Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 30 listopada 2015

Trybunał Konstytucyjny niedługo dołączy do instytucji, których Polacy nie szanują

 bo jawią się im jako 
kolejna emanacja partyjnej wojny ."
 Jan Śpiewak

Uchodźcy w Polsce.

  Mówi 
Aleksandra Chrzanowska Stowarzyszenia Interwencji Prawnej.

choć zobowiązanie do powrotu zostało wydane.

 My interweniowaliśmy, pisaliśmy odwołania, 
Adam Chmura bombardował Straż Graniczną telefonami, pismami i materiałami dowodowymi, ale dopiero po tym jak sprawę na naszą prośbę opisała Joanna Klimowicz w „Dużym Formacie”, w ciągu tygodnia 
przyznała rodzinie zgodę na pobyt ze względów humanitarnych.

To jest szokująca zmiana.

To nie jest tak, że wcześniej nie było w ogóle mowy nienawiści
 czy przestępstw na tle rasistowskim, ale obecnie to jest na porządku dziennym. 
To jest szokująca zmiana. 
Ostatnio słyszałam nawet o kilku przypadkach pobić Polaków, których napastnicy wzięli za Syryjczyków, bo mieli ciemniejsze włosy i oprawę oczu…
 napaść na tle rasowym w okolicach ośrodka dla uchodźców, 
..Strzał nie był śmiertelny, 
chłopak, który przeżył, powiedział mi, 
że już nie może udawać, że tych zaczepek nie słyszy; nie może się bać i potulnie tego słuchać, bo zaraz wezmą się za jego rodzinę. On chciał się bronić, został agresywnie zaczepiony, a potem postrzelony – bo nie dał się poniżać.
Policja, która go przesłuchała, nie zakwalifikowała tego zdarzenia jako napaści na tle rasowym

Przyzwoitość kosztuje nas dziś grosze......

 uchodźcy w Polsce, wbrew stanowi faktycznemu, wydają się olbrzymim problemem. Rozdmuchano to do tego stopnia, że na ekspertyzy i rozsądny dialog nikt nie marnuje czasu, bo liczy się tylko populizm.
W ciągu ostatnich kilku lat Polska zliberalizowała przepisy umożliwiające podjęcie u nas pracy obywatelom Ukrainy, Białorusi, Rosji, Mołdawii, Gruzji i Armenii.

Czy straciliśmy z tego powodu jakieś pieniądze? Przecież za karty pobytu i zezwolenia na pracę jeszcze się płaci! A potem Ukraińcy podejmują pracę i odprowadzają podatki. Obcokrajowcy, z krajów byłego ZSRR i nie tylko, którzy chcą u nas studiować, też za te studia płacą. To nie jest pomoc, ale obopólny interes Polski i jej sąsiadów. Pomoc uchodźcom to będzie, jak solidarnie z innymi krajami Europy odpowiemy na aktualny kryzys. Nie mieszajmy tych dwóch spraw! 
Jeśli jednak mówimy o uchodźcach, to 
nie ma opcji, żeby zastanawiać się, czy ktoś jest nam bliski kulturowo, czy daleki. 
A jeśli uchodźcy pochodzą z odległych kultur, to naszym obowiązkiem jest tworzyć takie programy integracji – zarówno dla nich, jak i dla społeczeństwa przyjmującego, żeby jak najszybciej się tu odnaleźli.

 problem braku dachu nad głową jest tak samo dotkliwy dla Polaka i dla uchodźcy, 
wynika z nieudolnej polityki społecznej, a nie z tego, że za dużo już rozdaliśmy mieszkań i uchodźcy pozajmowali wszystkie. 

Utrzymanie uchodźców w ośrodkach jest droższe niż świadczenia poza ośrodkiem. 

Pod względem możliwości adaptacji w Polsce nie ma żadnej różnicy między syryjskim chrześcijaninem i syryjskim muzułmaninem. 
[Ale]
Do naszego Stowarzyszenia Interwencji Prawnej cały czas piszą i dzwonią ludzie z całej Polski, którzy chcą pomóc, oddać jakieś rzeczy, wynająć uchodźcom mieszkanie.
Mamy badania, ekspertyzy, opracowane metody – mówiliśmy. 
Tylko że prawie nikt nie słuchał. 


Może na potrzeby Polski należałoby przedefiniować konwencję genewską

– bo nie wiem, czy jeżeli komuś w kraju pochodzenia grozi śmierć z głodu czy zimna, 
to możemy udawać, że nic złego się mu nie dzieje. Że 
ucieczka przed głodem to dobrowolna migracja za lepszymi zarobkami. 

Dolarowi milionerzy stanowią niecałe 1 proc.
i mają 
prawie połowę
globalnego majątku. 

Unia monetarna , czy unia polityczna

Pół wieku po stworzeniu wspólnego rynku i 15 lat po wprowadzeniu jednolitej waluty Europa nadal nie ma wspólnych sił policyjnych i jednej polityki zagranicznej. Chyba największym problemem jest to, że UE wciąż ma 28 armii z 28 dowódcami, które luźno łączy jedynie NATO.


François Hollande i  Jean-Claude Juncker, 
nie wydają się zaniepokojeni tą rzeczywistością.
Twierdzą, że Europa powinna jeszcze szybciej dążyć do unii fiskalnej, wprowadzając jak najszybciej wspólny system gwarantowania depozytów, jeden budżet, euroobligacje, większe współdzielenie ryzyka finansowego oraz jednolity system zasiłków dla bezrobotnych.
Mylą się. 
Takie posunięcia wręcz uwypukliłyby błędy 
w konstrukcji strefy euro. 
Podtrzymałyby fałszywe ceny względne – efekt inflacyjnej bańki kredytowej na południu, która powstała po przyjęciu euro – które nie pozwalają krajom Eurolandu z południa Europy odzyskać konkurencyjności. W efekcie utrzymałoby się strukturalne bezrobocie we Francji i na południu Starego Kontynentu.
Co więcej, proponowane posunięcia skomplikowałyby europejskie problemy z długiem publicznym, ograniczając jeszcze bardziej różnice w stopach procentowych między krajami, podtrzymując bańki inwestycyjne i niszcząc alokacyjną rolę rynków kapitałowych. 
Taki właśnie błąd popełniły Stany Zjednoczone po powstaniu, kiedy różne próby uwspólniania długów tak bardzo podsyciły bańkę kredytową, że dziewięć z 29 amerykańskich stanów i terytoriów stawało na krawędzi bankructwa w latach 1835-1842. To utorowało drogę do wojny secesyjnej w USA.

Budując trwałą, stabilną i bogatą unię, Europa powinna 
przyjrzeć się przykładom udanych unii, takich jak USA czy Szwajcaria. 
Obie zaczęły się jako organizacje obrony wojskowej, 
a dopiero potem rozwinęły się w unie fiskalne. 
Wiele dekad, a nawet stuleci zajęło im dojście do sporych budżetów publicznych i zapoczątkowanie redystrybucji dochodów. Obie też zakazują takich budżetowych i monetarnych działań ratunkowych wobec poszczególnych stanów czy kantonów, jakich chciała UE w czasie kryzysu finansowego.

Zamiast nadal dążyć do niezrównoważonej integracji fiskalnej, musi się 
postarać wdrożyć główne elementy unii politycznej, m.in. 
wspólne siły policyjne, jednolite prawo azylowe, wspólną politykę zagraniczną, 
a przede wszystkim jednolitą armię. 
Jeśli niedawne wydarzenia czegoś nas nauczyły, to tego, że 
zagrożenia dla UE nie biorą się z nieadekwatnego podziału ryzyka fiskalnego, lecz z braku odpowiedniej koordynacji w sprawie polityki zagranicznej i zagrożeń dla bezpieczeństwa."
                                     

Hans-Werner Sinn

Zagrożenie dla demokracji dostrzega

w  dużych miastach -70 proc. badanych.
-na wsi nastroje również nie są najlepsze - o demokrację obawia się tu 52 proc. osób.
wśród wyborców PiS i PO[!] optymistów jest - 59 proc. 
Nieustraszeni są natomiast wyborcy Pawła Kukiza. 
Tutaj o los demokracji nie lęka się aż dwie trzecie osób

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19266851,sondaz-dla-rzeczpospolitej-ponad-polowa-polakow-uwaza-ze.html#ixzz3svOYrm4C


niedziela, 29 listopada 2015

Morawiecki syn

 Apodyktyczny, wymagający od ludzi ponad ich możliwości. Po jego nominacji na wicepremiera w banku wiele osób odetchnęło z ulgą. Nie umie iść na kompromis, nie przyzna się do błędu. Bo on błędów nie popełnia.

Morawiecki ojciec:
"Gdy w nocy ze środy na czwartek PiS "unieważnia" wybór pięciu sędziów Trybunału Konstytucyjnego, na mównicę wchodzi Kornel Morawiecki. - Prawo jest ważną rzeczą, ale prawo to nie świętość - mówi. - Nad prawem jest dobro narodu. Prawo, które nie służy narodowi, to bezprawie."
wersja:
„Nad prawem jest dobro narodu. Jeżeli prawo to dobro zaburza, to nie wolno nam uważać tego za coś, czego nie możemy naruszyć, czego nie możemy zmienić. Prawo ma służyć nam. Prawo, które nie służy narodowi to jest bezprawie”.


Naród to ja,
 tyle mniej więcej rzekł Morawiecki, a sala zareagowała na tę przerażającą megalomanię owacją na stojąco.

Dziennikarze w Polsce

Tylko w Polsce dziennikarze są jeszcze bardziej skłóceni, 
spolaryzowani i zideologizowani niż sami politycy.
Gdyby w innym kraju członek rządu groził dziennikarce podczas audycji, miałby przeciwko sobie całe środowisko, od lewa do prawa. W Polsce może zawsze liczyć na swoich dziennikarzy
            Klaus Bachman

Klaus Bachmann, spojrzenie z boku ......aby mógł tym triumfalnie wymachiwać na konferencji prasowej w Polsce i uchodzić za nieustępliwego obrońcę interesów narodowych.

Politycy we wszystkich krajach i niezależnie od wyznawanej ideologii mają skłonność do tego, aby ukrywać swoją bezradność pod zasłoną ostrych, pozornie stanowczych zapowiedzi. Ci, którzy mają plan i narzędzia, aby go urzeczywistnić, nie muszą się uciekać do takiej retoryki. Im bardziej stanowczy i nieustępliwy polityk wraca z Brukseli, tym większe jest prawdopodobieństwo, że siedział tam cicho, dał się przegłosować i na końcu złożył cichy, pisemny protest do protokołu - po to tylko, aby mógł tym triumfalnie wymachiwać na konferencji prasowej w Polsce i uchodzić za nieustępliwego obrońcę interesów narodowych.

Dlaczego Tyson Fury pokonał Władimira Kliczkę?

bo był   szybszyi  mimo  206 cm wzrostu  i dlatego ,

że  Władimir   z uwagi na  mniejszy  zasięg, nie mógł kontrolować walki 

swoim lewym prostym

odszkodowania za naruszenie konstytucyjnych praw i wolności

Po to, żeby konstytucja mogła służyć prawom i wolnościom, muszą w niej być środki dochodzenia tych praw. I muszą być ludzie, którzy chcą te środki wykorzystać. Te środki są: to przepis, że konstytucję stosuje się bezpośrednio - a więc można się na nią powoływać w urzędach i sądach. To prawo do sądu i do skargi do Trybunału Konstytucyjnego. I do odszkodowania za naruszenie konstytucyjnych praw i wolności przez państwo. " 
Chyba Osiatyński

Niemcy

 w zeszłym roku ze źródeł odnawialnych wyprodukowały prawie tyle energii elektrycznej, 
ile cała Polska z węgla.

sobota, 28 listopada 2015

Dochody podatków wygenerowane dzięki działalności Premier League

Działalność Premier League w sezonie 2013/14 odpowiadała za 3,4 mld funtów wartości dodanej w Wielkiej Brytanii. Dochody z samych podatków wygenerowane dzięki działalności ligi wyniosły 2,4 mld funtów. Taka kwota wystarczyłaby na pokrycie kosztów zatrudnienia 93 tys. policjantów, czyli 90% sił policyjnych w Anglii i Walii 

31
krzys pisze:
@jacek #517
Drogi Jacku! Zapamietaj, że:
1. Zasady są ustalane dla SŁABYCH i biednych, żeby nie podskakiwali.
2. Zasady ustalają silni względem słabych

74 proc. Niemców chce ustalenia górnego pułapu przyjmowania azylantów, czemu Merkel się sprzeciwia.


Algieria. Kamil Daoud. Skąd my to znamy?


Uzyskanie niepodległości przez Algierię w 1962 r. i wyjście Francji niczego tak naprawdę nie rozwiązało. 
Nadal tkwimy we wzajemnych oskarżeniach i żalach, 
nadal odgrywamy odwrócone role. 
Nie potrafimy wyjść poza wzajemną nieufność.

społeczeństwo jakby zamarło,............................... weszło w rolę widza, a nie uczestnika" KD


Wszystko to finansuje Arabia Saudyjska. Kamel Daoud

Islamiści  mają pieniądze, 
dostęp do nowych środków komunikacji, książki, a 
wszystko to finansuje bogaty sponsor - Arabia Saudyjska. 
Ma pieniądze, bo kupujecie od niej ropę. 
Za te pieniądze islamiści zatruwają 
nam życie, a potem wam, i tak to się kręci. 
To coś na kształt łańcucha pokarmowego. KD

fundamentalizmy ....Nic konkretnego nie rozwiązują,

 grają na lękach oraz niepokojach społecznych 
i tak zyskują polityczną siłę. 
KD

Kamil Daoud: " Rozumiem, że Europejczycy się boją.

Ja też pewnie bym się bał o swój komfort, bezpieczeństwo moich dzieci. Ale zamykanie się, budowanie barykad w obecnym świecie nic nie da. To się nazywa wyparcie problemu. Przyjęcie uchodźców to danie im szansy na przeżycie, na drugie, lepsze życie. Oczywiście muszą wiedzieć, że powinni żyć w nowym kraju w poszanowaniu reguł i praw w nim obowiązujących. Trzeba im uświadomić, że praktyka ich wiary to sprawa intymna i prywatna, nie może zdominować sfery publicznej.

narody, które przetrwały totalitaryzmy dzięki solidarności innych

dziś o tym zapominają i brakuje im elementarnego zrozumienia dla cierpienia drugiego człowieka."
 K.D.

A może jednak ci, którzy odmawiają ich [islamistów] przyjęcia, twierdząc, że to potencjalni terroryści, mają rację?


- Nie mają. Paradoksalnie ci, którzy tak twierdzą, będą stosować wobec was te same metody, które piętnują u innych. Ci, którzy będą was straszyć nadciągającymi hordami, będą tłumaczyć, że należy odizolować się od świata. I w końcu to was zamkną w oblężonej twierdzy. I tak zamkniętych będą was gnębiły wasze lokalne fundamentalizmy. Bo zawsze, gdy na fundamentalizm odpowiadamy fundamentalizmem lub reżimem autokratycznym, tracą na tym głównie społeczności żyjące w obrębie tych zagrożonych podobno narodów czy kultur.

islamista nienawidzi życia.

Życie to strata czasu przed wiecznością, opóźnianie spotkania z nią, pokusa, nieczyste i próżne przedłużanie gatunku, oddalenie od Boga. Życie to owoc nieposłuszeństwa, a nieposłuszeństwa jako pierwsza dopuściła się kobieta. Dlatego islamista nienawidzi kobiet, bo one dają życie, przedłużają jego męki, oddalając go od raju. Kobieta jest utożsamieniem dystansu między nim a Bogiem. Islamista boi się kobiet, bo przypominają mu o jego fizyczności, a on chciałby zapomnieć o swoim ciele, myć je do bólu, aż się rozpuści. Dla islamisty ciało jest zbrodnią. Zresztą jednym z głównych dramatów świata arabskiego jest wyparcie pragnienia, zaprzeczenie cielesności. To z kolei przekształca się w przemoc wobec siebie i innych. Tak dzieje się z męczennikami, terrorystami samobójcami, którzy ociekają przemocą, dają jej ujście, podkładając bomby, gwałcąc. I wreszcie, islamista boi się kobiety, bo nienawidzi inności. Marzy mu się jednorodny, zuniformizowany świat, a kobieta jest tożsama z innością, oczywistą i nieredukowalną.

To właśnie dlatego, że świat jest absurdalny i niezrozumiały, moje życie nabiera sensu.

 To pozwala mi budować sens.
 Odwrotna sytuacja jest fałszywa: 
ci, którzy wychodzą z założenia, że świat ma sens, 
w końcu popadają w absurd, 
popełniając straszne czyny 
w imię ideologii lub wiary, integryzmu, faszyzmu, islamizmu."
                       Kamel Daoud

Kiedy byłem muzułmaninem, cały świat miałem objaśniony,

 nie musiałem brać odpowiedzialności za własne życie. 
Dzięki Camusowi zrozumiałem, że 
życie zależy w dużej mierze ode mnie i tego, jak postępuję.

w pewnym momencie patrzenie na świat i ludzi 
przez pryzmat religii wydało mi się niewystarczające. 
Nie mogłem pojąć, jak mogę mieć absolutną rację, 
wierząc, że posiadam jedyną prawdę, 
podczas gdy większość ludzi na świecie myśli inaczej. 
Musiałbym uznać, że ta większość nie istnieje, 
że w ogóle mnie nie obchodzi 
albo że moja koncepcja życia, moja wiara jest fałszywa. 
Nie mogłem zrozumieć, jak Bóg mógłby chcieć zgładzić 80 proc. 
ludzkości tylko dlatego, że nie wyznaje islamu, 
i uratować pozostałe 20 proc. tych, którzy wierzą w Allaha. 
Mam zdecydowanie lepsze mniemanie o Bogu,.."
              Kamel Daoud

"UE to nie bankiet, gdzie można się najeść do syta, a potem wstać od stołu, głośno bekając"

- pisze Dirk Birgel, redaktor naczelny dziennika "Dresdner Neueste

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,19261173,niemiecki-dziennik-o-zachowaniu-polski-ue-to-nie-bankiet-gdzie.html#ixzz3snPAgy1W
"Jeżeli wygrasz dziś - wygrasz jutro"
Robert Lewandowski

M.Z.: Dlaczego pod sejmem przeciwko działaniom PiS protestuje czterdzieści osób, a nie czterysta, cztery tysiące albo czterdzieści tysięcy?

Bo ludzie nie czują, że chodzi o coś ważnego. Często wręcz
 nie identyfikują się z państwem. 
Liberałowie przez lata przekonywali, że państwo jest złe i powinno go być jak najmniej. Mówiono nam, że każdy jest kowalem swojego losu i musi sobie radzić sam. 
A jak sobie nie radziliśmy, to mówiono nam, że to nasza wina. To w dużej mierze doprowadziło do zerwania więzi z państwem, do zniszczenia poczucia współodpowiedzialności za to państwo. 
Prawica pielęgnowała katolicko-narodowe przywiązanie do wartości patriotycznych, 
ale już nie państwowe. 
Gdy zapytamy wychowanego przez polską prawicę patriotę, 
czy płaci podatki, to powie, że nie ma mowy, bo państwo go okrada.
dlaczego ludzie nie wychodzą na ulice w obronie TK. Nie wychodzą, bo 
nie czują więzi z tym państwem; 
nikt nie rzucał hasłem obrony demokracji, gdy to ich prawa były łamane.

Ludzie mogą mieć poczucie wspólnoty na poziomie osiedla, miasta. Niestety, na poziomie państwa to poczucie musimy dopiero odbudować. "
                                     Marcelina Zawisza
jacek pisze:
@Max #494
"To co widzimy teraz to próba ratowania socjaldemokratycznego socjalu u progu bankructwa. Po jego upadku [...] wrócimy do źródeł. Do pracy u podstaw gdzie praca i oszczędności dadzą dobrobyt a nie życie na kredyt i oglądanie się na rząd."
.
Perełka. Idealny przykład odwracania kota ogonem.
Pada tu SŁUSZNE stwierdzenie, pod którym nie sposób się nie podpisać:
"gdzie praca i oszczędności dadzą dobrobyt a nie życie na kredyt i oglądanie się na rząd".
Oczywiście, że TAK WŁAŚNIE powinno być!!!
Ale... To wprowadzenie zasad neolibarelizmu (Konsensus Waszyngtoński w szczególności) do zarządzania gospodarką SPOWODOWAŁO zatrzymanie wzrostu płac i trwałe rozejście się wzrostu produktywności i wzrostu dochodów z PRACY. Bezpośrednim więc skutkiem zwycięstwa neolibaeralizmu jako ideologii było zastąpienie wzrostu dochodów z pracy przez kredyty, oferowane jakże chętnie przez sektor bankowy, uwolniony od ograniczeń dzięki czemu? - Znowu neoliberalizm!

Gdula. Beata Szydło prowadziła kampanię nie pod hasłami zmian ustrojowych, ale obietnic socjalnych i krytyki nieudolności PO.

kampania tej partii okazuje się oszustwem. Beata Szydło prowadziła ją przecież nie pod hasłami zmian ustrojowych, ale obietnic socjalnych i krytyki nieudolności PO. 
Na pe część jego elektoratu jest wniebowzięta i uważa, że prezes sprytnie zdobył władzę, ale przynajmniej 40% głosujących na PiS w ostatnich wyborach może czuć się dziś nabranych.

Niedługo będzie już tylko liderem sejmowej większości, ale nie wyborców, 
bo nie mobilizował ich przed wyborami ani wokół swojej osoby,
 ani wokół radykalnego programu zmiany.
W dwa tygodnie pozbawił autorytetu Andrzeja Dudę i Beatę Szydło. Dziś są tylko jego urzędnikami.
  Kaczyński nie będzie mógł użyć ani Dudy, ani Szydło jako zderzaków, bo pozbawił ich godności i autonomii. To przyspieszy proces zużywania się obozu władzy.
wytwarza się silna polaryzacja i znika centrum.

wytwarza się silna polaryzacja i znika centrum. Wielu ludzi różniących się pod względem wyobrażeń o gospodarce czy przekonań światopoglądowych nagle odkrywa, że łączy ich niechęć do zachłanności Kaczyńskiego
 Każde posunięcie PiS-u będzie teraz mobilizować opozycję w kwestiach ustrojowych, socjalnych i światopoglądowych, łącząc niedawnych przeciwników w niecodziennych koalicjach, które uwiarygodniać będzie apetyt prezesa na władzę zdobywaną dla niej samej.
.................Umiejętność zagarniania władzy obróci się przeciwko niemu.

Promowanie towarów nagością było bardzo popularne w latach 90-tych.

 Dziś jednak budzi coraz większe kontrowersje, także wśród grup docelowych firm. 
 ostatnio traktowane w branży marketingowej jako obciach i pójście na łatwiznę.
Dziś przez marketerów promowany jest inteligentny seks, 
przedstawiane są raczej emocje z nim związane.
obieta we współczesnych reklamach powinna raczej inteligentnie uwodzić, 
a nie być obiektem seksualnym, do którego się gwiżdże – mówi Tkaczyk.

Miliony ludzi będzie się przemieszczać. Żyjemy w dwudziestym pierwszym wieku, gdy globalizacja stała się faktem


jeżeli ktoś żyje na skraju pustyni i pustynia ta obejmie za pół wieku kolejne 320 km, co mają ci ludzie uprawiać? Muszą szukać sobie innego miejsca - argumentuje Brugge.

już dzisiaj zmiany klimatu zmusiły do opuszczenia swoich domów blisko 20 mln ludzi. Jeżeli globalne ocieplenie będzie następowało w takim samym tempie jak obecnie, w ciągu następnych 30 lat uchodźcami stanie się 200 mln ludzi pozbawionych podstaw egzystencji.
I ani nakrywanie się kołdrą na głowę ani stawianie murów i strzelanie do bezbronnych nic nie pomogą.
Jest wyzwanie dla organizacji i współpracy międzynarodowej;
zakwestionowanie dotychczasowego kapitalizmu, opartego o rozwój: "każdy sobie"

piątek, 27 listopada 2015

Jerzy Radziwiłowicz czyta Preambułę Konstytucji i tłumaczy dlaczego powinniśmy przypomnieć sobie jej treść

JERZY RADZIWIŁOWICZ, ZDJĘCIA I MONTAŻ: DOROTA HALICKA, STUDIO TV

- Konstytucji trzeba bronić za


Cały tekst: http://wyborcza.pl/10,82983,19258775.html#ixzz3sizI7pn3http://wyborcza.pl/10,82983,19258775,jerzy-radziwilowicz-czyta-preambule-konstytucji-i-tlumaczy-dlaczego.html
art. 194 ust. 1, w którym jest wyraźnie powiedziane, że Sejm wybiera sędziów, a nie kandydatów na sędziów.

To jest samolot

Foto: Creative Commons / Oscar Viñals / http://www.behance.net/gallery/AWWA-Sky-Whale-Concept-Plane/11891085

Sky Whale

Anders Fogh Rasmussen nie zrozumiał Rosji ale mówi chociaż do rzeczy

Pora na nowo określić stosunki Rosji z Zachodem. Pierwsze, co powinni zrobić UE, Stany Zjednoczone i inni członkowie NATO, to wyraźnie pokazać, że współpraca jest opłacalna, a konfrontacja pociąga za sobą koszty. Należy więc utrzymywać sankcje nałożone na Rosję, a jednocześnie pomagać gospodarczo Ukrainie. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, NATO powinno wzmocnić swą obronę terytorialną, a państwa sojusznicze – pomóc Ukrainie w rozwijaniu jej zdolności obronnych. Unia Europejska i Stany Zjednoczone muszą w polityce rosyjskiej mówić jednym zdecydowanym głosem.
Taka postawa daje największe szanse na zakończenie trwającej obecnie konfrontacji i zmuszenie Rosji do konstruktywnej współpracy z Zachodem. Oczywiście, by współpraca była skuteczna, Kreml musi odbudować zaufanie, zobowiązując się do przestrzegania układów i międzynarodowych norm postępowania, na które wyraził zgodę.   
Jeśli chodzi o dzisiejszą Rosję, ustępstwa nie doprowadzą do pokoju; przeciwnie – postawa pojednawcza spowoduje jedynie przeciąganie konfliktu. Im szybciej Zachód przekona rosyjskich przywódców, że nie ustąpi, tym szybciej uda się zakończyć spór. I tylko wtedy Rosja wróci na drogę konstruktywnej współpracy z Unią Europejską, NATO i Stanami Zjednoczonymi – ku pomyślniejszej przyszłości.   

trudny test dla polskiego wymiaru


Jeśli na początku grudnia Trybunał Konstytucyjny się ugnie i usankcjonuje absurdalną uchwałę o uchyleniu decyzji poprzedniego Sejmu, Jarosław Kaczyński ujawni niezdolność środowiska prawniczego i legalnych organów państwa do jakiegokolwiek oporu przed orbanizacją.
Jeśli sędziowie Trybunału nie nazwą tych praktyk po imieniu, nie zignorują prawdopodobnego wniosku PiS o umorzenie sprawy wątpliwego mianowania sędziów i nie rozpatrzą go tak, jak nakazuje Konstytucja – dadzą wyraźny sygnał, że nowa władza bierze i może wszystko.

cZY
Z przejętymi mediami, odzyskanym Trybunałem, wyczyszczonymi sądami, maszyną do uniewinnień i służbami na telefon rząd przetrwa nawet gospodarczy kryzys, zablokowane środki z Unii, izolację w Europie czy choćby zwykłe niedotrzymanie socjalnych obietnic."?

                 sUTOWSKI
W świetle badań socjologicznych Piotra Nowaka można zrozumieć 
co napędza ludzi do PIS i do Kukiza
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/piotr-nowak-polska-lokalna-rzadza-sieci-interesow/32dw16

Na czele typowego układu, który trzęsie Polską lokalną, stoi poseł.

Dalej – opowiada dr hab. Piotr Nowak z Uniwersytetu Jagiellońskiego – są urzędy marszałkowskie i mający umocowanie polityczne pośrednicy w powiatach. Na samym dole takiej piramidy znajdują się gminy, gdzie polityka przekłada się na kontrakty oraz etaty. - Wie pan, jak to brzmi? Jak klasyczny układ feudalny –
 Byłem świadkiem rozmów po wyborach samorządowych, gdzie nowa ekipa bez żadnego skrępowania mówiła, że teraz jest ich czas i muszą sobie odbić poprzednie kilka lat.
 nadmierne upolitycznienie, które przenosi chorobę polityki w dół.

poseł.
Najlepiej jak ma tzw. przełożenie na Warszawę i dojście do jakiegoś ministerstwa. W województwie lub powiecie znajduje się gwiazda takiego układu. Na ogół jest to człowiek umocowany politycznie, który pełni rolę pośrednika. Często ci "organizatorzy" znajdują się też w starostwach powiatowych. Duże znaczenie ma urząd marszałkowski, bo tam są pieniądze i realny wpływ na politykę w lokalnych społecznościach. Natomiast na dole jest poziom gminny, gdzie to wszystko przekłada się na konkrety – kontrakty i etaty.
Ludzie będący wewnątrz sieci zmawiają się, kto ma dostać kontrakt i taka firma go dostaje. Stąd biorą się absurdalne sytuacje, w których te same rzeczy są kilkukrotnie tańsze na wolnym rynku niż w zamówieniach publicznych. Może chodzić o sprawy prozaiczne – na przykład budki przystankowe.

Skoro coś może wykonać "swój", to się właśnie to robi. Mam na swoim terenie brukarzy? Zrobię chodniki. Nie zawsze chodzi o korupcję. Często o brak kompetencji i specyficzny sposób rozumienia interesu społecznego. Przy czym bardzo trudno jest tego dowieść, stosując tradycyjne narzędzia badań społecznych.
 Jak można się spodziewać, że redaktor gazety, która, żeby przeżyć, potrzebuje pieniędzy od gminy, będzie pisał coś obiektywnego? Wprawdzie przybywa niezależnych mediów, przede wszystkim w sieci, ale wciąż nie mają wystarczającej siły. Media są ważne, ale sprawa dotyczy nie tylko ich. W takich układach potrafią uczestniczyć komendanci

 większość stanowią ludzie za słabo przygotowani, by realizować interesy przypisane do pozycji. Powodem jest to, jak się tam zatrudnia. Przyjmuje się, bo ktoś kogoś zna. Albo należy do "rodziny". W socjologii mówimy o "brudnym kapitale społecznym".

Dobrych menedżerów się bezczelnie wyrzuca – zaburzają przepływy i ułożony porządek rzeczy. Wartościowi ludzie nie mogą tego znieść i uciekają do biznesu.

Trzeba budować metody, które pozwolą ludziom się komunikować, organizować i współdziałać."
                            Piotr Nowak




policji, prokuratorzy, ba, zdarza się, że sędziowie. Tutaj bym się zgodził z teorią PiS, który mówi, że państwo jest za słabe. Nie radzi sobie z zapobieganiem takim patologiom.

Podążamy Hiszpańską drogą

my jak papugi 
próbujemy naśladować cudze rozwiązania.  Obawiam się, że brniemy w pułapkę. Są dobre samorządy, które rozwijają się w zrównoważony sposób i będą w stanie utrzymać swoje inwestycje. Ale będą też tacy, którzy nie udźwigną kosztów. Przy dekoniunkturze nie będą w stanie utrzymać tego, co zbudowali. Tego nikt nie kontroluje.
                          Piotr Nowak

Warto zajrzeć- Tryńcza....... Działa tam 11 zespołów muzycznych...

Ja jako pozytywny przykład lubię wskazywać Tryńczę koło Przeworska na Podkarpaciu.
 Ludzie lubią śpiewać. Przy okazji się spotykają. Wójt w tej miejscowości przygotował nawet salę, w której rozwiązuje się konflikty. To bardzo estetycznie i przyjemnie przygotowane miejsce. 
 Są  inwestycje w szkoły. Wójt dużo wydaje na edukację. Są zajęcia pozalekcyjne, stypendia ufundowane przez wójta. Jest doposażenie szkół w tablety ze środków gminnych, a nawet obserwatorium astronomiczne. Efekty nauczania są tam dużo lepsze niż gdzie indziej. Widać zrównoważony i przemyślany rozwój. Zadbano na przykład o sieć transportową, której elementem są drogi rowerowe. Budowane nie tyle z myślą o turystach, ile o wygodnym przemieszczaniu się mieszkańców. Zrobiono to i ludzie z nich korzystają. Nie chodzi nawet o zdrowie, a o to, że tak jest im najlepiej. Dało się to zrobić. Ludzi przybywa. Jest tam dobra szkoła i dobrze się żyje, więc sprowadzają się ludzie z Rzeszowa. Przyjeżdżają lekarze, inni specjaliści. Oni z kolei napędzają dalszą zmianę. Istotne jest to, że zmiana nie dokonuje się na kredyt. Zadłużenie gminy oczywiście istnieje, ale jest minimalne.

Dobrze, że o tym powiedzieliśmy, bo rozmawiamy o tym, co dzieje się złego. Ja jednak zdec

czwartek, 26 listopada 2015

- Cel Jarosława Kaczyńskiego według Ludwika Dorna

To destruowanie systemu prawnego obecnego państwa. 
 On idzie na kurs kolizyjny z całym systemem III Rzeczypospolitej. 
On chce wprowadzić swój model [nowy stary model]


[Sprawdza], czy ma nadal wiernego sojusznika w prezydencie, 
zmuszając go do zrobienia czegoś absurdalnego.  



Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,19248392,uchwaly-z-kuchni-prezesa-kaczynski-na-kursie-kolizyjnym-z.html#ixzz3sbKN6lV8

Merkel: Utrzymanie Schengen zależy od rozdziału uchodźców w UE

kospa, pap
 25.11.2015 11:34
A A A Drukuj
Angela Merkel uzależnia utrzymanie Schengen od podziału uchodźców


Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75477,19243037,merkel-utrzymanie-schengen-zalezy-od-rozdzialu-uchodzcow-w.html#ixzz3sYESPkqq
 5 tys. zł miesięcznie lokuje w grupie 10 proc. najzamożniejszych 

środa, 25 listopada 2015

Polityka i politycy

 nawet PIS nie bierze na poważnie zagrożenia ze strony Rosji.
Gdyby tak było
to by nie zabagniał stosunków z Niemcami .
Swoimi posunięciami odblokował kontakt Niemcy-Rosja;
dał wolną rękę na prowadzenie polityki tradycyjnie dobrych stosunków , a co najwyżej dobrych stosunków gospodarczych
Coraz bardziej kuriozalny staje się argument,że Rosja jest zainteresowana w robieniu bałaganu na Ukrainie, bo boi się że,
gdy zakwitnie u nich demokracja, to
stanie się przykładem dla Rosjan i zagrożeniem dla Putina.

Krakowi 15 i Jarosławowi ku ich rozczarowaniu


Krakowi 15 i Jarosławowi ku ich rozczarowaniu
-Pojechałeś po bandzie z tym zastosowaniem komputerów w polityce. Amerykanie już w czasie Wojny Wietnamskiej próbowali --z marnym skutkiem. 
Jeszcze długo komputery w polityce nie będą odgrywały decydującej roli, a może nigdy.
Trudno uwierzyć, że nowoczesne, wielkie państwo może kierować się nieracjonalnymi przesłankami w swoje polityce!
Nie wziąłeś czegoś pod uwagę: 
jak dochodzi  do  decyzji  politycznej.
Dowolność i arbitralność decyzji  jest możliwa w kmpanii wyborczej ale nie wtedy  gdy ma się do czynienia z realną władzą, splotem sprzecznych  czynników i różnorakich sił politycznych.
Wbrew pozorom 
nie można we współczesności mieć omnipotentnego ośrodka decyzyjnego. 
Decyzje polityczne zapadają w wyniku gry sił różnych interesów
-jako ich  wypadkowa, a motywy firmującego decyzje przybraną w  ornamentykę polityczną mogą odbiegać od motywów za którymi stały interesy partykularne, które ją zdeterminowały.
W tak naiwny  sposób  może myśleć 
zewnętrzny obserwator polityki, który widzi rezultaty ale nie zna kuchni lub Jarek tkwiący  mentalnie w przeszłości przedglobalnej, choćby PRLowskiej.
Jak bardzo takie myślenie jest anachronizmem
wnet się przekona. Na nic się zda zawłaszczenie najważniejszych ośrodków władzy i wpływu.
Zderzenie  programu wyborczego, za którym miała stać omnipotencja i władzy pozwalająca na realizacje dowolnego pomysłu, w zderzeniu  z twardymi realiami politycznymi 
obnaży złudzenia.
- Że Ameryka chce pozostać niekwestionownym hegemonem 
starając sie osłabić konkurentów tego nie da sie zakwestionować,
ale złożoność współczesnej rzeczywistości przerasta ten cel. 
Z jednej strony chce podtrzymać konflikty na Ukrainie i w Arabii
aby osłabić Rosję i Europę oraz zachować kontrole nad złożami ale także nie jest zainteresowana w rozprzestrzenianiu sie terroryzmu.






wtorek, 24 listopada 2015

Jan Woleński swoją równie nieodpartą jak logicznie spójną argumentacją - ratuje honor nie tylko prawników

 p. Duda najwyraźniej uznał winę p. Kamińskiego, skoro utrzymuje, że go ułaskawił w sposób wŁaściwy

Skoro prawo łaski można by stosować w dowolnym stadium procesu, to nie ma powodu, aby nie aplikować ułaskawienia w przypadku osoby oskarżonej, podejrzanej itp., co jest absurdalne.

P. Andrzej Duda wyjaśnił, że ułaskawiając p. Kamińskiego,
kierował się określonymi odczuciami. 
Bez wątpienia tak właśnie było. Niemniej jednak 
odczucia p. Dudy są tylko jego subiektywnymi stanami, 
nawet jako osoby sprawującej urząd prezydenta RP, 
a nie legalnym źródłem prawa. 
 wnętrze psychiki p. Dudy i tylko ono wygenerowało 
uprawnienie do umorzenia konkretnego postępowania karnego.
    Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75968,19239775,kacik-obecnej-rzeczypospolitej-jego-u-laskawosc-i-nowe-zrodlo.html#ixzz3sRDXJfX0