Polityka jest jak kultura sportowego boksu, w którym muchy nie wystawia się przeciwko ciężkiemu.
Tam gdzie działa nagi nie ujęty w karby kultury (polityki) system kapitalistyczny
tam styka się -bez szans- waga lekka z wagą ciężką.
W ramach kultury Unii szanse się wyrównują jak w sportowym, a nie ulicznym boksie.
Tam gdzie działa nagi nie ujęty w karby kultury (polityki) system kapitalistyczny
tam styka się -bez szans- waga lekka z wagą ciężką.
W ramach kultury Unii szanse się wyrównują jak w sportowym, a nie ulicznym boksie.