Szukaj na tym blogu

niedziela, 25 września 2016

Dziś sama nie bije ale z wyrozumiałością patrzy, gdy biją

 Wtedy, 40 lat temu, władza biła ludzi. Dziś sama nie bije, ale z wyrozumiałością patrzy, gdy biją ludzi członkowie hołubionych przez władzę organizacji - mówiła Wujec.

Brytyjscy hierarchowie odpowiadają na list polskiego prezydenta

„Obowiązkiem każdego rządu jest działanie na rzecz integracji...”

Hierarchowie piszą, że „globalna swoboda przepływu osób jest jednym z największych wyzwań naszej epoki”. „Jesteśmy głęboko przekonani, tak samo jak Pan Prezydent, że obowiązkiem każdego rządu jest nie tylko przyjęcie osób w potrzebie, ale również działanie na rzecz integracji tych osób, które, przynosząc do innego kraju swe umiejętności, przyczyniają się do wzrostu jego dobrobytu” – stwierdzają.

Mirosław Handke o reformie oświaty

Mam taką obawę, a jednocześnie nadzieję, że ta reforma jest robiona tak źle, że po prostu się nie uda i padnie.

Ale przecież pan chce, żeby PiS wygrał kolejne wybory! 

- Życzę mu tego. Rozmawiamy, bo chcę ostrzec PiS, że na tej reformie może się przewrócić. I mówię to z wielkim żalem.

Coś w tym jest

Elektromagnetyczne pole serca i mózgu człowieka wysyła sygnały na podobieństwo fal radiowych
  wysyłamy więc do otoczenia informacje dotyczące naszych przekonań, 
sprawiamy, że to, w co głęboko wierzymy, znajduje odzwierciedlenie  rzeczywistości. "Przyciągamy" określone osoby i wydarzenia".

Polska.....zlikwidowano P.K.S..praz 70% połączeń PKP w małych miejscowościach

..więc trzeba jakoś dojechać do pracy,szkoły,po zakupy do banku Lekarza,Dentysty..to nie ma nic wspólnego z miłością,bez samochodu z wioski odległej o 10 km od innej wioski trzeba iść na pieszo,...
-Jeden autobus na godzine ???? Na Mazurach w niedziele wioski są odcięte od świata bo jest jeden na dobę albo wcale ....

~Inga do ~abaqus: Jeździłam do pracy pociągiem. 12 min. Kończyłam pracę 16.30. Pociąg odjeżdżał 16.45. Zlikwidowali pociąg 15.45 i 16.45 choć było w nich zawsze pełno ludzi. W to miejsce zrobiono jeden 16.15 i jeździ teraz prawie pusty. Kupiłam auto bo następne połączenie do domu miałam 18.45. Ponad 2 godziny czekania na pociąg to nic fajnego, gdy dzieci czekają w domu.

sobota, 24 września 2016

Teoria rozwoju

 warto  zastanowić się  jak nauka porządkuje rzeczywistość.
-Ujmuje  ją jako zbiór układów: 
1.-znajdujących się w równowadze
 .....zdolnych do życia/istnienia -trwania.
2.-na  układy w procesie  zmian,
 ............które wprawdzie
 nie znajdują się w stanie równowagi 
i  odchylają się od tego stanu ...........  ale nie na tyle  
aby ulec zniszczeniu/destrukcji.
3.-i na układy 
przekraczające czerwoną linię wychylenia od stanu równowagi , 
-które ulegną destrukcji. 
Możesz brać egzemplifikacje z dowolnej dziedziny -przykłady: 

Ad. (2)
Jazda na rowerze lub najzwyklejsze dreptanie. 
-Polega na naruszaniu  równowagi i powrotu do niej.  
-Wypiętrzenie gór na Półwyspie Arabskim spowodowało zmiany klimatyczne prowadzące do dewastacji afrykańskich lasów tropikalnych Twój przodek musiał zejść z drzew aby pobiegać po otwartych przestrzeniach sawanny 
-Nie przesadne zlodowacenia  dały impuls rozwojowy  pradziadkowi, który przyzwyczajony do afrykańskiego ciepła musiał się przystosować do nowych  warunków, a nie miał wtedy ocieplonego domu z ogrzewaniem.
- W ekonomii............ inwestujesz ponosząc ryzyko i albo wygrasz, bo dobrze określiłeś poziom ryzyka albo......

Ad(1)
 Nic się nie dzieje i nic się nie zmienia.
Każdy budowlaniec i mechanik dba 
aby mu statyka nie nawaliła z hukiem lub maszyna się nie rozpadła.
Sam sobie dopowiedz  inne przykłady.
Ad.(3)
Masowa długotrwała działalność wulkaniczna, spowodowała kilka wymierań -zanik ponad  99% tego co rosło i biegało po ziemi.
To samo gdy pierdyknęła w nas kometa i zakończyła erę dinozaurów,...... rozpoczynając erę- naszą -ssaków.
-Jednym z paradygmatów ekonomii jest ten,.......... że. zbyt szybki rozwój powoduje nierównowagę i otwiera drogę kryzysowi. 
Na tej podstawie od lat (Oni) wieszczą kryzys w Chinach.

-Na Ukrainie, w Egipcie, w Afganistanie, Iraku, w państwach afrykańskich tempa zmian nie zamortyzowała zdewastowana,  spoistość społeczna i brak  nowoczesnej pragmatyki  instytucjonalnej.
 Rezultat .............................-jest gorzej niż było. 
Odtworzenie tkanki społecznej w tych krajach 
nie będzie łatwe, ani szybkie.
  
Krótko mówiąc zmiany(jak: postępy nauki i techniki) są dobre, bo powodują rozwój
zmuszając kulturę i biologię, której jesteśmy częścią, do nowych interesujących przystosowań,  
ale zmiany zbyt gwałtowne 
powodują destrukcje, a nawet wielkie  wymieranie.

-Entuzjazmujesz się nieśmiertelnością, ale pomyśl
jeżeli któregoś dnia wynaleziono by sposób na przedłużenie życia, 
powiedzmy do średniej 150 lat (jest to wszak możliwe),
 to  byłoby to dobre dla populacji -czy złe? Pytanie wydaje się równie retoryczne co absurdalne. Lecz to pozory!
Ludzkość musiałaby się  dostosować 
w wielu wymiarach: społecznych, ekonomicznych, militarnych,
infrastrukturalnych. -Bez szans. A 150 lat -wydaje się, że to nie tak wiele! 

-I jak w tej sytuacji zachowałyby się   nacjonalizmy narodowe chowające sie za swoimi wysokimi murami odgradzającymi ich od innych.
Każdy mur może zostać zburzony  przez zdesperowanych ludzi.
-Wkraczamy w erę obfitości wszystkiego i..... kurczenia się zasobów pracy. Proces przybiera na sile. -O jak fajnie! będzie obfitość wszystkiego  i nic nie trzeba będzie robić.
Rzecz w tym, że..... już  wkroczyliśmy w tę erę.
Aktualna produkcja  żywności pozwala wyżywić 9 milionów ludzi. 
Ale kilka milionów głoduje, a dalsze kilka milionów ucieka przed skutkami wojen. -Takie te......!
-Chcę tylko pokazać,że nadchodząca jeszcze większa  obfitość nie będzie oznaczać obfitości dla wszystkich, 
a to będzie powodowało ....... 
-Wróć do  części teoretycznej.
Zbyt gwałtowne zmiany przekraczające możliwości adaptacyjne populacji  prowadza do jej  destrukcji.

piątek, 23 września 2016

Franciszek o mediach

Media, które szerzą stereotypy na temat całych populacji i podsycają strach wobec imigrantów, działają destruktywnie - powiedział papież Franciszek.
W tym roku na ulice Singapuru wyjechała 
pierwsza flota autonomicznych taksówek. 
Uber wypuścił sterowane autopilotem samochody w Pittsburghu. Konwój kilkunastu autonomicznych ciężarówek z powodzeniem odbył 
podróż po Europie. 

czwartek, 22 września 2016

"Jeśli istnieje zagrożenie ze strony społeczności imigranckiej, to nie dotyczy ono uchodźców, lecz imigrantów w drugim lub trzecim pokoleniu

, którzy nie zostali dobrze zintegrowani. To porażka nie imigracji, lecz integracji."
"Czy można tak naprawdę mieć demokrację, jeśli podkopuje się zdolność systemu sądownictwa do niezależnej oceny 
i pociągania członków rządu do odpowiedzialności?
,,,,,, wybory to jedno, ale co z rządami prawa, co z prawami człowieka?".

Nie można przebić w demagogii demagoga.

- Centryści chyba się nie nauczą, że nie można przebić w demagogii demagoga. Próbują go naśladować, co tylko dodaje mu siły. Obrona podstawowych praw człowieka jest ważna nie tylko z zasady, ale także dlatego, że pozwala nam budować społeczeństwo, którego chcemy. Weźmy terroryzm. Odpowiedzią skrajnej prawicy jest ksenofobia, demonizowanie muzułmanów i w rezultacie dyskryminacja. To scenariusz, który mógłby powstać w Rakce [nieformalna stolica Państwa Islamskiego]. Dowódcy PI nie mogliby opracować lepszego planu stworzenia żyznej gleby pod przyszłą rekrutację. Centrowi politycy mają mocne argumenty pragmatyczne, tyle że z nich nie korzystają.

Las jest żywy."..czym jest nasz wzrok, słuch, smak i zapach,

 jeśli nie reakcją na bodźce fizyczne i chemiczne? - Wohlleben odpowiada pytaniem na moje pytanie. - Dlaczego tak bardzo się opieramy przed użyciem tych słów w odniesieniu do drzew? Bo wierzymy w istnienie ścisłego rozgraniczenia między światem zwierząt i roślin, choć tak naprawdę nauka od dawna to kwestionuje. Udowodniono, że drzewa reagują na dźwięki i ultradźwięki, wiedzą, czy jest jasno czy ciemno, reagują też na substancje chemiczne w powietrzu i w glebie. Czy to takie ważne, czy nazwiemy to zmysłami czy nie? - pyta retorycznie.


izolacja to przekleństwo polskiej historii.

 Musimy sobie zdawać sprawę, że nikt nie przyjdzie Polsce na pomoc, jeśli Polska jest tak egoistyczna wobec innych krajów Unii. Wypisywanie nas z europejskiej cywilizacji to naprawdę groźna sytuacja – mówi Janusz Lewandowski

środa, 21 września 2016

Wojciech Tochman. Phnom Penh. Trudno się w nim żyje

. Nie ma parków, chodników, jest brudno i głośno. To miasto grzechu, nędzy, ludzkiego upokorzenia. Jednak mieszkają tam ludzie, którzy z uśmiechem i godną podziwu determinacją walczą o przetrwanie, o sukces. I wielu z nich dopina swego. To ciekawe.

Od momentu uzyskania niepodległości w 1991 r. PKB naszego wschodniego sąsiada zmalał aż o 35 proc. To najgorszy rezultat na świecie.

 Według danych Banku Światowego ujemną dynamiką wzrostu wykazało się w tym samym okresie zaledwie pięć państw. W piątce słabeuszy są też postsowieckie Mołdawia (ze spadkiem 29 proc.) i Gruzja (15,4 proc.), a także dwa kraje afrykańskie – Zimbabwe (2,3 proc.) oraz Republika Środkowoafrykańska (0,94 proc. spadku). Fatalny wynik Ukraina osiągnęła, mimo że przez wiele lat odnotowywała wzrost PKB przekraczający 20 proc. rocznie. Wszystko z powodu gigantycznego upadku gospodarki na początku okresu po odzyskaniu niepodległości w latach 90. XX w. – PKB skurczył się wówczas w stosunku do tego z 1991 r. aż o 60 proc. Równocześnie drastycznie wzrosło zadłużenie Ukrainy – z 0,5 mld dolarów w 1991 r. do ok. 67 mld dolarów obecnie.

 Na bruku znalazła się cała armia nikomu nie potrzebnych inżynierów, technologów, matematyków, fizyków i chemików.

Stiglitz o zdłużeniu Japonii

[jak najdalej od patriotów] W. Tochman"..... jak stąd zwiać do jakiegoś normalniejszego świata.


 Lubię ....
 szczególnie w te dni, kiedy jadę na lotnisko, wsiadam do samolotu i odrywam się od umęczonej polskiej ziemi.
Mam po dziurki w nosie naszej niechęci do wszystkich: 
i do Polaków i do nie-Polaków. Polskiej mizoginii, ksenofobii, islamofobii, rasizmu, homofobii i pychy. 
Przemoc dominuje naszą przestrzeń. 
Stoi za tym nacjonalizm – choroba społeczeństw, która do niczego dobrego nie prowadzi. 
.. nie znoszę lotniska w Warszawie, kiedy tu wracam. 
I natychmiast kombinuję, jak stąd zwiać do jakiegoś normalniejszego świata.

Wojciech Tochman" Tam, gdzie słońce grzeje przez cały rok, zwykle, jest i ubóstwo.

... na tyłach tych fantastycznych restauracji w Bangkoku i Cape Town dzieje się wiele krzywdy, niesprawiedliwości, wyzysku. 
Na polach, gdzie to jedzenie dla nas rośnie – wyzysk. W miastach, gdzie są najlepsze galerie sztuki – wyzysk. Bywa, że świat pachnie łąkami, ale zwykle tam, gdzie żyją ludzie, a przynajmniej tam, gdzie żyje większość z nas, jedzie raczej uryną, potem i krwią. Większość świata wciąż żyje w biedzie, choć kierunek zmian podobno jest optymistyczny.
Tam, gdzie słońce grzeje przez cały rok, zwykle, jest i ubóstwo. Jego widok niektórych z nas szokuje, przynajmniej za pierwszym razem. Patrzenie na afrykańską, czy azjatycką biedę, szczególnie na ubóstwo najmłodszych może zawstydzać. Myślę, że znam to uczucie. Dzieci mieszkają na ulicy, chude, brudne, obdarte i wyciągają do nas ręce. Trzeba być przygotowanym na takie sytuacje…

http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/gospodarka/20160919/ha-joon-chang-prywatna-firma-dobrze-panstwowa-firma-zle. Państwowe przedsiębiorstwa mogą być idealnym rozwiązaniem tam,


przedsiębiorstwa państwowe tworzono po to, by dać impuls do rozwoju kapitalizmu, a nie po to, żeby go zastąpić... 

wtydy gdy mamy 
 „naturalny monopol”, to znaczy w sytuacji, kiedy z powodów technologicznych posiadanie jednego tylko dostawcy jest najbardziej efektywnym sposobem obsłużenia rynku. Elektryczność, woda, gaz, koleje czy telefony (stacjonarne) to przykłady naturalnych monopoli. W tych branżach główny koszt produkcji stanowi budowa sieci dystrybucyjnej, stąd też jednostkowy koszt dostarczenia usługi spada, jeśli wzrośnie liczba użytkowników sieci. Z kolei istnienie większej ilości dostawców, z których każdy posiada własną sieć, na przykład wodociągów, zwiększa koszt jednostkowy dostaw do każdego gospodarstwa domowego.

Trzeci powód, dla którego rząd powinien zakładać państwowe przedsiębiorstwa, to równy dostęp wszystkich obywateli do poszczególnych dóbr. Przykładowo, jeśli pozostawić rzecz firmom sektora prywatnego, ludzie mieszkający w odległych rejonach mogą nie uzyskać dostępu do kluczowych usług, takich jak poczta, wodociągi czy transport –

Rosjanka. Biurokracja w Polsce

 „w Polsce jest gorzej niż w Rosji”.
 Powolność – „wszyscy są mili, sto razy dziennie proszę, dziękuję, ale ulubionym słowem Polaków jest: »spokojnie«”

Rosjanie mieszkający w Polsce

– W końcu żyjemy w państwie, które już oficjalnie uznaje Rosję za wroga – tłumaczy Stanisław. 
Anna wie, że Stalin robił źle, a Polacy są „biedni historycznie”. Ale – jak mówi – już Putin zrobił dla Rosji wiele dobrego i nie rozumie, czemu w Polsce się nim pogardza. Rosja to jest kraj, który trzeba trzymać silną ręką. Ona osobiście wolałaby więcej demokracji, ale demokracja w Rosji się nigdy nie udała.
Stanisław też jest informatykiem, w Gdańsku mieszka od czterech lat. Mówi:

Nie jestem baranem karmiącym się wydawanymi w Rosji szmatławcami i nie wierzę we wszystko, co mówią w Russia Today. Ale w przekazie polskich mediów jest jeszcze więcej zakłamania niż w rosyjskich.
Krym był rosyjski do 1954 r., dopiero idiota Chruszczow dał go w prezencie Ukraińcom. Silne państwa poszerzają strefy wpływów, tak samo zachowują się Amerykanie i to samo robiliby Polacy, gdyby mieli takie możliwości. Dziwię się Polakom, tysiące z was pracują u Niemców, którzy chcieli was zgładzić, a Rosjan traktujecie gorzej niż psy. Ot, zakłamanie. 

HA-JOON CHANG, Teza: Zakłada ona, że ludzie nie dbają tak bardzo o rzeczy, które do nich nie należą

. Potwierdzenie tego znajdziemy przecież na każdym kroku. Kiedy twój hydraulik robi sobie trzecią przerwę na kawę tego samego poranka, zaczynasz się zastanawiać, czy robiłby to samo, naprawiając swój własny bojler. Wiesz, że większość ludzi, którzy wyrzucają śmieci w publicznych parkach, nigdy nie zrobiłaby tego we własnym ogródku. Wydaje się, że wielka troska o rzeczy posiadane i lekceważenie tych, które do nas nie należą, to element ludzkiej natury. Dlatego właśnie, mówią nam przeciwnicy własności państwowej, jeśli chcemy, żeby ludzie używali różnych rzeczy w sposób wydajny, trzeba im nadać własność bądź przynajmniej udziały w różnych rzeczach (w tym przedsiębiorstwach).


I bardzo ciekawe rozwinięcie: http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/gospodarka/20160919/ha-joon-chang-prywatna-firma-dobrze-panstwowa-firma-zle

16 instytucji państwowych, które same projektują swoje budżety. Rząd musi je przyjąć. I tak stało się także w tym roku

Najwięcej będą z pieniędzy podatników kosztować sądy powszechne. Ich budżet to ponad 7,3 mld zł. Druga w kolejności jest kancelaria Sejmu - jej budżet rośnie o ponad 6 proc., czyli blisko 30 mln zł, i powoli zbliża się do pół miliarda. Kancelaria Senatu zaś zgłosiła do projektu budżetu wzrost swoich wydatków o blisko 15 proc.

Najmocniej mają jednak wzrosnąć wydatki Krajowej Rady Sądownictwa, o prawie... 400 proc. Z 13 mln do przeszło 52 mln zł. To dlatego, że Rada chce w końcu wybudować lub kupić siedzibę dla siebie. Dziś biura na swoją działalność wynajmuje. O 30 proc., czyli prawie 9 mln zł, wyższy budżet chce mieć Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Twierdzi, że potrzebuje więcej ludzi do rozpatrywania sporów o zaległy abonament. O blisko 30 proc. więcej pieniędzy niż w tym roku chce mieć Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Kilkunastoprocentowy wzrost zapisał sobie IPN. Rzecznik Praw Obywatelskich chce 41 mln zł - o 15 proc. więcej. Rzecznik tak jak przed rokiem tłumaczy to koniecznością remontu swojej zabytkowej siedziby.

Co obetną posłowie?

Ostateczne decyzje podejmą posłowie w czasie jesiennych prac nad projektem budżetu. Bo posłowie, inaczej niż rząd, w budżetach "świętych krów" mogą grzebać do woli. I robią to z lubością. Do głosu dochodzą przy tym interesy i sympatie polityczne. 

Przed rokiem ostre cięcia dotknęły też Krajową Radę Sądownictwa. Wnioskowała o 49 mln - dostała 13. Podobnie może być w tym roku. Tak jak przed rokiem pieniądze może też stracić NIK. A do tego też Sąd Najwyższy, bo sędziowie i wymiar sprawiedliwości to dziś kolejna belka w oku rządzących.

wtorek, 20 września 2016

Politycy przedstawiają rzeczywistość na kształt konstrukcji cepa

Dla polityków, którzy starają się  o poparcie  wyborców
sprowadzanie  rzeczywistości do jednego wymiaru......- to najprostsza metoda  na zdobycie wyborczego  poparcia.
Najbardziej i najczęściej eksponowani zabiegając głos,  
narzucają publice swój prostacki   punkt widzenia. 
Nauka i technika
-ekonomia globalna, 
-rewolucja w komunikacji składają  się na   stale rosną  ilości wymiarów rzeczywistości.
Tymczasem publika indoktrynowana przez polityków
im bardziej świat się komplikuje tym bardziej tęskni 
 do  prostego przekazu "dobre- złe", lub "nasz - nie nasz" 
nie mając świadomości, 
że 
rzeczywistość jednowymiarowa już nie istnieje (choć jeszcze sto lat temu była do przyjęcia), 
Ale jakoś trzeba sobie ten świat w głowie  poukładać.

niedziela, 18 września 2016

Główka:" – Nie brakowało mi siły ani kondycji, po prostu nie nadążały nogi.

Po dziewiątej rundzie wiedziałem, że przegrywam. Starałem się go dopaść i wygrać przed czasem, ale nie dało się. Specjalnie opuszczałem ręce, aby podszedł, uderzał. Wtedy mógłbym wstrzelić się jakimś ciosem. Nic z tego. Trafiłem Usyka dwoma dobrymi uderzeniami – lewym sierpowym i lewym podbródkowym. Po jego twarzy widziałem, że je odczuł, ale natychmiast uciekał. Siła jego ciosów nie robiła na mnie wrażenia. Wyglądam na porozbijanego, ale rozcięcie łuków brwiowych było wynikiem zderzeń głowami – 

sobota, 17 września 2016

-Czyżby PIS znalazł się na górce sinusoidy

 po której rozpoczyna się zjazd.
 Korupcyjne przekupywanie wyborców, oraz swoich zwolenników aby pozostawali zdyscyplinowanymi zwolennikami wyczerpuje się z powodu braku
 funduszy i stanowisk, 
które same się nie odnawiają,  
a żeby się odnowiły............... potrzeba kompetencji i praworządności.
Więc albo trzeba rychło oddać władzę albo wziąć społeczeństwo za pysk i w kolejnych pokoleniach zacząć robić to co państwo powiano robić:
próbować odbudować praworządność i  obsadzać stanowiska ludźmi kompetentnymi  co w połączeniu z dyktaturą jest logicznie sprzeczne.
-Zaraz, zaraz,  a Park i Lee.
-Rzecz w tym, że Korea Płd.  i Singapur  to  spójne społeczeństwa konfucjańskie.  (-obywatelskie jak  ładnie mówi Dorota, albo, jak się brzydko mówi,
społeczeństwa o wysokim kapitale społecznym )Dlatego Kaczyńskiemu( który nie ma wizji rozwoju Lee, ani pragmatyzmu Parka) choćby rządził sto lat nie uda się.....
 tak jak Putinowi naśladującemu  poczynania Parka nie udaje się ..........z Rosji zrobić Korei Płd. (- Parka)
- I co z ta logiką?

dr Tony Perry,: "Nasza metoda kwestionuje dogmat, że tylko komórka jajowa zapłodniona przez plemnik może skutkować u ssaków stworzeniem potomstwa."

Ciekawe pomieszanie z poplątaniem

http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,20703437,redbad-klijnstra-pan-antoni-dobrze-zrobil.html
Myśmy z czterech czarnych skrzynek odnaleźli trzy. Zapisy wszystkich są spójne i są spójne z zapisami innych rejestratorów, na przykład rejestratora ATM QAR, którego Rosjanie nie mogli odczytać i który został zbadany w Polsce. A urządzenia TAWS, systemu ostrzegania przed zbliżaniem się do ziemi, i FMS, komputera zarządzającego lotem, odczytali Amerykanie. Wnioski? Samolot był sprawny do końca, nie było żadnego zaniku zasilania, nie było skoku temperatury i nie było skoku ciśnienia. One muszą być, gdy jest wybuch. 

Ciemne interesy

http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,20704823,rodzina-z-ulicy-srebrnej-krewny-i-zaufani-prezesa-pis-kontra.html#TRwknd

rosyjski komitet śledczy skierował do Polski 30 wniosków o pomoc prawną. Polacy nie odpowiedzieli

Z informacji na stronach internetowych Naczelnej Prokuratury Wojskowej wynika, że rosyjski komitet śledczy skierował do Polski 30 wniosków o pomoc prawną. M,in. prosił o dostarczenie uprawnień załogi do pilotażu. Według Rosjan Polacy nie odpowiedzieli na wnioski o pomoc prawną w sprawie śledztwa smoleńskiego, co uniemożliwia zakończenie dochodzenia i przekazanie wraku prezydenckiego tupolewa. Fakt ten jest skrzętnie ukrywany przed opinią publiczną a nawe6t naszym prezydętem, który strasznie się dziwi zachowaniu Rosjan.

Skład komisji Millera i fachowcy komisji Macierewicza

 komisja Millera - 34
Wśród nich:
16 
inżynierów lotniczych
9 pilotów
2 meteorologów
2 patomorfologów
1 kontroler lotów
1 psycholog lotniczy
Większość tych osób badała dziesiątki wypadków lotniczych.
Od dnia tragedii 18 z nich było na miejscu katastrofy w Smoleńsku.

Fachowcy w komisji Macierewicza:
Liczba osób w komisji - 105
Wśród nich:
0 inżynierów lotniczych
0 pilotów
0 meteorologów
0 patomorfologów
2 osoby pracują w dziedzinach związanych z lotnictwem.
Żaden z członków komisji nie badał wcześniej wypadków lotniczych.
W dniu tragedii ani nigdy potem na miejscu katastrofy w Smoleńsku nie było nikogo z członków komisji.

piątek, 16 września 2016

"Oko. press" i A. Leszczyński. Kłamstwo w polityce

Jeśli Trump wygra i okaże się, że w dzisiejszej demokracji kłamstwo się tak bardzo opłaca, w Polsce też będziemy go mieli więcej i  jeszcze więcej niż dziś, bo nasi politycy 
bardzo szybko się uczą.
[Jarosław jest nie do prześcignięcia!]

Hajzer

"Nie ma sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, więc możemy zachować spokój".

czwartek, 15 września 2016

Adam Bielecki: W trakcie wspinania musisz się skoncentrować,

stłamsić lęki i po prostu sobie poradzić. Dopiero po zejściu zaczynasz to przeżywać

Miałem 17 lat, wspinałem się na Chan Tengri. Wiatr połamał mi rurki od namiotu, przez kilkanaście godzin siedziałem w kucki z nogami włożonymi do plecaka. Namiot łopotał, dźwięk był irytujący. Wariowałem ze skurczów, niewygody, hałasu. Miałem dość sikania do butelki. Wyszedłem. Burza nagle ucichła, chmury zaczęły się rozstępować. Z zadymki śnieżnej wyłaniały się góry. Szybko dostrzegłem wierzchołki leżące kilkaset kilometrów dalej. Kopuła szczytowa Chan Tengri jest z marmuru. W promieniach zachodzącego słońca wydawała się płonąć krwistą czerwienią

nie ma zapachów.
 Nie ma też kolorów, wszystko jest monochromatyczne - czarne i białe. Nie ma dźwięków 
- słychać tylko wiatr. Powrót najmocniej przeżywam, kiedy z bazy zlatuję helikopterem. Nagle widzę zieloną trawę, wracają zapachy, słyszę owady i ptaki. To bardzo intensywne, 
zmysłowe doznania. Rzeczy, na które normalnie nie zwracamy uwagi, stają się potężnymi bodźcami.
. Żeby docenić kromkę chleba, trzeba nie jeść przez kilka dni. Żeby docenić życie, trzeba zobaczyć, jak jest kruche.

 Góry mnie kalibrują. Pozwalają ustawić właściwie priorytety. Wiem, że tak jak wszyscy mam tendencję do przejmowania się rzeczami mało istotnymi.
- Nie chcę być dobrym himalaistą, ale starym. Trzy najważniejsze zasady to: nie wspinać się pod serakami, zawsze wiązać się na lodowcu, nigdy nie korzystać ze starych lin poręczowych. Ta ostatnia zasada jest szczególnie ważna, bo niejeden wspinacz zginął, gdy stara lina urwała się pod jego ciężarem.


Z forum PK

Jesli prywatna wlasnosc jest najlepsza, najefektywniejsza forma zarzadzania to dlaczegoby nie sprzedac chetnym do kupna:
Sejmu, Senatu, Rzadu, Policji, Prokuratury, Sadownictwa, Wojska?
Dlaczego najlepsi managerowie nie mogliby zostac generalami, premierami czy prezydentami?
…..bo za malo im placa?

Rozłam wśród kombatantów

A jest coś, co was wszystkich jeszcze łączy? 

- Myślę, że Ukraina jakoś wszystkich łączy. Oczywiście się do tego nie przyznają.

Polegli. Zeznania urzędnika Marcina W.

odczytano wczoraj w sądzie na kolejnym dniu procesu Tomasza Arabskiego i czwórki urzędników oskarżonych przez rodziny smoleńskie o zaniedbania. Złożył je w prokuraturze.

Marcin W. w 2010 r. pracował w biurze szefa Kancelarii Prezydenta. Był w zespole, który zajmował się przygotowaniem wizyty Lecha Kaczyńskiego w Katyniu. W dniu katastrofy (10 kwietnia) był na lotnisku w Smoleńsku. Z ambasadorem Jerzym Bahrem i innym pracownikiem kancelarii czekali na Lecha Kaczyńskiego. W pobliżu była limuzyna dla prezydenta, samochody ochrony, autokary dla delegacji oraz rosyjskie służby. 

- Była mgła - mówił. Usłyszał "głośną pracę silników Tu-154, po czym zapadła cisza". W pierwszym momencie W. myślał, że samolot wylądował, powiedział nawet ambasadorowi: - Wylądowali.

http://wyborcza.pl/1,75398,20694029,proces-arabskiego-urzednik-prezydenta-kaczynskiego-byl-w-smolensku.html

jak to było pięknie, a teraz, Romaszewska:..Polska w nieproporcjonalnie większym stopniu wasza niż nasza. Dlatego teraz ci nasi są tacy złośliwi. ...nie może być mowy o wielkoduszności,...Ciekawa jestem, ile razy przykopują niesłusznie. Nie umiem powiedzieć.....- Rozmawiał. "Tak, tak, malutka". I głaskał po głowie.,,,

"- U nas na Kopińskiej, bo mieliśmy duże mieszkanie. Kuroń, Michnik, Macierewicz, Naimski, Lityński, Wujcowie, Blumsztajn i z 50 innych osób. Ludzie z Biura Interwencyjnego, nasi adwokaci: Olszewski, Grabiński, Siła-Nowicki. Wtedy żeśmy nie tylko działali razem, ale też się przyjaźnili. Najsłabiej się przyjaźnił Antek z Adamem, inaczej postrzegali politykę. Antek z Piotrem Naimskim się przyjaźnił i nadal się przyjaźnią. Ja się przyjaźniłam z Wujcami, ale się nie przyjaźnię. Jacek Kuroń był tak trochę na wszystkie strony. Niektórzy mieli mocne poglądy polityczne, inni mniej. Myśmy ze Zbyszkiem byli ci głupsi i się polityką nie zajmowaliśmy. A jak nabraliśmy doświadczenia i zaczęliśmy mieć poglądy, to się okazało, że mamy siedzieć cicho, kiedy mądrzy ludzie robią mądrą politykę.

Cel był taki, żeby pomóc ludziom. A szerszy - żeby władza wiedziała, że 
jak będzie robić coś niezgodnego z prawem, 
na przykład tłuc ludzi, to świat się dowie. 
[A teraz jeśli się dowie,z niezgodnie z prawem to mamy to w głębokim poważaniu] 
Opisy tych spraw drukowaliśmy w "Komunikatach KOR". Zachód trąbił.
...przywiozłam...
200 tysięcy dolarów? 

- Tak. Cała ta forsa poszła na działanie Biura Interwencyjnego, więc mieliśmy na pomoc dla ludzi, opłacanie kar i kolegiów, nie musieliśmy prosić Familii o pieniądze z rozdzielnika.

założyliśmy harcerstwo. Antek Macierewicz twierdzi, że on był pierwszy - jego Czarna Jedynka - ale nie jestem pewna, czy jednak nie nasza Trzynastka.

nie może być mowy o wielkoduszności,
 jeżeli była tak ogromna różnica możliwości. Jedna strona była znacznie silniejsza niż druga. I to trwało latami.


Zbigniew był przeciwnikiem wprowadzania religii do szkół. Ustawę antyaborcyjną zaakceptował, ale chciał równocześnie porządnej edukacji seksualnej w szkołach. Dlaczego z takimi poglądami oboje pożeglowaliście na prawo? 

- Bo jeżeli na lewo jest Familia z "Gazety Wyborczej", to z prawdziwą lewicą nie ma nic wspólnego. Zawracanie głowy.

Czuję się straszliwie oszukaną osobą. Bo w opozycji cały czas była mowa, że się będziemy interesować ludnością. Niezależnie, jaki ma koloryt. A tu gówno, róbmy kapitalizm, kto ma łokcie, ten da radę. Moi dawni koledzy zajęli się sobą, a nie ludnością. Zdradzili sprawę.

- Nie da się rozmawiać. Już nie. 
To dlatego, że pozwolono na pewne zachowania po 10 kwietnia. Można wcześniej było mówić o jakiejś symetrii, jedni są tacy, inni siacy, niech się dogadają. Ale siusianie na znicze nie jest symetryczne! Nie ma już żadnej symetrii! Nasza strona była grzeczna i delikatna w porównaniu z tym, co wasza wyprawiała.
http://wyborcza.pl/duzyformat/1,127290,20691848,w-kor-ze-byli-sami-fajni-ludzie-dlaczego-teraz-sie-nie-lubia.html#TRwknd

środa, 14 września 2016

Wobec nafaszerowanych chemią tekstyliów bezbronni są alergicy

 - Źródłem podrażnienia może być m.in. formaldehyd  
Tę silnie uczulającą substancję branża odzieżowa stosuje na potęgę. Nie tylko w transporcie, ale też do zachowania trwałości materiałów, kolorów i aby zapobiegać zagnieceniom.
 Do wytworzenia ubrań w ciemnych kolorach, np. czerniach czy granatach, zastosowano oczywiście więcej barwnika niż do jasnych.
 Ale  biała odzież, uznawana za bezpieczniejszą i bardziej naturalną, poddawana jest wybielaniu, stosuje się w niej optyczne rozjaśniacze. Dzielenie odzieży na jasną - bezpieczniejszą, i ciemną - bardziej ryzykowną dla skóry, jest więc bezpodstawne, bo wszystkie poddawane są chemicznej obróbce...

wtorek, 13 września 2016

Maszyny do podwodnego wydobycia złóż powstały dzięki połączeniu technologii wykorzystywanych w górnictwie morskim naftowym i gazowym z tymi, których używa się w lądowych kopalniach surowców mineralnych.
Maszyny do podwodnego wydobycia złóż powstały dzięki połączeniu technologii wykorzystywanych w górnictwie morskim naftowym i gazowym z tymi, których używa się w lądowych kopalniach surowców mineralnych. (Fot. nautilusminerals.com)

Przywódcy

Europa nakłania PiS do ustępstw w sprawie TK. Ale jej główny straszak nie działa. Robi się groźnie dla Polski

poniedziałek, 12 września 2016

Wielka Brytania
 [ młodzi Polacy nie znają innej rzeczywistości]
od lat korzysta 
ze wszystkich wspaniałych przywilejów oraz praw gwarantowanych przez Europę i najwyraźniej 
zapomniała już, jak to jest nie mieć do nich dostępu. "- Snyder
Unia Europejska jest dzisiaj szczególnie słaba 
właśnie dlatego, że nie jest wystarczająco demokratyczna."- Snyder

Snyder:" w Wielkiej Brytanii.

 W czasie przeprowadzania referendum ludzie byli poważnie zaniepokojeni kwestią imigracji. Tego dnia padał też deszcz i pogoda była parszywa. I jestem pewien, że to wszystko miało wpływ na wyniki głosowania. Właśnie w tym tkwi problem: 
wyniki referendum 
zawsze odzwierciedlają to, co wydarzyło się w dniu głosowania i 
nigdy nie ograniczają się jedynie do ustalonego, konkretnego przedmiotu.

Snyder:"Z niedoskonałości demokracji zdawali sobie sprawę już nawet starożytni Grecy.

 Mówili: „Problemem demokracji jest to, że prędzej, czy później
 przemienia się ona w oligarchię...

Główną tego przyczyną jest fakt, że 
w Stanach dano ludziom pełną swobodę finansowania partii politycznych. 
Oznacza to, że partie stają się coraz bardziej skorumpowane i 
w swej strukturze przypominają ustrój oligarchiczny.  

[Dokładnie ten powód ( sposób finansowanie partii politycznych) wywołał kryzys polityczny  w Brazylii.  Odsuniecie od władzy uczciwego prezydenta, która dostaje sie w ręce skorumpowanych elit
I................ w Polsce jest kilka partii, które próbowały pójść tą drogą]

Rewolucja kulturalna. Sierakowski:"

Gdy Morawiecki buduje narodową gospodarką, 
Gliński buduje narodową kulturę. Media nie nazywają się już publiczne, ale narodowe. Konkursów do służby cywilnej już nie ma. Urzędnicy mają być wybierani przez władzę, żeby też byli narodowi. Do systemu szkolnictwa ma wejść Instytut Pamięci Narodowej. Muzea mają reprezentować polski punkt widzenia. Dotacje na kulturę dostają wyłącznie przedsięwzięcia sławiące naród polski.

Maria Filcek z Miasto Jest Nasze.

odpowiedzialność za proces warszawskiej reprywatyzacji ponosi Platforma Obywatelska.

– My, jako stowarzyszenie MJN, obwiniamy w tym momencie głównie PO. To jest kwestia pełni władzy. Tego, że z jednej partii był samorząd, rząd oraz prezydent. Możemy mówić o tym, że największą odpowiedzialność ponosi ta partia – mówiła Filcek.

– Jest jeszcze jedna kwestia. Absolutnej bierności radnych PiS w kwestiach reprywatyzacji Warszawy. Oni nie zrobili absolutnie nic – dodała członkini zarządu MJN.

prof. Jan Szczepański:'są tylko wyjścia z tej sytuacji.

Pierwsze jest naturalne: spłyną z nieba Anioły i wszystko nam zreperują. Drugie, 
dla odmiany, cudowne: Polacy zakaszą rękawy i zabiorą się do naprawy.

Bauman:"pewność miejsca w społeczeństwie, chwieje się w posadach…bezpieczeństwo egzystencjalne

W epoce komputeryzacji pracy i likwidacji posad na rzecz robotów  

F. Kafka

– Znasz zatem swój cel? – zapytał.
– Tak – odparłem – powiedziałem przecież. Oddalić się stąd – oto mój cel.

Bauman:"spuszczenie ze smyczy nierówności dochodów, opadanie życiowych standardów i


kurczenie się szans, 
gwałtowny wzrost strukturalnego bezrobocia, 
kruszenie więzi społecznych, 
zwielokrotnienie niepewności jutra i spotęgowanie obaw o nadwątlenie lub stratę społecznej pozycji.

Bauman:"ołtarz molocha bezpieczeństwa zapełnia się ofiarami z wolności.


Bauman:"W latach prywatyzacji, rządów

 Margaret Thatcher i Ronalda Reagana – czasach rozpasanej orgii konsumpcyjnej, prucia sieci ochronnej ubezpieczeń społecznych, kruszenia fundamentów solidarności i zastępowania ich 
plantacjami podejrzliwości wzajemnej i jednostkowej rywalizacji – wokół pojęcia „wolności” 
nagromadził się taki ładunek niezadowolenia, że 
wahadło nastrojów i usposobień publicznych ruszyło w końcu z impetem w stronę przeciwną.

Bauman:" zjawisko załamania się zasady terytorialnej suwerenności państwa.

 ...zjawisko niewydolności organów państwowych
.....jest to bolączka wspólna dziś państwom 
bez względu na to, jaki reżim rządzenia 
jest przez nie praktykowany. 
Owa niewydolność z kolei wynika nie z cech specyficznych dla reżimów demokratycznych, ale 
z coraz oczywistszej iluzoryczności postulatu 
suwerenności politycznej 
wspartej na trójnogu suwerenności gospodarczej, militarnej i kulturowej; 
oraz z jaskrawej niewspółmierności 
terytorialnie ograniczonego zasięgu politycznego działania 
do globalnej proweniencji i lokalizacji mocy, 
do których nadzoru zostało ono powołane.


Bauman: Gdyby nie było terrorystów, trzeba by ich wymyślić…

Podobnie jak celem gospodarki konsumerystycznej jest utrzymywanie klientów w stanie ciągłego niezaspokojenia, a nie zaspokajania ich potrzeb i pranień – w interesie władzy jest dziś wzniecanie i potęgowanie strachu przed terroryzmem, a nie jego tłumienie (o usuwaniu przyczyn już nie wspominając).

Ogłaszanie stanów wyjątkowych, wyprowadzanie wojska na ulice, nocne obławy urządzane przez uzbrojoną po zęby policję, włamania zamaskowanych stróży bezpieczeństwa do mieszkań prywatnych celem aresztu sprawców niedokonanych jeszcze, ale ponoć zaplanowanych już detalicznie zamachów – wszystko to pilnie fotografowane i szczodrze przez telewizję oferowane przy śniadaniowych stołach pasuje władzy ogołoconej z ortodoksyjnej legitymacji, jak na zamówienie i miarę zszyty przyodziewek: dzięki temu wiemy, że władza czuwa, że władza nie śpi, że nie siedzi bezczynnie, że gotowa jest na wszystko, by tylko ochronić nas przed niewypowiadalnymi okropnościami! Gdzie indziej można by się o tym tak naocznie i tak jednoznacznie przekonać?!



Bauman: " 11 września był darem losu dla rządów pogrążonych w kryzysie legitymizacyjnym.

Te rządy nie mogły już zapewnić swym obywatelom pewności jutra czy ochrony przed społeczną degradacją i zdeklasowaniem. Mogły za to uzasadniać swą rację bytu i prawo do domagania się posłuszeństwa i pokory ze strony podwładnych rolą w poskramianiu perfidnych a wszędobylskich knowań terrorystycznych.

Bauman:zmuszeni jesteśmy to zrobić z wnętrza procesu, którego koniec jeszcze daleki,

 mieszanka wybuchowa wolności z ignorancją 
czy zuchwalstwa z niemocą 
zwykła towarzyszyć historycznym przełomom, 
bez niej miałyby one nikłą szansę na zaistnienie.

Sienkiewicz:"do Londynu pojechali przedstawiciele rządu, który nie potępił przejawów szowinizmu

 w Polsce, nie mówiąc już o zwalczaniu. Nie potępił napadu ONR na procesję ukraińską w Przemyślu. Uważa, że istnieje absolutna symetria między pięścią a nosem. Bo jeśli nacjonaliści atakują i wypychają z mszy świętej ugrupowanie opozycyjne, to jedynym działaniem, jakie jest w stanie uczynić państwo polskie, jest skłonienie napadniętych, by sami wyszli. Państwo przecież powinno ich ochronić.

 pan min. Błaszczak odpowiada za wycofanie z podręcznika dla policjantów rozdziału uczącego rozpoznawania działaczy ugrupowań skrajnych i nacjonalistycznych. Tam były pokazane symbole, tatuaże i zamieszczone krótkie charakterystyki organizacji. To pomagało policjantowi stwierdzić, czy chodzi o zwykłe chuligaństwo, czy też ma do czynienia z przestępstwami motywowanymi nienawiścią rasową i narodową. Rozdziału o organizacjach nacjonalistycznych już nie ma.

- Ja nie uznaję za dobrą politykę odwoływania się do najgorszych ludzkich instynktów, do wrogości wobec obcych, budzenia poczucia zagrożenia. To oznacza, że problemów nie da się rozwiązać na poziomie pragmatycznym, gdy jest się zakładnikiem hasła wstawania z kolan.
Jeśli ktoś chce uczynić z polityki transmisję walk w klatce i tym cementować zwartość własnego obozu, to powodzenia. Ale to droga donikąd. Europa przerobiła takie doświadczenie i właśnie dlatego tak została zbudowana, by je wykluczyć, a nie kultywować.

- W obliczu sojuszu polsko-węgierskiego staramy się ograniczyć nasze zaangażowanie w Grupie Wyszehradzkiej - mówi wysoko postawiony informator w czeskiej dyplomacji.

Z rewolucjami i kontrrewolucjami kulturalnymi świat ma wystarczająco dużo doświadczeń i nie są one dobre - powiedział czeskim dziennikarzom sekretarz ds. integracji europejskiej Tomáš Prouza, człowiek, który wyznacza politykę unijną Pragi.

.... odrzucając całkowicie krytykę pod adresem Angeli Merkel i Niemiec, która zabrzmiała w tle wystąpień liderów Polski i Węgier: 
- Wzajemne obwinianie się i ataki z powodu odmiennych poglądów w niczym nie pomogą - powiedział. 

niedziela, 11 września 2016

"Dobrej zmiany" część trzecia


PIS zrobił to do czego nie była zdolna żadna inna partia:

1.Kierując się populistycznym motywem rozdawnictwa

przywrócił domenie publicznej wymiar socjalny,  wyrzucony  z  polityki na całe ćwierćwiecze.
2.PIS rękami Mateusza Morawieckiego przywrócił  znaczenie...... polityce gospodarczej. O tym mówi Ryszard  Florek w http://wyborcza.pl/magazyn/1,124059,20635286,ryszard-florek-demokracja-wolnosc-i-puste-kieszenie.html
3.Jacek Bocheński idzie  dalej,..... - rządy populistyczne (PIS) wprowadzają tylnymi drzwiami socjalistyczna, państwową własność
co spowoduje pożądane zahamowanie  nadmiernego  rozwoju  gospodarczego którego Planeta nie jest w stanie unieść. [Choć skądinąd PIS bardzo dba o interesy wielkiego kapitału - ale na naturę rzeczywistości składają  się wszak   sprzeczności]

-Tak wyglądają pozytywne aspekty  "dobrej zmiany".


-Negatywne: 
1.Powszechna korupcja polityczna poczynając od wyborczego "500+"
2.Korupcyjne rozdawnictwo stanowisk państwowych.
3. Nieznane wręcz w historii nowożytnej odejście od 
kryterium doboru do  służby państwowej: zaufanie + kompetencja, 
zostało przez PIS zredukowane do.... kryterium zaufania 
nawet przy braku jakichkolwiek kompetencji.
4.- Trwonienie wątłego polskiego kapitału społecznego i blokowanie jego tworzenia
który zasadza się na tym  z czym akurat  PIS walczy:
a) Kultura i szacunek społeczny dla obowiązującego systemu prawnego. 
b) Rozwijanie umiejętności współpracy.
Zamiast rozwijania tej społecznej umiejętności, 
dostajemy coś przeciwnego: nieufność i konflikt,
 -Są to zamierzone działania określające pożądaną  wizję ustrojową.
5. -Podejście do problemów współczesności,
w kwestii państwa narodowego w zderzeniu z globalizacyjnym się światem.
Jest to materia wymagająca uwagi i pilnych, przemyślanych  rozwiązań, lecz nie takich jak proponuje PIS

Jacek Bocheński wieszczy powrót socjalizmu za sprwaą partii populistycznych takich jak PIS


Jacek Bocheński: Zbuntowane na współczesną modłę masy

 głosują w demokratycznych, choć ucyrkowionych wyborach, powiedzmy, przeciw elitom. Wybierają w euforii tych politycznych cyrkowców, którzy im obiecują
 porachowanie się z elitami i najwięcej pieniędzy. Tak musi być, bo wybiera suweren.

Jacek Bocheński:"żaden suweren w żadnym rozwiniętym kraju nigdy na zbiednienie się nie zgodzi. Może się zgodzić tylko przez pomyłkę, myśląc, że zgadza się na wzbogacenie.

Ktoś wyliczył, że dla zapewnienia wszystkim mieszkańcom Ziemi konsumpcji i wygód na dzisiejszym przeciętnym poziomie krajów rozwiniętych potrzeba pięciu takich planet. Zgodnie z logiką kapitalizmu ciągłe zwiększanie i napędzanie się wzajemne produkcji, konsumpcji i zysku nie jest możliwe w nieskończoność. Trzeba więc albo zginąć z czterema piątymi ludzkości w jakiejś globalnej rzezi, co rozwiązałoby radykalnie wszystkie obecne problemy, albo zbiednieć w rozwiniętej części świata, żeby ogólnie na Ziemi żyło się lepiej i żeby z braku innych planet starczyło nam na tej naszej zasobów naturalnych, wody, tlenu i źródeł energii. Ale o takie samoograniczenie mogą sobie apelować naukowcy i np. papież Franciszek. Jednak żaden suweren w żadnym rozwiniętym kraju nigdy na zbiednienie się nie zgodzi. Może się zgodzić tylko przez pomyłkę, myśląc, że zgadza się na wzbogacenie.

sobota, 10 września 2016

Dilma Rousseff jest jedynym czołowym politykiem, który nie kradł, by się wzbogacić, i który został odsunięty od władzy przez gang złodziei, którzy to robili.

http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/ameryka-lacinska/20160908/brazylijskie-because-its-2016

 ponad 2/3 deputowanych i ponad połowa senatorów, którzy głosowali za impeachmentem jest oskarżonych w tej aferze korupcyjnej.
.......członek nowego tymczasowego rządu, Romero Jucá, cieszy się, że proces impeachmentu tak dobrze idzie, bo wreszcie „zamieciemy tę aferę pod dywan”. Nie muszę dodawać, że Romero Jucá również jest na liście oskarżonych.

Na tej liście znajduje się także Michel Temer. Ten, który przejął władzę i od maja był tymczasowym, a teraz już po prostu jest prezydentem Brazylii. I znów możemy szeroko ze zdziwienia otworzyć oczy:

jedną z pierwszych jego decyzji była m.in. likwidacja Ministerstwa ds. Kobiet, Równości Rasowej i Praw Człowieka. Wśród innych decyzji lub propozycji zmian pojawiała się m.in. likwidacja programu alfabetyzacji, znaczne cięcia w programach edukacyjnych, cięcia w programach mieszkaniowych i cięcia w programach socjalnych

Wsparli się mediami, z których wszystkie największe są w prywatnych rękach (w Brazylii nie ma mediów publicznych) i bardzo niechętne Partii Pracujących. I