Szukaj na tym blogu

środa, 21 września 2016

Od momentu uzyskania niepodległości w 1991 r. PKB naszego wschodniego sąsiada zmalał aż o 35 proc. To najgorszy rezultat na świecie.

 Według danych Banku Światowego ujemną dynamiką wzrostu wykazało się w tym samym okresie zaledwie pięć państw. W piątce słabeuszy są też postsowieckie Mołdawia (ze spadkiem 29 proc.) i Gruzja (15,4 proc.), a także dwa kraje afrykańskie – Zimbabwe (2,3 proc.) oraz Republika Środkowoafrykańska (0,94 proc. spadku). Fatalny wynik Ukraina osiągnęła, mimo że przez wiele lat odnotowywała wzrost PKB przekraczający 20 proc. rocznie. Wszystko z powodu gigantycznego upadku gospodarki na początku okresu po odzyskaniu niepodległości w latach 90. XX w. – PKB skurczył się wówczas w stosunku do tego z 1991 r. aż o 60 proc. Równocześnie drastycznie wzrosło zadłużenie Ukrainy – z 0,5 mld dolarów w 1991 r. do ok. 67 mld dolarów obecnie.

 Na bruku znalazła się cała armia nikomu nie potrzebnych inżynierów, technologów, matematyków, fizyków i chemików.