- Ta ideologia nie daje odpowiedzi, nie rozwiązuje żadnych problemów.

To starcie ludzi posługujących się wiarą z ludźmi posługującymi się rozumem.
Zjawisko uniwersalne, widoczne też w Polsce. 
Moderniści w Europie myślą tak samo jak 
moderniści w świecie islamu czy hinduizmu, a 
.....fundamentaliści islamscy - tak jak katoliccy czy hinduistyczni. 
Różnica jest w dogmatach. 
Polscy narodowcy mogą sobie 
podać rękę z bojownikami Państwa Islamskiego (PI), 
to jest ta sama formacja. 
ONR mogłoby maszerować pod sztandarami Państwa Islamskiego.
Ale nie ścinać głowy. Powstrzymałby ich aparat państwowy, którego brakuje w Syrii. 
- Gdyby Polska była pogrążona w chaosie, gdyby było przyzwolenie władz, 
to do obcinania głów też by dochodziło. 
Wystarczy poczytać portale prawicowe 
nawołujące do eksterminacji odmiennie myślących. 
To jest ten sam tekst, który można przeczytać na stronach PI.
Islamizm jest przedłużeniem idei państwa narodowego, 
tylko narodem są tutaj wierni. 
 
To rzesza ludzi młodych, z ambicjami, 
często wykształconych, którzy nie mają żadnych perspektyw. 
Oni zazwyczaj nie byli wcześniej głęboko religijni, 
nie chodzili do meczetu pięć razy dziennie. 
Mieli świeckie kariery zawodowe i nagle w wyniku frustracji przyłączają się do PI.

- To zideologizowany gang osiedlowy oferujący młodzieży to, 
czego na co dzień mieć nie może. 
Godne życie we wspólnocie, gdzie jest się szanowanym. 
Władzę, bo kto ma karabin, panuje nad życiem 
i śmiercią ludzi wokół siebie. 
I zdobycie "towaru", jakim są kobiety - w kalifacie powszechne jest niewolnictwo kobiet.
 Terroryści walczą za ideologię opartą na wierze, dlatego 
jest ona bardziej nośna i niebezpieczna niż świeckie ideologie 
uzasadniające rewolucje czy terroryzm. Bo wiara jest irracjonalna."
                 Piotr Balcerowicz