na konferencji zapowiadającej realizację „Smoleńska” mówił:
„Kiedy stała się tragedia smoleńska, zwana katastrofą, pomyślałem, że muszę zrobić ten film.
Żyjemy bowiem w kłamstwie, które można porównać z kłamstwem katyńskim, w świecie absurdu, gdzie
prawda jest uznawana za kłamstwo i oszołomstwo”.
„Kiedy stała się tragedia smoleńska, zwana katastrofą, pomyślałem, że muszę zrobić ten film.
Żyjemy bowiem w kłamstwie, które można porównać z kłamstwem katyńskim, w świecie absurdu, gdzie
prawda jest uznawana za kłamstwo i oszołomstwo”.