Warto, by Europejczycy nie zapomnieli, jak szybko zmienia się
postrzeganie siły i słabości. W latach 80. kraje skandynawskie słynęły z
chronicznego deficytu budżetowego, wysokiej inflacji i nawracającej
potrzeby dewaluacji swoich walut. W 1999 roku łatkę „chorego człowieka
strefy euro” tygodnik „Economist” przypiął Niemcom – uznał je za
sztandarowy przykład europejskiego zastoju gospodarczego, trapionego
powolnym tempem wzrostu i wysokim bezrobociem."
Andreas Aslund
Andreas Aslund