Te rządy nie mogły już zapewnić swym obywatelom pewności jutra czy ochrony przed społeczną degradacją i zdeklasowaniem. Mogły za to uzasadniać swą rację bytu i prawo do domagania się posłuszeństwa i pokory ze strony podwładnych rolą w poskramianiu perfidnych a wszędobylskich knowań terrorystycznych.