Która z tamtych wizji jest twoją ulubioną?
- Stanisława Lema. On, podobnie jak ja, wierzył, że roboty staną się bardzo inteligentne, ale odmiennie od nas. Nie będą popełniać błędów, które my popełniamy. Ale będą te, których my nie popełniamy. Lem przewidział, że roboty nie muszą mieć dwóch nóg i dwóch rąk. Mogą pełzać, wyglądać jak rój. W „Solaris” jest nawet inteligentny ocean. Wizje Lema są wspaniałe.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz