Szukaj na tym blogu

sobota, 14 listopada 2015

Michalczewski: poprostu oleją nas

Boję się, że znów staniemy się zaściankiem Europy. Przestaniemy się liczyć, wszyscy się na nas wypną. Nawet nie będą się z nas śmiać, po prostu nas oleją. Z 
Maciej Drzewicki, Grzegorz Kubicki: Powinniśmy przyjmować uchodźców z otwartymi ramionami?
Dariusz Michalczewski: A co to za pytanie? Weszliśmy do Unii, bierzemy z tego kasę, wybudowaliśmy sobie drogi, stadiony, hale, mamy lepiej... To chyba od siebie też musimy coś dać?
Przecież to wszystko w ostatnich latach dostaliśmy nie tylko dlatego, żeby nam było lepiej, ale żeby wszystkim było lepiej. Tak to przynajmniej rozumiem.
Doświadczył pan zalet multikulti, gdy mieszkał pan w Hamburgu?
- Żyłem tam wiele lat, i to bardzo intensywnie. To wspaniałe miasto. Wokół siebie miałem Turków, Albańczyków, Chińczyków, Ghańczyków, Włochów, Czechów, Polaków, Niemców... I jeszcze by wymieniać. Ten kolorowy, otwarty, wielokulturowy świat naprawdę mnie fascynował.
To, że ktoś jest innej narodowości czy inaczej wygląda, to nie był powód do agresji. Nigdy się z czymś takim nie spotkałem.

Brak komentarzy: