brak jasnych mechanizmów rozwiązywania kryzysowych sytuacji. Jedynie 11 krajów NATO ma dwustronne umowy z Rosją, które przewidują, co robić w sytuacjach kryzysowych. Nie ma ich jednak ani Turcja, ani państwa na wschodzie Europy, w tym Polska, ani Sojusz jako blok. "Niektórzy członkowie NATO chcieliby wznowienia działania Rady NATO-Rosja (współpraca została zerwana w 2008 roku po konflikcie gruzińskim). Inni uważają, że wzmacnianie wschodniej flanki NATO może być niebezpieczne" - twierdzi raport. Potwierdzają to słowa sekretarza generalnego NATO Jensa Stoltenberga, który mówił niedawno, że "podręczniki europejskiego bezpieczeństwa są przestarzałe. (...) nie możemy chodzić we śnie w stronę przypadkowej eskalacji - mówił.

Raport twierdzi także, że "konflikt pomiędzy odstraszaniem (zwiększoną obecnością żołnierzy NATO m.in. w Polsce) oraz wznowieniem współpracy z Rosją będą najważniejszym problemem przed szczytem NATO w Warszawie w lipcu 2016".


To działa w dwie strony! Nieprawdaż?

Jedną z przyczyn tak zdecydowanej reakcji Turcji jest m.in. obawa przed okrążaniem państwa przez Rosję: od północy na Krymie, od południa w Syrii i od wschodu w Armenii.

Te miny mówia wszystko

Kluska poszedł do znachora. Do przemyślenia podatek obrotowy?

Powodem wyjątkowo niskiej inflacji jest zerwanie więzi przyczynowo-skutkowej między podażą pieniądza a cenami.

  – polityka zwłaszcz pieniężna – staje się coraz bardziej niekonwencjonalna, a różnice między działaniami monetarnymi i fiskalnymi coraz bardziej się zacierają. Czy dziesięć lat temu ktoś słyszał o polityce zerowych stóp procentowych, luzowaniu ilościowym, luzowaniu kredytowym, wskazówkach co do przyszłego kształtu stóp procentowych (tzw. forward guidance), ujemnych stopach depozytowych czy niesterylizowanych interwencjach walutowych? Nie, bo przed dekadą takie pojęcia nie istniały.

Powodem wyjątkowo niskiej inflacji jest zerwanie więzi przyczynowo-skutkowej między podażą pieniądza a cenami. Dlaczego? Między innymi dlatego, że banki zamiast wykorzystywać dodatkową podaż pieniądza na zwiększenie akcji kredytowej, wolą budować rezerwy (w ekonomii nazywa się to spadkiem tempa obiegu pieniądza).

witamy w nowej rzeczywistości! Witamy w czasach zaburzonego wzrostu, inflacji, polityki monetarnej i cen aktywów. Czujcie się jak u siebie w domu. Bo wszystko wskazuje na to, że trochę tu pobędziemy. "
Nouriel Roubini

niedziela, 21 lutego 2016

Zdjęcie


Wrocławski Pręgierz

  nie był przypadkowym miejscem,  
prof. Aleksander Labuda, Małgorzata Porada-Labuda i Anna Olejarczyk uważają, że 
prezydent na pręgierz po prostu zasłużył. 
Ma przyjąć ślubowanie wybranych zgodnie z prawem trojga sędziów Trybunału Konstytucyjnego i trafić przed Trybunał Stanu. Takie same postulaty przedstawiono jeszcze w dwóch innych miastach w Polsce - w Warszawie i Gdańsku.

Afryka. Gambia

„Pojęcie pracy pod presją tutaj nie istnieje. Jest 5% stresu, 5% pracy i 90% dobrej zabawy.”
„1,5% podatku obrotowego, brak ZUS-u itp. łagodzi żal po pieniądzach wydanych na założenie własnej działalności.”
„Korupcja jak najbardziej istnieje i jest według mnie cudownym zjawiskiem, dzięki któremu można załatwić dosłownie wszystko, w krótkim czasie i absolutnie bezkarnie.”
Wady wg mojego rozmówcy:
„Znalezienie rzetelnego pracownika w Gambii, jednym z najbiedniejszych krajów świata, o ogromnej stopie bezrobocia, graniczy z cudem. Wszyscy narzekają na biedę, ciągle słyszę ”daj”, ale kiedy słyszą słowo praca, to uciekają jak przed zarazą.”
„Czas to jest tutaj pojęcie abstrakcyjne, zegarki nosi się tyko dla ozdoby. Handel też rządzi się swoimi prawami.”

Ukraina

W 1,8 mln mikrofirm w Polsce pracuje w sumie 3,5 mln ludzi. Iluzoryczne statystyki

 Prawie 2 mln stanowią właściciele i pomagający nieodpłatnie członkowie ich rodzin. 1,5 mln pracuje na podstawie umowy o pracę. Średnia płaca w tych firmach wynosi 1,65 tys. zł miesięcznie. Mediana – 1,4 tys. zł miesięcznie. Najwięcej zarabia się w sektorze informacja i komunikacja – przeciętnie 2,4 tys. zł miesięcznie. Najmniej w gastronomii i zakwaterowaniu – 1,6 tys. zł netto.

– skoro szacunkowo 30% kasy na wynagrodzenia znajduje się w szarej strefie to może czas najwyższy – zamiast podwyższać składki i zwiększać kontrole – zaproponować firmom np. zryczałtowany ZUS od każdego zatrudnionego pracownika, np. 700 zł od głowy miesięcznie (ZUS pracodawcy o 1,1 tys. zł miesięcznie). Wszystko co zarobią ponad to jest ich pod jednym warunkiem – każda zarobiona złotówka będzie wykazana na papierze. Ciekawe jak wówczas kształtowałyby się wydatki 500+ na pierwsze dziecko? Podejrzewam, że byłyby dużo mniejsze. Coś mi podpowiada, że efekt takiego postawienia spraw byłby bardzo pozytywny. Polacy chcą uczciwości, nie chcą ukrywać się w szarej strefie.

USA i wybory:rządzi mamona.


- To diagnoza bliska niemal wszystkim Amerykanom. W sondażach zdecydowana większość wskazuje, że partie są kontrolowane przez wielkie grupy interesu.

Clintonowie są w polityce od kilku dekad. Poznaliśmy ich po czynach. To Bill ostatecznie zderegulował Wall Street. Nawet przychylne Hillary media wyliczają, ile pieniędzy dostała w ostatnich latach z Goldmana Sachsa i jemu podobnych.
....Nawet w lewicowej telewizji MSNBC jest człowiek, który przygląda się treściom politycznym i nie puści niczego, co przekracza pewną granicę.

System da się zreformować, 
ale wymaga to zinstytucjonalizowania tego oddolnego poruszenia, które wywołuje kryzys. Zwykli ludzie muszą się zaangażować: dać swoje pieniądze, czas, wiedzę, stworzyć organizację. Wtedy można mieć wpływ na politykę.

To trudne, zdarza się rzadko. Ostatni raz - w latach 30. - dokonał tego ruch związkowy. Ale Sanders jest blisko."
 Thomas Ferguson

Głosowanie ma sens, ale w o wiele mniejszym stopniu, niż się ludziom wydaje.


Hillary Clinton na Uniwersytecie Stanowym Iowa w Ames

Telekomunikacja, przemysł wydobywczy, Dolina Krzemowa, ubezpieczenia - raz jedni, raz drudzy wybierają prezydenta. Ostatniego wybrali finansiści. ThomasFerguson:
Mój pogląd jest krytyką klasycznej teorii liberalnej demokracji 
według Milla i Locke'a. 
Głosowanie ma sens, 
ale w o wiele mniejszym stopniu, niż się ludziom wydaje. 
Żeby zwiększać kontrolę nad państwem, 
obywatele muszą nie tylko głosować, 
lecz także poświęcać własny czas i pieniądze. 
Organizować się. 
Wyborcy niezorganizowani padają ofiarą manipulacji. 
Zaczynają dominować formacje wielkiego kapitału.

Największym zapleczem Demokratów są firmy telekomunikacyjne i Dolina Krzemowa. Dla nich kluczowe są rządowe subsydia dla nowych technologii. A Snowden, ujawniając skalę inwigilacji, pokazał, jak bliskie kontakty ma ta branża z władzą.
- Tradycyjnie najważniejszy 
dla Republikanów jest 
przemysł naftowy. 
Ta branża rozwija się dynamicznie dzięki ropie z łupków. Pojawiło się wielu nowych producentów, boom trwa w Teksasie, w południowej i północnej Dakocie, w Ohio, w Pensylwanii. Nafciarzy interesują przede wszystkim kwestie podatków i polityki ochrony środowiska. W bieżących wyborach o ich głosy zabiega Teksańczyk Ted Cruz.   
Robiłem analizę finansów Obamy w 2008 r., zanim dostał nominację. Mówiło się wtedy, że za jego rywalką Hillary Clinton stoją wielkie pieniądze, a on zbiera datki od zwykłych ludzi. To fałsz. Stało za nim wielu bankierów, za co nie omieszkał się odwdzięczyć. Sekretarzem skarbu został Timothy Geithner, zaufany człowiek Wall Street, a jedną z najważniejszych decyzji na początku prezydentury była rezygnacja z nacjonalizacji Citi Group.

Ten bank chwiał się, dostał od podatników ogromne pieniądze, po czym pozwolono mu wyjść z TARP, rządowego programu wsparcia zagrożonych instytucji finansowych. Rok po wybuchu kryzysu jego menedżerowie wypłacali sobie niebotyczne premie. Tylko USA odpuściły bankom tak szybko.

Myślenie to zakłada że Polska jest wiecznie oblężoną twierdzą.

 Nie ma pełnej jasności co do tego, 
kto lub co jest zagrożeniem 
- mogą to być Rosja lub Unia, 
wielokulturowość, homoseksualizm, zachodni konsumpcjonizm, Żydzi lub czający się pod łóżkiem czerwony.
Większość Polaków wierzy w polsko-niemieckie pojednanie, jeśli jednak część z nich można przekonać, że Niemcy nigdy się nie zmienią, tym łatwiej uwierzą, że nie zmienia się nikt inny. Dostrzeganie zagrożenia ze strony jawnie wrogiej Rosji to jedno, patrzenie zaś w ten sam sposób na współczesne Niemcy to całkiem co innego - to jak przejście na drugą stronę lustra do świata, w którym nikt nikomu nie ufa, a osamotniona Polska zdana jest na łaskę wrogów.

Innymi słowy, skoro wieczni i niezmienni są zdrajcy i wrogowie Polski, tacy sami muszą być jej bohaterscy obrońcy. PiS wykorzystuje podczas demonstracji symbolikę "Solidarności", ale też Armii Krajowej, która walczyła z nazistami, a swoich przeciwników piętnuje jako nie tylko skrytych komunistów, lecz także spadkobierców magnaterii, która w 1792 r. zdradziła Rzeczpospolitą Obojga Narodów.

Jak w przypadku wszystkich porządnych teorii spiskowych teorią "systemu" rządzi spójna, wszystko wyjaśniająca logika wewnętrzna. A jak czegoś wyjaśnić nie zdoła, śpieszy z wyjaśnieniem, dlaczego nie było to możliwe. Doskonałym tego przykładem jest katastrofa smoleńska. Teoria "systemu" podpowiada motyw - Rosjanie zabili Lecha Kaczyńskiego, bo chciał oczyścić Polskę (i inne kraje postkomunistyczne) z rosyjsko-komunistycznych wpływów.
 

Nazwa "Prawo i Sprawiedliwość" nie odnosi się do idei prawa, porządku czy sprawiedliwości społecznej, tylko konstatacji, że Polską rządzą bezprawie i niesprawiedliwość. Jeżeli państwo jest nieprawomocne, nie mają zastosowania normalne polityczne reguły gry.
Tym to sposobem zamach na instytucje państwa przedstawiany jest jako wyzwolenie narodu, a pogarda dla porządku prawnego jako pragnienie prawdziwej sprawiedliwości.

Wreszcie teoria "systemu" usprawiedliwia zemstę - w listopadzie rzeczniczka rządu zasugerowała, że kiedy upłynie kadencja Donalda Tuska w Komisji Europejskiej, może on zostać postawiony przed Trybunałem Stanu za udział w tuszowaniu zbrodni. Istnienie "systemu" tłumaczy Smoleńsk, a Smoleńsk dowodzi istnienia "systemu".
Jasne jest natomiast, że

odmowa uznania tej Polski za wolny kraj 
uczyniła go najpotężniejszym człowiekiem 
w jednym z największych europejskich krajów.

Tekst został opublikowany 16 lutego w "The Guardian""

Ch.Davies
.."My jesteśmy tu, gdzie wtedy, oni tam, gdzie stało ZOMO" - stwierdził na wiecu w dawnej Stoczni Gdańskiej im. Lenina, gdzie narodziła się "Solidarność" i gdzie w 1970 r. to samo komunistyczne ZOMO strzelało do protestujących robotników.
Kaczyński poprowadził zwycięską kampanię Wałęsy i
w nagrodę został szefem Kancelarii Prezydenta...

Ćwierć wieku po upadku dawnego ustroju rządzący rzekomo państwem polskim komuniści służą nadal za pretekst do przejmowania państwa komunistycznymi metodami." Christian Davies


Ćwierć wieku po upadku dawnego ustroju .........PiS

uważany zwykle za ugrupowanie konserwatywne lub nacjonalistyczne, łączy 
religijno-patriotyczne rytuały, 
wykształcone przez stulecia walki z obcą dominacją, z niechęcią do wolnorynkowego kapitalizmu i 

wiarą w spiski zmawiających się 
przeciwko Polsce wrogów. 
Jest awangardą znacznie szerszego ruchu, 
na który składają się sympatyzujące z nim 
mniejsze partie, 
ultrakatolickie media, 
nacjonalistyczne organizacje młodzieżowe oraz 
cały wachlarz fanatyków i cyników, 
których jednoczy nienawiść 
do wszelkich odmian liberalizmu."
Christian Davies
Ur. w 1986 r. w Kalifornii, pisze o historii, polityce i stosunkach międzynarodowych.

Kryzys w Chinach? Jaki kryzys,

 chińskie firmy kontynuują zakupy a ich apetyt rośnie w miarę jedzenia. W pierwszym tygodniu lutego – tuż przed chińskim Nowym Rokiem – państwowa ChemChina (China National Chemical Corporation) – zajmująca 265 miejsce na liście Fortune Global 500 – złożyła ofertę na zakup szwajcarskiego koncernu chemicznego Syngenta, oferta opiewa na rekordową kwotę 43 miliardów dolarów.

Recepta na dobrą gospodarkę

Bardzo ciekawy tekst o gospodarce światowej Andersa Aslunda.
Na początku lat dziewięćdziesiątych Szwecja przeżywała kryzys gospodarczy,
ku uciesze  i satysfakcji L. Balcerowicza. Po czym do władzy doszli konserwatyści i nieznacznie
zmniejszyli obciążenia państwa.
A. Aslund  pisze: "Okazało się, że wypracowywany w ciągu ostatnich 20 lat
model skandynawski sprawdził się w warunkach europejskich
jako JEDYNE   w ostatnich kilku dekadach
narzędzie służące osiąganiu zrównoważonego wzrostu."
-na wstępie.
aby w dalszej części artykułu ,
gdy mówi o  innych krajach, mających kłopoty gospodarcze,
dać  się poznać jako
zwolennik deregulacji , oszczędności - klasycznych recept neoliberalnych.
Rzecz w tym, że PG według recept neoliberalnych przeprowadzona w Szwecji
została zakończona w miejscu, w którym(w uproszczeniu) nie Szwedom w kłopotach zaleca się  jej rozpoczęcie.
Mamy zatem jakby brak spójności w wywodzie.
Ale można wyciągnąć inny wniosek, że nie ma jednej uniwersalnej recepty na rozwój.
Gospodarka jest zbyt złożonym wielowymiarowym  procesem -aby to było możliwe.

ks. Popiełuszko bis

Wikary  w sutannie i z biało-czerwoną opaską na ramieniu maszerował po Wrocławiu z nacjonalistami krzyczącymi "Jebać Araba" i "Islam won z polskich stron".
....Zagrzewał ich wręcz do walki: - Będą o was mówić, że jesteście faszystami! Ja często słyszę, że jestem księdzem faszystą. Bzdura! Niech sobie gadają. Potrzebujemy męstwa i odwagi,

.....Wrogowie ojczyzny i wrogowie Kościoła dzisiaj dostają szału, bo widzą wielką, ogromną armię patriotów, narodowców i kibiców, którzy mają Boga, Honor i Ojczyznę w sercu. Jestem przekonany, że lewacka propaganda dwoi się i troi, żeby nas zniszczyć. Nie możemy na to pozwolić, jesteśmy Kościołem walczącym, jesteśmy Kościołem wielkiej Polski

....ksiądz z Oporowa przemawiał pod flagą z krzyżami celtyckimi, obok transparentu skierowanego do premier Ewy Kopacz: "Za zdradę narodu spotka cię kara, zawiśniesz na sznurze, ty k...o stara". -

......pisze, że KOD to "Komuniści, Oszuści, Denuncjatorzy. Za przykładem Niezłomnych: Śmierć wrogom Ojczyzny!".

... Na pożegnanie ks. Jacka Międlara przyszło około 300 osób. Starsze kobiety z kwiatami, rodziny z dziećmi, mężczyźni w koszulkach Polski Walczącej, opaskach Falangi, szalikach WKS-u. Telewizja, politycy PiS i Jan Pospieszalski.

..- To, co czyniłem, będę czynił dalej. Każdy chrześcijanin powinien usłyszeć trzy wielkie prawdy: Bóg, Honor, Ojczyzna.

Niczem cyborg. Nadzwyczaj sprawny demagog

.......prezydent wyraża podziękowanie za zaproszenie, za "wysiłek", za to "że tak wiele osób się zebrało", potem mówi, jak bardzo się cieszy, że znalazł się w tym miejscu, następnie wczuwa się w nastrój zebranych, którzy do tej pory "byli poniżani" i "odbierano im godność", których "krzywdzono" i "nie słuchano". Prezydent zapewnia, że "teraz to się zmieni". Publiczność jest zaczarowana. "Czuję się wreszcie zauważona" - mówi jakaś pani. Możemy jak zwykle robić sobie z tego żarty, ale możemy też spróbować coś zrozumieć.
 wg analiz Wrońskiego z Wyborczej

Zawiedziona

Iwan Krastew
 
Angela Merkel na szczycie EU
Niemcy są otoczone przez niechętne zaciskaniu pasa rządy państw południowej Europy - Grecji, Hiszpanii, Portugalii, Włoch - i antyimigracyjne rządy na wschodzie. Gdy Południe podważa politykę finansową Berlina, Europa Środkowa robi to samo z jego modelem społeczeństwa otwartego.


W przeciwieństwie do pierwszego pokolenia imigrantów, którzy gorliwie udowadniali swoją przydatność, druga generacja, choć lepiej zintegrowana, konieczność przyswojenia cudzych norm uważa za upokorzenie.

Wielu jej przedstawicieli używa niemieckiego wykształcenia, które odebrali, i niemieckiej wolności, żeby borykać się ze swoimi skomplikowanymi tożsamościami i społecznymi oczekiwaniami. Dzieci imigrantów nie marzą o powrocie do rodzinnej czy narodowej przeszłości, ale pragną iść własną drogą i są sfrustrowane perspektywą bycia obywatelami drugiej kategorii.

W obliczu bliźniaczych wyzwań integracji uchodźców i reintegracji Wschodu Niemcy mogą równie dobrze poprzeć Europę dwóch prędkości - ruch, który faktycznie zakończyłby powojenny projekt zjednoczenia kontynentu. A w wielu zachodnioeuropejskich stolicach już słyszy się pogłoski o takim rozwiązaniu.

Jeśli mieszkańcy Europy Środkowej nauczyli się czegoś z rozpadu ZSRR i Jugosławii, to tego, że upadek imperium zaczyna się na peryferiach, ale kończy dopiero wtedy, gdy buntuje się centrum; Związku Radzieckiego nie pogrzebały niepodległościowe aspiracje Bałtów, ale decyzja Rosji o wyjściu z federacji. Zmiana zdania Niemiec o Europie Środkowej może oznaczać definitywny koniec Unii Europejskiej, jaką znamy."
                            Iwan Krastew

Brazylia - zastój

Po kilku dekadach dynamicznego wzrostu gospodarczego i przyrostu dochodów per capita Brazylia dostała zadyszki. Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego PKB tego kraju ma się zmniejszyć o ponad 7 proc. w latach 2015-2016. Ten zwrot trudno wyjaśnić jedną przyczyną. Ale czterema już się da.

"Chiny znów tkwią w kleszczach strachu. " [-To moze je najskuteczniej wyhamować. I to jest gorzka cena autorytaryzmu]

, jakiego nie było od czasów Mao Zedonga. Od wewnętrznego azylu Komunistycznej Partii Chin (KPCh) po sale wykładowe na uczelniach i gabinety prezesów, chińskie elity polityczne, intelektualne i biznesowe prześladuje widmo ostrych oskarżeń i jeszcze ostrzejszych kar.
Dowody nieustającego strachu łatwo jest dostrzec. Od kiedy w grudniu 2012 r. prezydent Xi Jinping rozpoczął bezlitosną kampanię antykorupcyjną, aresztowania urzędników rządowych stały się codziennym rytuałem, przez który ich koledzy i przyjaciele mają ciarki na plecach.
Ranga nie ma tu większego znaczenia, o czym przekonało się 146 upadłych „tygrysów” (urzędników od ministra po gubernatora prowincji) – często wyciągano ich z domu czy biura bez ostrzeżenia. Do chińskiego słownika trafiła wręcz nowa fraza opisująca to nagłe wypadnięcie z łask – miaosha albo „śmierć na miejscu”.  Minxin Pei

jak szybko zmienia się postrzeganie siły i słabości.

Warto, by Europejczycy nie zapomnieli, jak szybko zmienia się postrzeganie siły i słabości. W latach 80. kraje skandynawskie słynęły z chronicznego deficytu budżetowego, wysokiej inflacji i nawracającej potrzeby dewaluacji swoich walut. W 1999 roku łatkę „chorego człowieka strefy euro” tygodnik „Economist” przypiął Niemcom – uznał je za sztandarowy przykład europejskiego zastoju gospodarczego, trapionego powolnym tempem wzrostu i wysokim bezrobociem."
Andreas Aslund

Okazało się, że wypracowywany w ciągu ostatnich 20 lat model skandynawski sprawdził się w warunkach europejskich jako jedyne w ostatnich kilku dekadach narzędzie służące osiąganiu zrównoważonego wzrostu. Andreas Aslund


Należy też otworzyć oszołomione rynki na pracę, usługi, kapitał i produkty cyfrowe."Anders Åslund -i posty ponizej


sobota, 20 lutego 2016

Rynki wschodzące mogą znów rosnąć, Na to jednak trzeba czasu. Dwie dekady powolnego wzrostu

Rynki wschodzące mogą znów rosnąć, ale dopiero kiedy potencjalny wzrost wzmocni lepsza administracja i reformy strukturalne. Na to jednak trzeba czasu. Nie powinniśmy się zatem dziwić, obserwując 
dwie dekady powolnego globalnego wzrostu."
                   Anders Åslund

Największym problemem krajów BRICS jest kiepska administracja.

W swoim indeksie postrzegania korupcji obejmujących 175 krajów Transparency International klasyfikuje 
Republikę Południowej Afryki na 61., 
Brazylię i Indie na 76., 
Chiny na 83., a 
Rosję na 119. miejscu. 
Zła administracja nie pozwala krajowi trwale budować bogactwa i podnosić wydajności – choć 
te słabości wychodzą na jaw i wyrządzają szkodę dopiero wtedy, 
kiedy z boomu robi się krach. 
Jak powiedział Warren Buffett: 
„Dopiero odpływ pokazuje, kto pływa bez majtek”.

W bliskiej perspektywie najwięcej niepokoju budzi Brazylia

ze względu na ogromne zadłużenie publiczne i potężny deficyt budżetowy. Ale 

w średnim terminie jeszcze bardziej przerażające są Chiny. 

łączne zadłużenie prywatne i publiczne w gospodarce wschodzącej nie powinno przekraczać 100 proc. PKB. 
Łączne zadłużenie Chin sięga już ponad 250 proc. PK

Polska kolejny raz strzela sobie w stopę i otacza sie krajami z nia skonfliktowanuymi

Gdy Tusk chciał z Putinem doprowadzić do jakich takich stosunków z Rosją.
Ten kierunek polityki zagranicznej zablokowali Kaczyńscy.
-Teraz  szybko i skutecznie - to samo
na kierunku Zachodnim .

Rumunia. sceptycznie o walce z korupcją.

Rumuni patrzą na walkę z korupcją i zapewnienia o likwidacji przywilejów rządzących. Choć coraz więcej polityków trafia za kraty, ludzie są przekonani, że droga do oczyszczenia państwa jest długa.
  • ktl
    Rumunia... Ależ miłościwie nam panujący PiS wkrótce zafunduje nam jeszcze lepszą korupcję, pierwsze jaskółki już są: SKOK, Bierecki, rodziny prominentów PiS opanowują wszystko, co się da, nie zważając na (nie)kompetencję, nad wszystkim zaś czuwa ojciec (chrzestny) Tadeusz z Torunia, król defraudantów. Takie drobne płotki, jak poseł od kradzieży portfeli Pięta, czy szkolny złodziejaszek Brudziński też się obłowią, nie ma obawy.
  • asdasdasd
    miałem wątpliwą przyjemność z rumuńską policją graniczną i kontrolerami winiet (coś jakby inspektor transportu). Gośc od ukrainca wziął 2 butelki wody mineralnej za brak winiety i go puścił. Gdy zaczął mnie kontrolować okazało się ze jest "nadźgany" i żąda za "przepuszczenie" 100 euro. Gdy poinformowałem policję graniczną że tenże inspektor żąda łapówki i nie chce zwrócić dokumentów, policjant stracił zapomniał angielskiego i rosyjskiego, którymi to trzy minuty wcześniej władał na poziomie komunikatywnym... dziki kraj...

"Z trudem potrafię zrozumieć - wyznał prezydent Joachim Gauck - że właśnie te kraje, których obywatele sami byli kiedyś uciemiężeni i doświadczyli solidarności, wycofują dziś swoją solidarność wobec ciemiężonych".


"Frankfurter Allgemeine Zeitung"

w dzisiejszym wydaniu wysuwane pod adresem Lecha Wałęsy zarzuty o współpracę z SB. "Polska prawica robi, co może, aby obrzucić błotem dobre imię swego kraju. Kampania przeciwko Lechowi Wałęsie pokazuje, że nie cofnie się ona przed żadną podłością" - pisze komentator konserwatywnego dziennika Reinhard Veser.

Jeżeli dziś ktoś na poważnie wysuwa przypuszczenie, że Wałęsa był marionetką służb, to nie mówi nam to nic o przywódcy Solidarności, lecz dużo o charakterze tego, kto coś takiego powiedział" - konkluduje komentator "FAZ". 
Kobiety nie decydują się na dzieci nie dlatego, że brakuje im 500 złotych, tylko dlatego, że nie ma infrastruktury opiekuńczej i mechanizmów wyrównywania szans na rynku pracy.

Decyzja o posiadaniu dziecka oznacza często trwałe pogorszenie sytuacji zawodowej. I to na koniec sama kobieta płaci najwięcej za decyzję o urodzeniu dziecka. Gigantyczne środki, które pójdą na program, mogłyby być zainwestowane w poprawę jakości usług publicznych. Za dwadzieścia miliardów złotych można wybudować kilkaset tysięcy mieszkań komunalnych, zapewnić bezpłatne żłobki i przedszkola dla wszystkich dzieci. Trudno nie dostrzec krótkowzroczności i wad programu 500+. Zamiast wzmacniać zaufanie i zainwestować te środki w budowę państwa opiekuńczego, umacniamy indywidualny model radzenia sobie z rzeczywistością, który będzie miał tylko bardzo ograniczony wpływ na wzrost liczby urodzeń. Niestety dyskusja wokół sztandarowego programu rządu Beaty Szydło skupia się na zupełnie innych kwestiach. "
  jAN  ŚPIEWAK

Nasze realne życie -niedługo


Pieniądze Unijne

 w obecnej perspektywie Polska ma do wykorzystania 82,5 mld euro z unijnej polityki spójności (więcej niż w latach 2007-2013), to rocznie powinniśmy wydawać średnio 13,75 mld euro, a z powodu opóźnień nawet więcej. To wcale nie jest łatwe. Jeśli nowy rząd sobie z tym nie poradzi, za rok czy dwa lata będziemy świadkami szalonego rozdawnictwa. Tak się działo w poprzedniej perspektywie. Bo przecież jeśli dają, to tylko głupi nie bierze.
Powinniśmy poważnie potraktować groźby wstrzymania środków przez Komisję Europejską. Pod koniec zeszłego roku wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel w wywiadzie udzielonym dziennikowi „Bild” oświadczył, że kraje, które nie podzielają wartości wyznawanych przez Niemcy, nie mogą liczyć na niemiecką pomoc finansową. I nie była to jedyna w tym tonie wypowiedź zachodniego polityka.

„dobra zmiana” w polityce spójności przypomina łatanie dziur. I chowanie głowy w piasek.

Rzeczywistość jest wszak prosta jak konstrukcja cepa

ogif,
takie oto retoryczne pytanie: na cholerę ci trójpodział władzy -chyba dla ozdoby.
Jeżeli ty jak  Jarosław "wiesz" .
Bo wszak 

rzeczywistość jest prosta jak konstrukcja cepa i
widać co jest białe, a co czarne,
co dobre, a co trzeba wywalić  ...i  jesteś pewien,  że:
-Arabowie zatapiają Polskę, 

a Niemcy przez nich upadną
-Merkel jest głupia
-Wirth to ten co narobił długów
-Putin tylko myśli jak tu napaść i okupować Polskę lub ją zniewolić przy pomocy zielonych ludzików.
-Polityka polska powinna się opierać na fundamentalnej myśli Lecha Kaczyńskiego,
który uważał, że    jesteśmy w stanie nieustającej wojny z Rosją.
Inna twoja złota myśl 

z Ruskimi interesów robić nie warto,
ale dlaczego Niemcy po to  aby je robić tylko w gotowości  przebierają nogami,
zresztą  jeśli jesteśmy z nimi  w stanie wojny - to logika wyklucza.
-Nie będę ci imputował, czy doliczyłeś się ile było wybuchów na pokładzie Tupolewa, 

bo powyższa wyliczanka tego
co wiesz na pewno
w zupełności wystarczy na twoje potrzeby.
- A zatem  wystarczy  pogonić Merkel, Putina, ruskiego kota, realnych złych Solidaruchów  zastąpić ich wirtualnymi  ale dobrymi , naszymi.
Zresztą........................., z definicji głąby
każdy kto nie nasz - to zły -do likwidacji.
Trójpodział władzy jest potrzebny tylko tym głupkom, którzy nie wiedzą
że białe jest czarne , a czarne białe . Oj chyba coś nie tak.
-tym którzy wiedzą -tylko przeszkadza.
Ja ogif wiem!

 

piątek, 19 lutego 2016

Już wiem ! Jak to działa


 ogifowi  wycięli  prawie cały  mózg  czyniąc go nieśmiertelnym
lecz przez przeoczenie nie wstawili mu  płytki krzemowej
i teraz ma jak ma.
-Dobre rozumowanie wymaga dobrej logiki ale także dobrych  przesłanek.
Załóżmy, że logika jest w porządku.
Wtedy rezultaty poprawnego myślenia  zależą  od  jakości przesłanek.
Jak rozumujący  na resztkach  mózgu ogif
dobiera
konieczne i wystarczające do przeprowadzenia rozumowania przesłanki,
skoro ma tak skromne rezultaty?

-Zebranie koniecznych przesłanek do przeprowadzenia rozumowania
nie jest proste:
wymaga wystarczającej  wiedzy,
zdania sobie trudu
przeszukania dostępnych  informacji;
świadomości, że
jednak mogło mi  coś umknąć,
gotowości na przyjecie
pominiętej przesłanki -nie fokus-ując się ambicjonalnie
na dotychczasowych.
I ..................
warunek elementarny
każda z przyjmowana do rozumowania przesłanka
powinna być poddana analizie krytycznej.

Co mamy u ogifa ?-Nul.
Zero świadomości, że dobieranie przesłanek -to chodzenie po kruchym lodzie.
-W zamian kategoryczna pewność siebie
proporcjonalna do bezkrytycznie 
przyjmowanych przesłanek







Herbert Wirth

ogif  bezkrytycznie kupuje
krytykę  działań H. Wirtha
i z pozycji rozmówek przy piwie ze szwagrem.
Mało mamy wizjonerów gospodarczych, a czego jak czego-
tego HW odmówić nie można
Nie dowiemy się jakie byłyby dalsze losy  "Miedzi" w rękach HW
Do biznesu trzeba mieć talent tak jak w każdej innej dziedzinie.
Biznes wymaga talentu, wizji i ryzyka.
Są to ludzie wyjątkowi jak Siemens, Ford, Tomasz Zaboklicki 
Czasami mimo to  nie wyjdzie czasami wychodzi za kolejnym razem. 
Tacy nie rodzą się na kamieniu, 
a tym bardziej, z politycznego koniekturalnego nadania. 

na spotkania z Berniem przychodzą o wiele większe tłumy

 niż na te z Clinton i kandydatami Republikanów. Jego sztab musi przenosić imprezy ze świetlic do hal sportowych, żeby zmieścić wszystkich chętnych. Rekord padł 1 lipca w Madison w stanie Wisconsin - 10-tysięczna arena wypełniła się do ostatniego miejsca. Takie tłumy w tak wczesnej fazie kampanii to ewenement.

24% w ciagu ośmiu lat

Polska modernizacja to najszybszy wzrost gospodarczy w OECD
w ostatnich 8 latach (2008–14 skumulowany wzrost PKB wyniósł 23,8%)

większość Episkopatu to dziś „radiomaryjni” biskupi, a Kościół jest w koalicji z Prawem i Sprawiedliwością." Sierakowski


„Układ” został zastąpiony przez „zamach”.

  Dziś mit smoleński wciąż odgrywa pewną rolę, ale działa tylko na 13% Polaków według badań opinii publicznej. Dlatego, gdy tylko pojawił się temat uchodźców, Prezes natychmiast po niego sięgnął, mówiąc o nich w kategoriach „roznosicieli chorób i drobnoustrojów”.

Między 2007 a 2015 rokiem Prawo i Sprawiedliwość przegrało osiem kolejnych wyborów z partią Donalda Tuska, ale to nigdy nie nadszarpnęło to ani trochę władzy prezesa Kaczyńskiego. Nie przeszkadzało mu nawet to, że zawsze był „niewybieralny” i miał największy antyelektorat w kraju. Mając wyznawców zamiast wyborców (około 30% narodu), mógł wystawiać marionetki.  "
Sierakowski

USA. Dlaczego faworytem prawyborów jest ktoś, kto określa się jako „socjalista”?


Według Thomasa Piketty'ego, autora słynnego Kapitału w XXI wieku, odpowiedź przynosi historia nierówności w Stanach Zjednoczonych i niezdolność polityki do odpowiedzi na coraz bardziej widoczny problem.

 Od lat 30. do 70. [ubiegłego wieku] Stany Zjednoczone wyprzedzały innych swoimi ambitnymi rozwiązaniami nakierowanymi na zmniejszenie nierówności społecznych” – pisze francuski ekonomista w „Le Monde”. Po kryzysie lat 30. Ameryka wprowadziła dużo bardziej progresywny, czyli obciążający zamożniejszych, system podatkowy, niż ktokolwiek inny na świecie. System ten przetrwał pół wieku – mimo że najwyższa stawka podatku od dochodów dochodziła w czasach Roosevelta (prezydenta w latach 1933-1945) i Kennedy’ego (1961-1963) do 91%. Wysokie podatki nie przeszkadzały szybkiemu wzrostowi gospodarczemu: bliskie zeru bezrobocie i podwyższający się standard życia osób pracujących nawet za stawkę minimalną były wyróżnikami amerykańskiego kapitalizmu tamtych dekad. Zniesiono segregację rasową, a z budżetu finansowano nowe rozwiązania dla polepszenia sytuacji biedniejszych.

Sanders mówi jasno, że chce przywrócić progresję podatkową i podnieść płacę minimalną. Do tego dodaje bezpłatną opiekę zdrowotną i edukację wyższą, w kraju, gdzie nierówność w dostępie do edukacji osiągnęła bezprecedensowe rozmiary, ujawniając przepaść między życiem większości Amerykanek i Amerykanów a uspokajającymi pogadankami o merytokracji, które wygłaszają wygrani tego systemu”  ""
Piketty