Szukaj na tym blogu

niedziela, 29 listopada 2015

Klaus Bachmann, spojrzenie z boku ......aby mógł tym triumfalnie wymachiwać na konferencji prasowej w Polsce i uchodzić za nieustępliwego obrońcę interesów narodowych.

Politycy we wszystkich krajach i niezależnie od wyznawanej ideologii mają skłonność do tego, aby ukrywać swoją bezradność pod zasłoną ostrych, pozornie stanowczych zapowiedzi. Ci, którzy mają plan i narzędzia, aby go urzeczywistnić, nie muszą się uciekać do takiej retoryki. Im bardziej stanowczy i nieustępliwy polityk wraca z Brukseli, tym większe jest prawdopodobieństwo, że siedział tam cicho, dał się przegłosować i na końcu złożył cichy, pisemny protest do protokołu - po to tylko, aby mógł tym triumfalnie wymachiwać na konferencji prasowej w Polsce i uchodzić za nieustępliwego obrońcę interesów narodowych.

Brak komentarzy: