Szukaj na tym blogu

wtorek, 17 listopada 2015

Przewroty nie koniecznie prowadzą do dobrych rozwiązań

Ostatnio ze wszelkich możliwych stron słyszy się krytykę USA 
za Irak, Afganistan,...
za wypuszczanie dżinna  z butelki.
Tego nie słyszałem gdy nasi dzielni chłopcy jechali do Iraku (Afganistanu) ginąć za demokrację,
przypodobanie się Amerykanom, kontrakty,  zobowiązania natowskie.
I mamy jak mamy, tylko trochę inaczej oceniane, 
bijąc  się w piersi ale  nie własne lecz ich Amerykanów.
Prowadzimy politykę dopieprzania Rosji , a szczególnie Putinowi.
W założeniu naiwnym życzeniowym,że gdyby nie Putin to w Rosji zakwitłaby demokracja, 
Europa itd.
Ale może warto by pomyśleć o innym scenariuszu.
Putina nie ma ..... ,  i co?
Rosja to nie  mniej rozwalony społecznie karaj jak te które cienko przędą po dokonaniu swoich przewrotów z bożą oczywiście pomocą.
Czy na pewno wtedy w Rosji nie powstałoby coś na kształt tego
 z czym teraz mamy do czynienia w Syrii.

Brak komentarzy: