Szukaj na tym blogu

niedziela, 28 października 2018

środa, 24 października 2018

Potrafię studzić emocje, staram się ich nie potęgować, przeciwnie, przejmuję je na siebie i próbuję doprowadzić do spokojnej dyskusji.


Problem jest jeden: głos przeciwników jest zawsze bardzo silny, nawet gdyby ich było pięciu, to i tak ich słychać.

 Natomiast ci, którzy zgadzają się z pomysłami czy decyzjami, na ogół nie zabierają głosu, bo nie widzą potrzeby

Zdanowska reforma szkolnictwa naszym kosztem

Dostaliśmy 9 mln zł więcej subwencji przy kosztach reformy rzędu 50, 60 mln zł. 
Tak się nie da!

Chang jak zwykle nie nudzi Pralka miała większe znaczenie niż wynalazek internetu

Holenderski znawca robotyki o St. Lemie

 Która z tamtych wizji jest twoją ulubioną?

- Stanisława Lema. On, podobnie jak ja, wierzył, że roboty staną się bardzo inteligentne, ale odmiennie od nas. Nie będą popełniać błędów, które my popełniamy. Ale będą te, których my nie popełniamy. Lem przewidział, że roboty nie muszą mieć dwóch nóg i dwóch rąk. Mogą pełzać, wyglądać jak rój. W „Solaris” jest nawet inteligentny ocean. Wizje Lema są wspaniałe.

Rozczarowanie. Nic z tych rzeczy Seks jest biologiczny, a roboty nie.


Ludzie mistycyzują kreatywność.

A co z kreatywnością? Uważamy ją za najbardziej wyjątkową z ludzkich cech.

- Ludzie mistycyzują kreatywność. W rzeczywistości jest to łączenie różnych idei, by otrzymać coś nowego, niestandardowego. Nie widzę powodów, by roboty nie umiały tego robić. Już tworzą muzykę, malują. Ludzie nie potrafią odróżnić, czy te dzieła zostały stworzone przez maszynę, czy przez człowieka.

Seks robotów, ale to także robią ludzie wtedy gdy nie oprawiają seksu ale wymieniają się informacjami

Zbudował dwa roboty, które potrafią pełzać. Gdy spotykają się ze sobą, wysyłają informację genetyczną do komputera, ona łączy się tam tak jak wtedy, gdy zwierzęta uprawiają seks. Dzięki temu w 2016 r. narodziło się pierwsze dziecko-robot zbudowane częściowo z informacji genetycznej od ojca, a częściowo od matki. To dowód, że roboty potrafią ewoluować.

Ewolucja zgodna z regułami biologii, czyli poprzez dobór naturalny, to jeden z najnowszych trendów w robotyce

wysłać na Marsa kilka podstawowych robotów i pozwolić im tam ewoluować.

Robot jako rój

Jeśli u humanoidalnego Asimo coś się popsuje, to koniec. A rój jest bardzo mocny. Jak się popsuje jeden, rój dalej działa. Bardzo łatwo też do niego dodawać kolejne elementy.
Takie roboty ławicowe mogą mieć mnóstwo zastosowań – w ratowaniu ludzi po trzęsieniu ziemi czy w eksploracji Kosmosu. Można też budować roje robotów latających, pływających, jeżdżących… Dla mnie roboty są nową gałęzią w ewolucji biologicznej. I ta gałąź może mieć swoje gałązki.
 w przyszłości powstaną roboty z materiałów, które zmieniają właściwości zależnie od środowiska – choćby od tego, czy jest ciemno, czy jasno, ciepło czy zimno. Inteligencja zostanie wbudowana w sam materiał, który będzie mógł się ściskać i rozszerzać, zmieniać barwę i siłę. Takie roboty bardzo się przydadzą w akcjach ratunkowych.

- Popatrz na ośmiornicę – może przecisnąć się przez małe dziurki. Podobnie karaluch nie ma kłopotów z przechodzeniem przez szczeliny. Twardy, metalowy robot niczego takiego by nie dokonał.


jeśli wyposażymy maszynę w inteligencję, to może się ona okazać odmienna od naszej.

 Te, które już potrafią grać w szachy czy w go, robią to lepiej od nas i inaczej niż my.

Bennie Mols: Ludzka inteligencja jest świetnie wpasowana w ekosystem, w którym wyewoluowaliśmy. Ale w innych ekosystemach lepiej jest mieć inny typ mózgu. W oceanie lepiej się przydaje inteligencja ośmiornicy, a wśród drzew – ptaków.


- Nie wystarczy tylko zabezpieczyć swój komputer osobisty odpowiednim oprogramowaniem wykrywającym złośliwy kod i blokującym jego aktywność,

tak samo jak nie wystarczy tylko zabezpieczyć swoich urządzeń mobilnych. Cała infrastruktura teleinformatyczna musi być odpowiednio chroniona.

 Modemy, routery, komponenty inteligentnych domów składające się z dziesiątek komunikujących się między sobą i ze światem elementów, gdzie każdy punkt może być i coraz częściej jest niezależnym urządzeniem sieciowym  (kamerka, żarówka, czujniki temperatur, bramy, okien, gazu itp.).

 Podstawową ochroną jak zawsze jest odpowiednio złożone, silne hasło

wszystko, co bierze udział w cyfrowym przetwarzaniu i przesyłaniu danych

 nasze bezpieczeństwo, zabezpieczenie ważnych danych czy ciągłość działania usług biznesowych składa się wszystko, co bierze udział w cyfrowym przetwarzaniu i przesyłaniu danych 

słaby wciąż poziom zabezpieczeń „inteligentnych” urządzeń

oraz możliwość wykorzystania ich do ataków DDoS. 

. Z internetem są już połączone

 inteligentne systemy zarządzania monitoringiem, oświetleniem i temperaturą w naszej firmie czy domu, smart tv, urządzenia w naszych mieszkaniach typu lodówka, pralka czy kuchenka. Do wielu domowych sieci są podłączone bezprzewodowe urządzenia medyczne czy przedmioty monitorujące dzieci. 

wtorek, 23 października 2018

Zatrzymanie ocieplenia klimatu na poziomie 1,5°C zamiast na 2°C

to mniej ekstremalnie gorących dni w ciągu roku w niektórych rejonach świata i, co ciekawe, również mniej bardzo chłodnych nocy. To mniejsze ryzyko występowania zarówno okresów suszy, jak i ulewnych opadów deszczu, gdyż ze zmianami klimatu w ogrzewającym się świecie wiążą się obydwa te ekstremalne zjawiska pogodowe. To ponadto lepsze warunki do życia dla roślin i zwierząt tak na lądzie, jak i w wodach słodkich i w oceanach. To wyższe plony w rolnictwie.

Biedroń: - Ludzie uwierzyli, że mają wpływ na miasto. To mój największy sukces.


 Radnym to się nie mieści w głowach - mówi Biedroń. - Dla nich miasto to zawsze były drogi i deweloperzy. Nagle są piesi i mieszkania komunalne.

kryzys 2008 r. Kto uważnie obserwował wówczas giełdowy rynek, mógł zawczasu zauważyć, że kolejna bańka jest o krok od pęknięcia.

Instytucje finansowe napompowały ją do granic możliwości, najpierw udzielając bez opamiętania kredytów hipotecznych, a potem na tych kredytach budując skomplikowane instrumenty finansowe. 

-Ale ci najważniejsi tego nie zauważyli!
Czy można  zakładać,ze ludzie myślą racjonalnie?

Lata siedemdziesiate, Amerykanie mieli problem ze znalezieniem paliwa na stacjach benzynowych,

a z drugiej - obywatele państw Zatoki Perskiej bogacili się w niespotykanym dotąd tempie. To wtedy dawne osady rybackie, jak np. Dubaj, zaczęły zmieniać się w tętniące życiem ośrodki handlu i finansów.

w 1933 roku bezrobocie w USA sięgnęło 25 proc. Były jednak miasta, jak np. Cleveland, gdzie stopa bezrobocia wyniosła nawet 50 proc. Spadek produkcji przemysłowej również liczono w skali ponad 40 proc.


Krótka historia kryzysów gospodarczych


https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/piec-rynkowych-kryzysow-o-ktorych-kazdy-inwestor-powinien-wiedziec/nzk6ndk
 1929 roku. Był to też złoty czas dla banków, które udziały ludziom kredytów pod zakup akcji. Wydawało się, że hossa będzie trwać wiecznie.

WW Polsce wyrzuca się ok. 9 mln ton żywności rocznie. W UE rocznie wyrzuca się 88 mln ton jedzenia.


musimy mieć rośliny odporne na patogeny. -Próchnicki

 Dziś żadna z roślin, którą człowiek uprawia, nie jest taka, jak kiedyś, bo wszystkie są zmodyfikowane genetycznie, różnymi metodami: przez 10 tys. lat uprawy i hodowli, przez metody tzw. mutagenezy, czy poprzez metody molekularne.

W Afryce powierzchnia, która może być użyta pod uprawy (1,04 mld ha), jest znacznie większa niż łącznie na całym świecie. Jednak 40 proc. z tych areałów potrzebuje nawodnienia - na które Afrykańczyków nie stać.


Do 2050 roku to Indie będą najbardziej zaludnionym państwem na świecie. Na drugim miejscu mają być wówczas Chiny, a na trzecim Nigeria.


Ok.60% populacji świata zamieszkuje Azję. Niecałe 20% Afrykę. Ok. 10% Europę

 59,7 proc. populacji świata, to mieszkańcy Azji. 16,6 proc. mieszkańców globu zamieszkuje Afrykę, a 9,8 proc. Europę.


pierwszy miliard ludzkość osiągnęła w okolicy 1800 r.


piątek, 19 października 2018

. Szczególnym utrapieniem jest tak zwana „dynamiczna niespójność”, czyli często spotykana sytuacja, gdzie interesy bieżące uniemożliwiają realizację na dłuższą metę znacznie bardziej pożądanej strategii.


Wydaje się, że winda wzrostu została państwom w tyle peletonu odebrana.


Udział wytwórstwa w państwach o niskich dochodach w Afryce subsaharyjskiej z grubsza pozostaje bez zmian, a w niektórych przypadkach nawet spada. Pomimo sloganu „produkujcie w Indiach”, często używanego przez premiera Narendrę Modiego, kraj ten bynajmniej nie wykazuje szybkiego uprzemysłowienia.


wzrost gospodarczy w Afryce subsaharyjskiej znacząco zwalniał od 2015 roku, ale

Etiopia, Wybrzeże Kości Słoniowej, Tanzania, Senegal, Rwanda 
Burkina Faso
mają w tym roku osiągnąć wzrost rzędu 6% lub więcej

zdjęcie

koty-impreza

Peter Gray

http://krytykapolityczna.pl/gospodarka/praca-zabawa-peter-gray/

Ludy zbieracko-łowieckie

Cechował je egalitaryzm – ze wszystkich znanych nam zbiorowości tylko one nie wytworzyły hierarchii społecznych. Ich etyka, oparta na zabawie, nie zezwala nikomu na wywyższanie się ponad innych statusem ani majątkiem.

PIOTR SZUMLEWICZ Szkoły wynaleziono w dużej mierze po to, by wpajać nam ślepe posłuszeństwo wobec zwierzchników i by nas wytresować do terminowego wykonywania nużących zadań.


Spójrzmy raczej na dzieci, które nie chodzą jeszcze do szkoły, więc nakaz wytężonej pracy nie zdążył jeszcze stłumić ich ciekawości i chęci do zabawy. Czy dzieci są leniwe? Nic podobnego. O ile nie śpią, są bez przerwy aktywne. Powodowane ciekawością, ciągle coś robią. W zabawie wymyślają historie, budują, rysują i filozofują (tak, filozofują!) na temat otaczającego świata.


nieustannie pracując od ukończenia szkoły podstawowej aż po emeryturę, zapominamy, jak się bawić.


W skali ewolucji dziesięć tysięcy lat to tyle co nic. Fundamentalna natura człowieka ukształtowała się na długo przed powstaniem rolnictwa i przemysłu. Z natury wszyscy jesteśmy zbieraczami i łowcami.


przeciętny dorosły członek ludu zbieracko-łowieckiego spędzał około 20 godzin w tygodniu na zbieraniu żywności i polowaniu,

 a kilka dodatkowych godzin zajmowały mu inne konieczne dla życia czynności, takie jak wyrób narzędzi i przygotowywanie posiłków. Co robili w pozostałym czasie? Odpoczywali, ale większość wolnego czasu spędzali na zajęciach, które sprawiały im przyjemność: muzykowali, tworzyli sztukę, tańczyli, rywalizowali ze sobą w grach, snuli opowieści, gawędzili i żartowali. Odwiedzali znajomych i krewnych w sąsiednich zbiorowościach. Nawet samych łowów i zbierania żywności nie uważali za pracę – oddawali się tym czynnościom z entuzjazmem. Zadania te sprawiały im przyjemność i zawsze wykonywano je gromadnie, Dlatego nigdy nie brakowało chętnych do poszukiwania owoców czy zwierzyny łownej. A ponieważ żywność sprawiedliwie rozdzielano między wszystkich, nikt nie odczuwał presji, jeśli w danym dniu (albo tygodniu) nie uczestniczył w wyprawach.

praca jest dość niedawnym wynalazkiem. Pojawiła się razem z rolnictwem – odkąd ze zgiętymi karkami orzemy, siejemy, pielimy i zbieramy plony. Spotęgował ją przemysł, skazując nas na wyniszczający trud w fabrykach i kopalniach. Jednak ziemię zaczęliśmy uprawiać ledwo dziesięć tysięcy lat temu, a przemysł jest od rolnictwa o wiele młodszy.


„Praca” może również oznaczać każdą czynność, którą odbieramy jako uciążliwą, ale wykonujemy ją z konieczności – bez względu na to, czy czerpiemy z niej korzyści finansowe. W tym rozumieniu synonimem pracy jest „znój”, a praca stanowi przeciwieństwo zabawy.


Precz z pracą bawmy się . Społeczeństwo zabawy


Praca oznacza czynność, którą wykonujemy wyłącznie (lub przede wszystkim) z przyczyn ekonomicznych: dla utrzymania siebie i naszych rodzin.

Słowo „praca” ma oczywiście wiele różnych, częściowo pokrywających się znaczeń. Tak, jak używa go Keynes – i jak używam go ja w pierwszych akapitach tego artykułu – praca oznacza czynność, którą wykonujemy wyłącznie (lub przede wszystkim) z przyczyn ekonomicznych: dla utrzymania siebie i naszych rodzin.

A może spróbujemy inaczej? Precz z etosem pracy, niech żyje etos zabawy!

 Tak zaprojektowała nas ewolucja – do zabawy, a nie do pracy. 
W zabawie dajemy z siebie najwięcej.
 Niech zatem ekonomiści wymyślą świat, w którym będziemy jak najmniej pracować, 
a jak najwięcej się bawić.

Dlaczego?

-Choć pełne zatrudnienie i wzrost płac pracowników są korzystne dla biznesu – większe zarobki to większy popyt zagregowany, a siła nabywcza konsumentów przekłada się na zyski firm – to przedsiębiorcy są im niemal zawsze przeciwni. 
Dlaczego?
-Decydują o tym kwestie psychologiczne. W warunkach niemal pełnego zatrudnienia słabnie bowiem polityczna, społeczna i symboliczna pozycja pracodawców, którzy nie mogą straszyć pracowników „dziesiątkami osób, które czekają na wasze miejsce”. Dodatkowo wraz z optymizmem pracowników wzmaga się tempo inflacji – co dla osób, które mają znaczne oszczędności oznacza, że ich realna wartość z czasem spadnie. 

najbardziej czarnym scenariuszem na przyszłość byłaby kontynuacja status quo.


Nowoczesność zagraża demokracji

W końcu w gospodarce internetowej jest miejsce tylko na jedną przeglądarkę, jeden portal społecznościowy czy, już niedługo, jeden sklep (Amazon). W warunkach skrajnego rozwarstwienia zrywają się więzi społeczne i załamuje wiara w instytucje publiczne. Przy takim scenariuszu wydaje się dobiegać końca także stukilkudziesięcioletni eksperyment z opartą na zasadzie równości obywateli demokracją.

Przekwalifikowanie i zmiana miejsca pracy bywają bowiem trudne i kosztowne, a do tego wymagają sprawnej polityki publicznej i współpracy biznesu. Trzeba być wielkim optymistą, aby liczyć, że decydenci staną na wysokości zadania.


Nie wszyscy zostaną gwiazdami Youtube czy wybitnymi sportowcami, nie każdy i nie każda założy warty wiele milionów start-up.


Kolejne grupy ludzi będą doświadczać, jak spada ich poziom życia – także wśród dotychczasowych beneficjentów systemu. Z punktu widzenia polityki oznacza to, że partie antysystemowe i radykalne mają przed sobą świetlaną przyszłość.


zapotrzebowanie na do niedawna prestiżowe i wysokopłatne posady będzie maleć. Czyżby?


spadek znaczenia państw narodowych, których możliwości wpływania na politykę globalnych korporacji cyfrowych będą coraz mniejsze.


Rodrik: "nowe technologie, wymagające transferu know-how i wysokich kwalifikacji. Z tego powodu ich korzystny wpływ dla państw o niskich dochodach jest dużo bardziej wątpliwy.



Handel i technologie stwarzają szanse wtedy, gdy pozwalają lepiej skorzystać z możliwości, które już istnieją. !!


Wskazówka na życie ale chyba nie dla kazdego. Ja jestem za. "Być twórczym. Jeśli jest jakiś problem, jest także jakieś rozwiązanie.

Jeff Bezos

Naprawialiśmy młyny, kładliśmy wodociągi, budowaliśmy płoty i stodoły, reperowaliśmy buldożery. W tym stylu życia - i w moim dziadku - godne uwagi jest to, że wszystko robi się samemu. Dziadek nie wzywał weterynarza, kiedy jedno ze zwierząt było chore, tylko sam ustalał, co trzeba zrobić.


środa, 10 października 2018

Praga fruwałaby jak gołębica. Przeciętny dochód na głowę mieszkańca w stolicy Czech jest znacznie powyżej średniej unijnej


Myśli, które każdy powinien znać

nasze lasy przypominają społeczeństwa jednakowych trzydziestolatków, a nie prawdziwe, takie jakich resztki widzę wciąż w Puszczy i które to resztki wciąż staramy się zniszczyć. Nie są lasami, tylko przemysłowymi hodowlami drzew, niewiele się różniącymi od przemysłowych hodowli zwierząt.


sosna ma dożywać tyle, ile może, czyli 350 lat? A dąb 500? Sosny wycinamy, gdy mają 80, a dęby - gdy 120.


Nasze lasy nie przypominają już wolnych społeczeństw, w których drzewa rosną, jak chcą. Takich wielogatunkowych i wielowiekowych, gdzie same mogą się rozsiewać i umierać, gdy przychodzi ich czas.


Szacunek!

Nie traktujemy ich jak partnerów, jak inne od nas, ale bardzo ważne istoty. Słowo samosiejka wypowiadamy z pogardą, jakby drzewo, które samo się wysiało, przeszło całą naturalną selekcję i miało sporo szczęścia, nie zasługiwało na podziw.

Pomimo że drzewa są blisko nas, zadziwiające jest, jak bardzo ich nie rozumiemy i nie szanujemy.


Gdy stoję sobie przy pewnym białowieskim dębie, który ma jakieś 400 lat, myślę o tym, że kiedy on był dojrzałym drzewem, na tej planecie nie było nic z oczywistych dla mnie rzeczy takich jak: elektryczność, napędzane ropą silniki, nie było dolarów ani jeansów oraz rocka i ten dąb będzie żył może jeszcze 100-150 lat, a nasza cywilizacja, jeżeli wciąż będzie, to już zupełnie inna.

Drzewa poemat Wajraka

Z ciał drzew zrobiliśmy nasze szałasy, a później domy, świątynie, warownie, łodzie oraz okręty, na których podróżowaliśmy i zdobywaliśmy. Bez drzew nie byłoby rzeźby i papieru, na którym piszemy. Kawałkami drzew paliliśmy i często palimy, gdy nam zimno, chowamy się w ich cieniu, gdy jest za gorąco.

Bez drzew nie opanowalibyśmy ognia - naszego najważniejszego wynalazku, który pozwolił nam podbić całą planetę.


Wajrak -Jesteśmy dziećmi drzew.

Miliony lat temu nasi przodkowie żyli na drzewach. To właśnie temu, że się po nich wspinaliśmy, zawdzięczamy chwytne dłonie z przeciwstawnymi kciukami, dzięki którym mogliśmy później zrobić sobie tyle niezbędnych narzędzi.
To dzięki temu, że na drzewach musieliśmy wyszukiwać owoce, widzimy w kolorach, co wbrew pozorom nie jest powszechne wśród ssaków. Nawet gdy już z drzew zeszliśmy, a nasza sylwetka się wyprostowała i przemierzaliśmy afrykańskie sawanny, starliśmy się być zawsze blisko jakiegoś drzewa, by w razie niebezpieczeństwa na nie zwiać

wtorek, 9 października 2018

Obiecałem siatkarzom tylko tyle, że będziemy trzymać się japońskiej filozofii biznesowej kaizen – stosowanej powszechnie po II wojnie światowej, m.in. w Toyocie. W skrócie chodzi o to, by codziennie poprawiać jakiś drobiazg. Nie porywać się na wielki postęp, tylko stąpać kroczek po kroczku. Szalpuk miał przed mundialem fatalne statystyki? Poprosiłem, by skupił się na małych poprawkach. Nie martwił się, że z minus 30 nie wyskoczył od razu do plus 30, tylko docenił, że zrobiło się minus 25. Bo posuwamy się we właściwym kierunku. Posłuchał i nawet nie zauważył, kiedy zrobił gigantyczny skok!

Janda my kiedyś jedyni -podzieleni

Stoimy na zakręcie historii, na rozstaju dróg, podzieleni. Nie wiadomo już kto dobry, kto zły, słońce pali wściekle w październiku, dziecko boi się iść do szkoły, matka boi się rodzić, emerytura jest cierpieniem, upokorzeniem, szczepionka podobno zabija. Lekarz zły, sędzia zły, polityk zły, telewizja kłamie, gazeta upada, wróżbici, faszyści i szarlatani mówią jak żyć… A trzecia tajemnica fatimska, czy raczej druga część trzeciej, ta nieujawniona się odsłania… Ta tajemnica nieujawniona oficjalnie, „przeznaczona tylko dla samych papieży”. Ta wizja nazywana „straszną”, mówi – Nastąpi kryzys kościoła. Kryzys wiary i moralności. Wielka apostazja w kościele, która zacznie się od góry.

Warmińsko-Mazurskie jeziora i nowe technologie

Regionalne inkubatory, uczelnie i parki technologiczne pomagają rozwijać się projektom informatycznym. W województwie ulokowano niemal cztery tysiące firm związanych z tworzeniem oprogramowania, zarządzaniem stronami internetowymi, przetwarzaniem danych, doradztwem informatycznym, produkcją komputerów oraz urządzeń komputerowych. Co więcej, aż 30 firm z sektora IT/ITC i automatyki na swoją siedzibę wybrało Olsztyński Park Naukowo-Technologiczny.

http://krytykapolityczna.pl/swiat/ebadi-deloire-w-obronie-istoty-demokracji/


fałszywe newsy rozprzestrzeniają się w internecie szybciej, a często nawet znacznie szybciej niż prawdziwe wiadomości.

badaniu  Massachusetts Institute of Technology 
Problem ten pogłębił się wraz z rozwojem ponadnarodowych koncernów technologicznych, które zaczęły narzucać nam architekturę sfery publicznej.

Dziś rządy prowadzą wojny informacyjne, politycy szerzą kłamstwa w mediach społecznościowych, a lobbyści ze świata biznesu z łatwością rozpowszechniają nieprawdziwe treści.


Na całym świecie oligarchowie skupują media, by promować własne interesy i umacniać swoje wpływy"


„swoboda wyrażania opinii to farsa, jeżeli nie ma gwarancji prawdziwości informacji,

Hannah Arendt w eseju „Prawda a polityka” z 1967 roku 

Globalizacja informacji przechyliła szalę na korzyść tych, którzy traktują kłamstwo jako narzędzie sprawowania kontroli nad obywatelami.

Chciwość odbiera rozum

Jeżeli przekroczymy pewne granice globalnego ocieplenia, to uruchomimy lawinę. Niezależnie od tego, czy nagle postanowimy być grzeczni, Ziemia będzie pompować do atmosfery coraz więcej gazów cieplarnianych.

Większość ludzi nie jest w stanie zrozumieć skali problemu. A politycy, którzy rządzą światem, myślą krótkowzrocznie.

poniedziałek, 8 października 2018

Krugman -nasze posuwanie się w stronę rządów oligarchii, czyli rządów niewielu, wygląda coraz bardziej na trend ku rządom kakistokracji, czyli rządów tych najgorszych albo co najmniej najbardziej bezwzględnych


Nie tylko rządzi nami rząd podatkowych oszustów, ale także rząd podatkowego oszustwa sprzyjający podatkowym oszustom -Krugman


Było jasne, że bogaci wykorzystują – legalnie, choć w sposób moralnie podejrzany – luki w prawie podatkowym, ale uważano raczej, że w rozwiniętych krajach jawne oszukiwanie fiskusa nie było raczej powszechne. (...) Ale przecieki z afer "Panama papers" i innych danych o dochodach pokazały, że oszustwa podatkowe to wielka afera, i to na samej górze. Naprawdę bogaci płacą znacznie mniej podatków niż po prostu bogaci nie dlatego, że wykorzystują luki, ale dlatego, że łamią prawo (...).- Krugman


Jak w Polsce ......................nic dziwnego, że Dudzie Trump jest tak bliski

– Poniżający spektakl zatwierdzania sędziego Bretta Kavanaugha mamy za sobą. Wiarygodne zarzuty seksualnego napastowania, kłamstwa pod przysięgą, jawnie partyjne napaści na senatorów usiłujących ocenić jego kwalifikacje do służby, wszystko to nie wystarczyło Republikanom, by wycofać się z kampanii poparcia dla Kavanaugha w celu opanowania sądu najwyższego. (...) 

Kraj stoi wobec perspektywy trzech-czterech kolejnych dziesięcioleci wyrokowania sądu pod kierownictwem sędziego oskarżonego o napaści seksualne, który może utrudnić kobietom korzystanie z ich konstytucyjnych praw decydowania o swoim zdrowiu. (...) 30-40 lat z sędzią, którego uczciwość została zakwestionowana. Sędziego tak nierozsądnego, że tysiące profesorów prawa, w tym emerytowany sędzia sądu najwyższego, zaprotestowało przeciw jego nominacji (...)

Brazylia na wyprzedaży! nie tylko Polska ma tendencje samobujcze

Chińskie koncerny Shanding Kerui i CNPC kupiły udziały w nowej rafinerii w Rio de Janeiro. Koncern budowlany Odebrecht, który płacił miliardowe łapówki za kontrakty w całej Ameryce Łacińskiej, sprzedał udziały w porcie lotniczym Galea de Rio Chińczykom. (...) Nie tylko Chińczycy kupują na brazylijskiej wyprzedaży. (...) Koncerny Exxon, Shell i Total nabyły koncesje na wydobycie ropy spod Atlantyku, (...) Boeing chce kupić brazylijskiego giganta lotniczego Embraer. Wielonarodowe koncerny badają możliwość kupna państwowego koncernu elektrycznego Electrobras. (...)

Brazylia jeszcze pretendowała do bycia najbardziej dynamicznym z czterech wschodzących gigantów gospodarczych z BRIC (Brazylia, Rosja, Indie, Chiny). W obecnych wyborach Brazylia jest już raczej gospodarką schodzącą.


czwartek, 4 października 2018

Jak zabezpieczyć komputer przed włamaniem

https://businessinsider.com.pl/technologie/nowe-technologie/kevin-mitnick-w-warszawie-na-konferencji-inside-trends-wywiad/lkpbkqx