Szukaj na tym blogu

piątek, 30 listopada 2012

Z mojego osobistego punktu widzenia


W PRL-u miałem rozkwit sztuk.
Znakomity teatr, znany na całym świecie
Światowego formatu aktorów.
Oryginalny subtelne,  niezapomniane kabarety( Starszych Panów, Bim-Bom, Dudek...Pietrzak...)
Świetna telewizję i nieporównywalne z dzisiejszymi seriale.
Światowej sławy kompozytorów.
Sztuki plastyczne na najwyższym poziomie.
Polską Szkołę filmową. (Meryl Streep -wzorowałam się na Polakach).
Poetów laureatów Nobla.
Po 56 roku Polskie (jako) społeczeństwo było mądre.
Było kolorowo i ciekawie.
-Kilku, ale znaczących, komunistów patriotów.
-Teraz mamy
z każdym rokiem więcej mgły smoleńskiej,
z której wyłaniają się  potworki,
Twórcy opinii publicznej niezdolni do podjęcia mocnej polemiki.
I jakoś zrobiło się szaro i nieciekawie.
http://demonocracy.info/infographics/usa/derivatives/bank_exposure.html

http://demonocracy.info/infographics/usa/world_debt/world_debt.html

czwartek, 29 listopada 2012


-ogiff, do "Warszawiaka"
"-Hmmmm. A jesteś pewien że nie ma jakiś ekstra zniżek dla osób z niskimi zarobkami?"

-ogiff
-Dobrze prawisz i logika Cię nie zawodzi,
powiem jak to jest w Kanadzie.
Bo wiem ("nie myślę lecz wiem")
nie z książek, nie z opowiadań, a nawet nie z internetu,
-tylko z, niemal na własnej skórze przerobionego doświadczenia.
Są granice po przekroczeniu której nie płacisz żadnych podatków,
ba zwracają ci dodatek zakupowy VAT.
Siatka bezpieczeństwa rozciąga się nie tylko nad tym,
 kogo dochód spadł "poniżej życiowego minimum".
Z siatki bezpieczeństwa korzystają
przedsiębiorcy którym się podwinęła noga.
Po przeprowadzeniu procedury upadłościowej
nikt nie ma prawa cie ciągać, zagrażać,
szargać twojego  dobrego imienia.
- pod karą więzienia, dla tego kto by próbował.
-Nie  tak łatwo wywalić cię z mieszkania, bo socjal za ciebie zapłaci,
a podwyżki roczne czynszów mogą być niewielkie
-pod sankcją realną, a nie polską.
Tymczasem za rządów  Walcowej, która głosi,że podatki są złe
czynsz potrafi skoczyć krotonie -albo się wynoś.

A więc poza Polską gdzie logika często nie działa
są miejsca gdzie jest stosowana.
I pytanie:
czy Kanadę można nazwać krajem socjalistycznym,
czy może normalnym.







"Panie Kot, czy to są Pana pieniądze... Nie! a jeżeli tak, to wie Pan co.... ;-)
........i ręce wyciąga po nie swoje.... ;-)"
#97,Warszawiak, jeżeli  Pan jeszcze raz uważnie przeczyta to co napisałem.
to okaże się ,że te "wyciąganie rąk po nie swoje" oznacza zmienną stopę podatkową.
Jeżeli mimo to powie Pan, że to jest wyciąganie rąk po nie swoje, to będzie Pan musiał
odpowiedzieć  uczciwie nie mnie -ale sobie:
czy podatek -to kradzież. Niektórzy tak uważają.
Albo od jakiego momentu podatek jest/nie jest kradzieżą -może 15% a może 5%, bo w historii
w najbardziej liberalnych krajach wędrowały pod niebo i  wtedy tego nie nazywało się kradzieżą
(mimo, że dla obciążonych nie był nigdy przyjemny).
Załóżmy jednak, że podatek to kradzież.
Każdy inwestor korzysta, tu lub tam, z  ochrony prawnej, policyjnej, wojskowej,
coś tam studiował,
musiał iść do szpitala, korzystał  z usług straży pożarnej nie daj boże  itpitd.
Za coś nawet płacił ale nie za wszystko.
Z tego wynika, że gdyby nie płacił podatków
- to on by wyciągał ręce
po nie swoje,
bo ktoś musiał za to zapłacić.
-Dalej
Czy inwestor doszedł do majątku wyłącznie własnym wysiłkiem,
-własnymi rękoma i własna głową?
Nikt sam się nie dorobi wielkiego majątku bez korzystania z usług i pomocy
innych (choćby sprzątaczki w twoim biurze i kogoś kto odprowadza za ciebie
dziecko do szkoły i nauczyciela, który nauczył cie czytać  itepeitede.)
To są  "koszty", które trzeba minimalizować
-zyskiem   nie dziel się
z tymi wszystkimi, którzy swoja
pracą i myślą przyczynili się do jego powstania.
To wielki przywilej zagarnąć cały zysk
-innych wsadzić do przegródki koszty.
Społeczeństwo ten przywilej przyznaje inwestorom
po to aby inwestowali rozwijając gospodarkę.
Problem zaczyna się wtedy gdy inwestorzy nie mają ochoty inwestować
tylko siedząc na swoich pieniądzach czekają na lepsze czasy.
Rozwój zatrzymuje się bezrobocie coraz wyższe, więcej biednych
inflacja, stagflacja ....i tak powiedzmy przez dziesięć lat.
Czy na pewno inwestorzy nie chcieliby  żeby gospodarka szybciej ruszyła?
Oni naprawdę kochają inwestować, lubią robić to co robią
ale muszą widzieć perspektywę.
-Dorota czy to takie lewicowe bzdury?





środa, 28 listopada 2012

Warren Buffett i Chińczycy

Podobno Warren Buffett  najczęściej inwestuje  
w zagrożone upadkiem  firmy, a nie na giełdzie.
To inaczej niż inni wielcy "inwestorzy",
którzy dorabiają się wielkich majątków na  giełdzie.
Co więcej
nie  zarabia na  padlinie tych firm ale na ich rozkwicie.
Też nietypowe.
Również nietypowe jest jego dalsze postępowanie
wobec kupionych firm.
Wbrew standardowym zaleceniom nie restrukturyzuje
(te ulubione zajęcie nowych mioteł, zaczynających od redukcji,
ku zadowoleniu rynków finansowych)
nie wywala "złych" zarządów, nie szuka przyczyn złej kondycji,
nawet dobrze nie zna tych swoich firm.
A te mimo to przynoszą mu coraz większe zyski.
Co się dzieje? Cuda jakieś? Tak nie można!
On ożywia trupy? Jak?

Chiny, brak demokracji,
korupcja, olbrzymi wypływ kapitału za granice
i..... rozwój taki, że się w głowie nie mieści.
Chiny od wielu lat zadaniem ekonomistów
mają przegrzana gospodarkę,
a to oznacza, że już dawno powinny  mieć kryzys.
Tymczasem kryzys jest w krajach, które nie przegrzały gospodarki,
a w Chinach dalej wzrost będący marzeniem każdego państwa.

Buffett i Chiny nieporównywalne
-co maja wspólnego?
 Buffett  zapewnia upadającym firmom płynność finansową
-i te podlane gotówką rozkwitają.
Chiny  ze swoim gospodarczo sterownym ustrojem
zachowują
płynność finansową.
Gdy kończy się rozwój oparty na eksporcie
zaczynają rozwój oparty o  rynek wewnętrzny.
-Dysponują odpowiednimi  kapitałami ( inni też dysponują i  nic)
i możliwościami politycznymi,
- strumień pieniędzy przekierowują na nowy kierunek.
Zgromadzone  pieniądze dalej pracują , a nie gromadzą się
w zatorach bankowych w oczekiwaniu na sprzyjająca koniunkturę.
Które ze starych państw Zachodu ma takie możliwości?
Na czym polega ożywianie umarłych firm przez W. Buffetta?
I teraz pomyślmy o naszym polskim podwórku.

Polecam blog Piotra Kuczyńskiego


Jest to miejsce, w którym spotkałem  rozumiejących,  
co do nich mówisz.
Nie znam innych.

Hermes pisze:
@Kot

"Rady Polityki Pieniężnej.
Która powinna regulować przepływ pieniądza.
W końcu wszystko zależy na rynku od jego płynności / braku-.
Wówczas należałoby zmienić jej zadania.
Nie tylko cel inflacyjny jak w Polsce.
Nie tylko cel trzymanie w ryzach bezrobocia jak w USA.
Ale także polityka podatkowa.
Co za tym idzie możliwość zmiany stopy podatkowej
w zależności od sytuacji gospodarczej.
Czy takie narzędzie w rękach RPP nie byłoby bardziej racjonalne niż
pozostawienie go w rękach polityków i lobbystów?"


Pewnie miałoby to sens gdybyśmy członków importowali sobie zza oceanu.
U nas pokutuje myślenie monetarne z epoki kamienia łupanego.
Jeżeli wiesz, że cała zabawa z pompowaniem balona długu i tak skończy się resetem bo tak kończyła się zawsze to po co zaciskać sobie jeszcze bardziej sznurek stopami zwiększaniem podatków itd.Dbanie o cel inflacyjny w momencie gdy istnieje potrzeba przedrukowania zadłużenia to absurd

@Dorota

Flexicurity to nie jest bzdura ale element budowania przewagi monetarnej nad innymi. Szybciej deprecjonujesz walutę przyspieszasz velocity poprzez objęcie dochodem wszystkich. Dług wypychasz na zewnątrz niech na Twój socjal pracuje ktoś inny

Z dyskusji o elastycznym modelu duńskim -zatrudnienia z jego siatką socjalną.


-"...a można wiedzieć skąd fundusze na zabezpieczenia socjalne dla bezrobotnych?"
-Można.
Według oficjalnych danych jedna trzecia polskiego dochodu narodowego
jest zgromadzona na kontach najbogatszych w Polsce  inwestorów.
Wystarczy?!
Wystarczyłoby żeby te pieniądze zasiliły
osuszony z pieniądza  rynek -kanałem inwestycyjnym
(zauważ i postaraj się zapamiętać,
że nie proponuję aby je zabierać i rozdawać)
Rzecz w tym, że oni nie inwestują!
przynajmniej w inwestycje rzeczowe.
Bo nikt rozsądny nie rozpocznie inwestycji w czasie recesji.
A więc rzecz nie w tym, że nie ma pieniędzy -bo są.
I co z tego?
jeśli nie płyną na rynek tylko tkwią na kontach.
Można przynajmniej  powiedzieć, że coś tu k. nie gra.

wtorek, 27 listopada 2012

Z dyskusji na blogu P. K.


-ogiff, #57
Widzę, że zająłeś się naprawą  rzeczywistości
-co, również, jest moim ulubionym zajęciem,
 ba nawet Pana Piotra wciągnęło i.... zaczął lansować model duński.
-Pytanie!
Obecna bezradność i błędne zachowania polityków w sytuacji kryzysu
w durzej mierze wynikają z obciążenia demokracją.
Ustroje autorytarne (Chiny, Singapore) dostosowują się lepiej do sytuacji
(elastyczniej, szybciej reagują, uchwalają, wdrażają).
Ustrój dynastyczny ma jednak zasadnicza  wadę:
czasami zdarza się mądry  król,
i robi dużo dobrego dla kraju,
ale potem przez kilka pokoleń rządzą  nieudani potomkowie,
-Wracam do pytania.
Co byś powiedział (pytanie także dla Jacka i Hermesa)
na zmianę kompetencji  i ich rozszerzenie
dla
Rady Polityki Pieniężnej.
Która powinna regulować przepływ pieniądza.
W końcu wszystko zależy na rynku od jego płynności / braku-.
Wówczas należałoby zmienić jej zadania.
Nie tylko cel inflacyjny jak w Polsce.
Nie tylko cel trzymanie w ryzach bezrobocia jak w USA.
Ale także polityka podatkowa.
Co za tym idzie możliwość zmiany stopy podatkowej
w zależności od sytuacji gospodarczej.
Czy  takie narzędzie w rękach RPP nie byłoby bardziej racjonalne niż
pozostawienie go w rękach polityków i lobbystów?

Fajne sformułowanie ogiffa (blog Kuczyńskiego)


Oczywiście że Kołodko więcej myśli niż Balcerowicz. To nietrudne, bo Balcerowicz w ogóle nie myśli. On wie, więc nie myśli. Czyste ideolo. Natomiast pozostaje problem czy Kołodko dobrze myśli. Tu mam wątpliwości.......................................................................Krytykowanie stanu obecnego to łatwizna. Formułowanie realnych i lepszych alternatyw to już łatwe nie jest. Kołodce się nie uda, chociażby z tego prostego powodu że bardzo źle prognozuje.

Słowa szkodliwsze od "oryginału"

Uważam, że wypowiedź pana reżysera Brauna była 
wypowiedzią niestosowną, niepotrzebną, niemądrą. 
Żeby nie powiedzieć ostrzej: 
wręcz głupią i idiotyczną 
- tak poseł PiS Joachim Brudziński komentuje słowa 
Grzegorza Brauna, że należy zabijać redaktorów 
"Gazety Wyborczej" i TVN.

Roman Giertych 2

Stwórca "Młodzieży Wszechpolskiej",
który zmienił poglądy nie zmieniając ich.
-"To było dwadzieścia lat temu"
Wczoraj u Lisa:
oczekuje  od Tuska
"który nic nie robi" ,
"reform"!
Prowadzonych według recepty z przed dwudziestu lat.
Znowu spóźniony o dwadzieścia lat!

"Pochwała wojny"

To nie są poglądy do , których politycy chcą się przyznawać.
Kiedyś wojna miała charakter cykliczny: "jak kapitalizm",
poza celem grabieżczym, pełniła rolę wentyla bezpieczeństwa.
Dalej jest sposobem na rozwiązywanie 
zbyt zapętlonych problemów społecznych i gospodarczych,
i sposobem na przywrócenie utraconej sterowności ustrojowej.
Carl Phillip Gottlieb von Clausewitz wprawdzie jest autorem
nieco innego powiedzenia mówiącego o kontynuacji, 
ale myślę,że zgodziłby się również na takie: 
"wojna to też polityka ......-prowadzona innymi środkami"
Bardzo bym się dziwił gdyby na na scenie na której rozgrywają się 
losy świata zabrakło:
wpływowych, bogatych,  obdarzanych respektem,
którzy uważają, że   "wielka wojna", nawet dziś może być rozwiązaniem. 
Jest tylko jedna niemała różnica 
dawnego i teraźniejszego:
ludzkość dysponuje obecnie 
wielokrotnie potężniejszymi narzędziami zniszczenia.  
Wojna
rozwiązuje nabrzmiałe problemy społeczne i gospodarcze
zmienia optykę i proporcje wielu spraw .
Wojna to olbrzymie koszty ludzkie ale nie dotykają one wszystkich
(na to przynajmniej liczą jej zwolennicy),
niektórych nawet patriotycznie uszczęśliwia.
Wojna- to zwieszenie demokracji, przejście na tryb wojenny:
szybkich, autorytatywnych, "koniecznych", uznaniowych, decyzji.
Politycy czują się w czasie wojny nareszcie wolnymi, 
nie skrępowanymi ograniczeniami 
jakie nakłada na nich stan uporządkowanego pokoju, 
w czasie którego -nie wiele mogą.
Konkretniej, gdy USA, dzisiaj, zatraciły sterowność ustrojową
i nie bardzo widać jak miałyby w kontynuacji ją odzyskać.
Sterowność  -jest czynnikiem deficytowym
-w świecie, w którym rynek stał się bożkiem  
czczonym oficjalnie i obyczajowo. 
Jej odzyskanie  jest warte poniesienia wysokich kosztów. 
(Kontynuuje pewien sposób myślenia)
Inna sprawa, to wycena tych kosztów 
i przesłanek, na których by się opierała.
Wojna
ma   podłoże  psychologiczno-moralne
Zawsze znajdzie zwolenników , 
rekrutujących się z rożnych warstw społecznych
i różnych poziomów wykształcenia, 
którzy gotowi są uwierzyć, 
że jeżeli  rozstrzela się co dziesiątego
z tych, którzy (ich zdaniem) są winni temu,
że nie jest dobrze -tylko źle,
to inni się przestraszą 
i sprawy zaczną się toczyć właściwym torem.
Bardzo brakuje nurtu na tyle silnego, 
który byłby w stanie takie rozumowanie zdyskredytować.
wykazać wadliwość jego założeń.

poniedziałek, 26 listopada 2012

Nieistniejący program dla lewicy

Oto program lewicy ( nie tylko dla lewicy, ale z adresem do lewicy
jako czynnika sprawczego)
który jak wieść powszechna mniema
-nie istnieje.
Program, który interesuje wielorakie kręgi opinii publicznej,
którego powstawanie, będzie można tutaj śledzić
in statu nascendi,w trakcie powstawania i w miarę powstawania.
Będą fragmenty, które będą w trakcie,
z czasem, zmieniane albo dokładane.
Roz.I
Metodologia.
1.Jak wiadomo, rozpatrując fragmenty całości,
gdy pomijajmy  całość, koncentrując się na fragmentach,
można dochodzić do -nie tylko różnych
-ale  też sprzecznych rozstrzygnięć.
Aby uniknąć sprzeczności
należy rozważania rozpocząć od określenia:
z jaka całością mamy do czynienia
-co wydaje się równie oczywiste jak  ignorowane.
2.Zjawiska, które maja zostać w programie uwzględnione
maja charakter dynamiczny,
i ten charakter powinien/musi być zachowany.
Jest ogromna pokusa, sankcjonowana dotychczasową tradycją,
takiego formułowania konstrukcji myślowych
-a z tym mamy tu także do czynienia
-który nadaje  im charakter  niezmienniczy
Pożądana jest  taka, która
jest dynamiczna, to znaczy,
zmieniająca się ewolucyjnie i pod wpływem okoliczności,
-nie zmieniająca jednak, pilnująca, celu konstytuującego ją.
Pojęciem, który może spełniać ten postulat jest
pojęcie systemu jako zmiennej struktury 
o nie zmiennym celu systemowym,
który określa i konstytuuje system.
3.Celem tego pisania ma nie być tylko
pokazanie, że "dobrze by było,  gdyby tak było
jak o tym tu będzie "mówione",
-cel  jest ambitniejszy
i historycznie jak najbardziej z ducha lewicowy
pokazanie ścieżki:"jak tego dokonać?"


Roz.II
Cel.
W dwudziestym pierwszym wieku,
konstrukcja celu nie możne
pominąć (1)relacji wpływu człowiek- planeta.
Niby oczywiste, ale w praktyce jest to
oczywistość deklaratywna- zgoda bez konsekwencji,
powodująca niekompletność  celu,  i jego dysfunkcjność.
Ta relacja bowiem  najczęściej
dotyczy skutków nieodwracalnych.
Nie wchodząc w  merytorykę
 -większość współczesnych
wielkich idei, poglądów nie uwzględniających
tej relacji- nie daje się obronić.
Aby rzecz skonkretyzować:
-Ekonomia, która nie uwzględnia
kosztu dewastacji  środowiska.
-Jeszcze konkretniej: decyzja w sprawie
eksploatacji gazu łupkowego w Polsce.
(2)Dla kogo?
konstruujemy  cel  programowy:
dla elity, czy dla większości.
Jakiej większości:
narodowej, europejskiej, światowej?
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/zdrowie/20121127/potrzeba-nam-koordynacji-nie-konkurencji
Odpowiedź na każde z tych pytań zmienia
radykalnie konstrukcje celu.
I od odpowiedzi  na nie jest wolna
orientacja lewicowa.
Moim zdaniem każda z odpowiedzi
może być dobra
wtedy gdy jest postawiana uczciwie
i  uwzględnienia dynamikę dochodzenia do celu
Rzeczą intelektualistów jest wykazanie
braku uczciwości lub wadliwość dynamiki dochodzenia
do celu po przez cele pośrednie.

-Zbyt małe zainteresowanie  w porównaniu z  innymi tematami
(Tylko dwadzieścia wejść),
 więc dalszego ciągu, na razie, nie będzie.
Lewicy nie interesuje  wydyskutowanie programu.
Zwolenników też nie za bardzo.
Wygodniej  narzekać, na jego brak.






niedziela, 25 listopada 2012

Przesłanka ustroju europejskiego

Reakcja na zmiany i powolność odpowiedzi  demokratycznej

"Demokratyczne procesy decyzyjne 
– włączając w to zbieranie informacji, 
kształtowanie opinii zbiorowej, 
budowanie koalicji, prowadzenie kampanii itd. 
– są ze swej natury niesamowicie czasochłonne. 
To samo dotyczy budowania demokratycznych instytucji: 
do wdrożenia istotnej rewizji traktatów unijnych 
potrzeba od pięciu do dziesięciu lat. 
Kiedy pojawia się potrzeba podjęcia działań 
w kryzysowej sytuacji na rynkach finansowych, 
mamy na to dzień lub dwa. 
Czasem wręcz jest to kwestia godzin 
– decyzja Brukseli o sposobie łagodzenia napięć 
na rynkach finansowych musi zostać podjęta, 
zanim rozpocznie się sesja giełdy w Tokio! 
Podejmujący te decyzje muszą jednak umieć się z nich wytłumaczyć 
lub chociaż być w stanie powołać się na 
przyznany im mandat do prowadzenia takiej misji."
                                   Claus Offe

piątek, 23 listopada 2012

Europa regionalna

Na 17 regionów w Hiszpanii
4 należą do najbiedniejszych, a 2 do wychodzących z biedy. 
Powiedzmy 1/3
-We Włoszech całe Południe  
-W Wielkiej Brytanii - Walia i Kornwalia. 
W bogatych Niemczech - 5 regionów 
cztery to regiony przejściowe.

czwartek, 22 listopada 2012


”Państw najnormalniej w świecie nie stać na
wypłacanie emerytur przez 20 i więcej lat.”
Uważasz to za oczywistość.
Mimo, że produktywność może w ciągu dziesięciu
lat wzrosnąć znacznie, znacznie powyżej!

Przestępstwo

Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych 
umożliwia nieodpłatne korzystanie z już 
rozpowszechnianego utworu bez zezwolenia twórcy.
Zabronione jest tylko rozpowszechnianie ich 
osobom spoza kręgu rodziny i przyjaciół. 

A więc prowadzę działalność przestępczą, chyba, że  
moi czytelnicy, codziennie -"pełna sala",
to moi przyjaciele.
Pewnie także czujni wrogowie, ale ich ustawa nie obejmuje.
Idąc dalej, należałoby za działalność przestępcza 
uznać: stosowanie praw fizyki
w celach innych niż prywatne
-ograniczone do kręgu rodziny i przyjaciół.

prof. ekonomii dr. habilitowany Ryszard Bugaj.


napisał
 „keynesizm kontra neoliberalizm
 to remis ze wskazaniem na keynesizm”.
Gdybyś "Ty" napisał, że
neoliberalizm to dobra rzecz -ale nieco przesadził
nie uwzględniając czynnika społecznego,
którego uwzględnienie wymaga interwencji
-to bym to tak zrozumiał.

Natomiast gdy serwuje takie zdanie
prof. ekonomii dr. habilitowany Ryszard Bugaj.
To mogę zadać pytanie -co miał na myśli.
Neoliberalizm,
którego polskim odpowiednikiem z  Sevres jest L.B.
Dla, którego dobre jest tylko to co prywatne;
-państwo  niech się trzyma z daleka od gospodarki.
(Po dziewięćdziesiątym  polityka gospodarcza pod jego
przewodem była traktowana jako
odmiana działalności przestępczej).

Tymczasem R.B.  mówi, że keynesizm jest na remis ....
Co oznacza, że jednak interwencja powinna być.
A więc
Istotą neoliberalizmu jest zaprzeczenie temu co jest istotą keynesizmu:
interwencja powinna być i nie powinno jej być!
Remis?!
Są bzdury, na które nie pozwoliłby sobie piekarz, szofer i inżynier,
ani rozsądna gospodyni domowa,
a mogą, tylko, politycy lub
utytułowani ekonomiści.
-Właściwie został przeprowadzony dowód na to,
że ekonomia jest bardziej polityczna niż ekonomiczna.


Ładne! Ale nie daje się zwęzić

WSJ-Fiscal-Cliff-Components.jpg (626×1242)

Dlaczego nie ma wojny?


Skoro jest tyle dobrych powodów wywołania wojny,
to dlaczego dotychczas nie wybuchła?
-Musiałem gdzieś popełnić błąd!
Odpowiedź jest najprostsza
nikt z wielkich graczy
nie jest zainteresowany!
Może USA,  ale ciąg  porażek na tej drodze -odstrasza.
Czy można wywołanie wojny sprywatyzować!
 Wprawdzie 147 prezesów  którzy trzymają
w reku niemal pół świata -mogłoby z pobudek ideowych
i z uwagi na bezkarność,
ale na szczęście nie o wszystkim decydują.

Usługi wypełnią lukę po produkcji

W 2011 roku Wielka Brytania wyeksportowała 
towary o wartości 299 mld funtów 
usługi wartości 193,7 mld 
http://wyborcza.pl/1,75968,12901291,Brytyjskie_hamletyzowanie__byc_albo_nie_byc_w_Unii.html


środa, 21 listopada 2012

Jeden z najbardziej znaczących ludzi w Polsce tych lat.

Wielki tekst w Wyborczej,
wielkie zdjęcie upozowanego na mędrca
uczestnika wywiadu.
Minęło ćwierćwiecze- świat się zmienił.
I nic, okazuje się, że nie ma nic ważnego do powiedzenia.

Ciekawe,  że w Brazylii widać wyraźny wysiłek państwa
inwestującego w biedę (sformułowanie L. Dowbor),
W Chinach wydaje się,że państwo popiera ostre formy wyzysku.
i że,
brak  państwowej polityki  na polu: zdrowia, edukacji, i emerytur.
Chyba z wyjątkiem edukacji.
To co wspólne to interwencjonizm.
Postawienie  dobra wspólnego ponad rynkiem
który nie ma wolnej ręki.
-Wyznaczenie mu granic działania.

Warto przypomnieć


W Brazylii udaje się

Ladislaus Dowbor doradca Luli,
animator dzisiejszej Brazylii.
Wyobraźmy sobie, że autor cytowanych wypowiedzi
 zostałby w Polsce. Jakie miałby pole  działania?

"147 prezesów trzyma w reku niemal pół świata."
"Jeszcze niedawno mnogość firm
rozpraszała ekonomiczna władzę.
Dziś Gatesowie, Betelsmannowie, Mudrochowie, Turnerowie
żeglują po świecie niczym królowie.
Zwykłym śmiertelnikom zostały ograniczone prawa obywatelskie
i zniechęcenie do polityki,
a miliardom nędzarzy po prostu wykluczenie.

Mówią,  że to rynek panuje
ale naprawdę dzierżą megawładzę polityczną.
Każda próba jej ograniczenia
to oczywiście zamach na rynek."

"Państwo nie stanowi już
przeciwwagi dla wielkiego biznesu."

"...w grze zwanej życiem ...
 aby grać trzeba mieć jakieś karty:
zdrowie, edukacje, pieniądze.
Co to za gra, w której całe rzesze nie maja kart?"

"Powoli przechodzimy od etyki:" ILE DAM RADĘ WYRWAĆ"
do etyki
"CO ZROBIŁEM DOBREGO DLA KRAJU I DLA ŚWIATA"

"Na tej małej planecie nie ma miejsca dla pasażerów
wszyscy jesteśmy załogą"

"Opinia publiczna jest wszędzie uśpiona.
To także wina mediów,
które rozpaczliwie zabiegają o reklamy."

"Myśl, że można będzie
wiecznie zwiększać konsumpcje na planecie,
która ma ograniczone rozmiary ,
mogła przyjść do głowy tylko idiocie albo ekonomiście."

W Brazylii
zainwestowaliśmy w biedę.
"Przeciwnicy i media lamentowali,
że biedni i tak wszystko przepiją.
Ale stopniowo nawet prawica zrozumiała,
że fala aktywności jest jak morski przypływ,
podnosi czółna biedaków i najbogatsze jachty."

"zaproponowaliśmy,by każda gmina  mogła
otworzyć swój bank i drukować pieniądze"

"Prawica powtarza jak mantrę
"jak najmniej państwa
i pozostaje więźniem układów, korupcji i zacofania."
                                                             Źródło: Świąteczna 11/12 sierpnia

Brazylia i Chiny

Idąc w ślady tak różnych państw,
które też okazały sie kryzyso odporne,
 jak: Singapore i Szwecja

Na tle światowego kryzysu gospodarczego.
który dotyka prawie każde państwo,
-stagnacji
i rosnącego zaciskania pasa -ubożenia obywateli,
-najszybciej społecznie i gospodarczo rozwijają się:
Brazylia i Chiny.
Zajmujące się wyciąganiem ludzi z biedy.
przy pomocy bardzo aktywnej ingerencji 
państwa w gospodarkę ukierunkowanej społecznie.
Chińczycy to 300 milionów wyciągniętych.
-Brazylia 100 milionów.

wtorek, 20 listopada 2012

"Iluzja" Iwan Wyrypajew

Glińska sięgnęła  po ciekawą formułę.
Nie jestem fanem jej Teatru, ale to był jeden z
najlepszych spektakli na antenie TP
po odzyskaniu wolności, która pozwoliła na
zlikwidowanie znakomitego PRL-owskiego T.T.
(nie czepiam się, że  nie była to produkcja własna).
Mamy: wiele spojrzeń; mieszanie wątków, czasów, bohaterów,
odgrywających rolę i opowiadających.
I
to było bardziej realistyczne niż  realizm udawany.
Dominika Ostałowska zagrała tak, że lepiej nie można.
Warto było otworzyć telewizor (za co dziękuję)-choćby dla niej
i pokombinować
jak to jest z tą miłością? wzajemną i nieodwzajemnioną.

      Jerzy Kotowski





Ważny punkt widzenia

http://www.zerohedge.com/contributed/2012-11-18/real-reason-assault-gaza

Trzeba to uwzględniać.
1. Dla tych, którzy maja w rękach 
najważniejsze sznurki do pociągania 
wywołanie wojny 
może być najlepszym rozwiązaniem,
(z ich punktu widzenia) 
jest wiele dobrych powodów 
(ekonomicznych, demograficznych, politycznych)
aby to uczynić
2. Wojnę może wywołać także 
coraz większy niekontrolowany bałagan,
wówczas wywoła ją przypadek!
3. Uzasadnienie powodu wszczęcia wojny?
Niema nic prostszego, aby go znaleźć.   

Piechociński 2 -obawy

Nie moje, bo dla mnie ta oferta wygląda dobrze.
Obawy maja przywódcy pozostałych
Partii Stats Quo (wszystkich) -co z nami będzie.
Idzie nowy język!
W rozmowach o sprawach publicznych
nasza polityczna "fachowość" i pozycja będą zagrożone.
Pierwsze ruchy P. są mistrzowskie.
Jeśli pozostanie poza rządem,
to skoncentruje się i rozwinie silną działalność
wizerunkowo-programową i umocni struktury lokalne.
Jeśli wejdzie do rządu, czego Tusk na pewno nie chciał,
(bo będzie psuł jego własną grę -jako partner mu równy )
-  nakłoniony! jakby wbrew sobie,
i jakby zaproszony osobiście przez T.
Sytuacja winduje go  na pozycje dotychczas Pawlakowi
i PSL-owi niedostępne.
Tusk jest elastyczny, umie się uczyć ale czy będzie potrafił
-ambicjonalnie posunąć się, dać miejsce
i przejść na tryb współpracy?
              Jerzy Kotowski

poniedziałek, 19 listopada 2012

gazeta Krytyki Politycznej

Kierunek chiński i kilka innych
przekraczają na razie wasze możliwości -gazety.
-Opracowania Majmurka i Syski, to
 trochę mało -wypracowania na temat.
Natomiast macie niezłe możliwości
jeśli chodzi o dział krajowy i dział miejski
( żeby nie była tylko pojedyncza Joanna Erbel)
proszące się o wykorzystanie
-mając tyle krajowych ośrodków.
Gdyby każdy z nich  nadsyłał reportaże
z tego co się dzieje w ich okolicy.
Gdyby  warszawskie  manifestacje obsługiwało
kilkudziesięciu wolontariuszy-reporterów,
moglibyście zakasować wielkie dzienniki.
Kiedyś w PRL na  zasadzie publikacji
twórców regionalnych
działała "Gazeta Robotnicza"
i była na niezłym poziomie.
Warto też zajrzeć do koreańskiego "OhmyNeews"
(to niezła formuła na gazetę niskobudżetową -tylko brać)
Macie rowerek jak mawia Boniek?
to teraz trzeba jechać.

Kiedy Tusk zrobi swojego konia ministrem

Jarosław Gowin
-najmniej kompetentny
-wśród niekompetentnych -minister.
Zaatakował młode, roślinożerne, do gruntu socjaldemokratyczne,
środowisko Krytyki Politycznej.
Zarzucając im skrajne poglądy,
- chyba tylko dlatego,
że, chcą mordować  zarodki.

ONR ma głębokie umocowanie
w plemiennej naturze
naszych przodków, która ujawnia się
 w łagodnej formie na meczach piłkarskich.


Wykorzystywanie ONR-u
 przez Jarosława  w celu:
dojście do władzy
I wykorzystywanie ONR-u
przez Dudę w celu:
polepszenie  praw pracowniczych.
Może skończyć się
-przy sprzyjających okolicznościach-
wykorzystaniem
jednych i drugich przez ONR.
(Dzisiaj Giertych odżegnuje się od
organizacji, która miała mu służyć jako
trampolina polityczna).
To jest tak jak z bakteriami, które nosimy w sobie.
Dopóki siły odpornościowe są sprawne
dopóty choroba nie atakuje,
w sytuacji osłabienia organizmu
infekcja błyskawicznie się rozwija.

niedziela, 18 listopada 2012

Bielik- Robson

Agatka  również, jak tamci, (http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/kultura/20121116/kto-sie-raz-wychylil-musi-zostac-ukarany}
jest cudownie niepowtarzalną  przedstawicielką 
 literatury filozoficznej.
Uwielbiam jej język, 
który na kanwie tekstów filozoficznych 
nabiera blasku i literackiej pełni. 
Język, który mierząc się z pospolitą materią  aktualności 
-w felietonach "Wysokich obcasów" 
więdnie zredukowany, pozbawiony,  napędzającej ją inspiracji.
Przy okazji wyjaśnienie  co to znaczy pisać krótko: 
wyrazić myśl lub formę za pomocą słów koniecznych.
Pisząc najdłuższe teksty, 
-w których pojawia się jakiś filozof- 
dostaje skrzydeł i pisząc tekst długi -pisze krótko.
Spróbujcie wówczas z jej literackich fraz wyrzucić jakieś słowo.
-Nie da się. 

sobota, 17 listopada 2012

Piechociński Ale!

Głowę i serce ma w porządku.
Życzę mu mocnej szczeki,
o  mocnym uchwycie i odpornej na ciosy. 

Kluzik -Rostkowska


Podniesienie płacy minimalnej spowoduje wypychanie..;
szukającego pracy właściciel nie zatrudni.
-Nie zatrudni?
Jak będzie potrzebował -to zatrudni!
Czyż nie zatrudnia wtedy i tylko wtedy,
gdy potrzepuje? gdy pracownik jest mu niezbędny.
Kluzik Rostkowska, na którą kiedyś stawiałem
jest kobietą, którą łatwo przekonują argumenty pozornie przekonywujące.
Okazało się, że nie ma kwalifikacji intelektualnej
 siły charakteru i determinacji moralnej
aby być
skutecznie -samodzielnym politykiem.
Jej uwaga generalna:
" nigdy dogmat nie może być ważniejszy niż skuteczność narzędzi, jakie się proponuje."
(Wstawienie słowa dogmat do tej tezy jest nadużyciem, bo cel nie jest dogmatem)
z pozoru słuszna dopóki oznacza realizm polityczny, jest ze szkoły Kaczyńskiego
-liczy się skuteczność narzędzi, a nie cel.
Podobnie kłopot jest z Tuskiem tolerującym
przekraczanie granic przez opozycję,
za którymi zaczyna się degrengolada.


Paweł Smaga ONR i rzecznik "Solidarności"

"Jak ktoś się bał, że w tym roku będą zadymy, 
to niech się zacznie bać, że rozpocznie się wojna!!! 
Dość szargania Polaków, bo już stanowczo za dużo tego. 
Komorowski ch... ci w pysk. Tuskowi do d... 
A prawdziwi Polacy niech szykują się do walki, 
bo hasło Odzyskajmy Polskę nabierze teraz jeszcze większego sensu".
                         Paweł Smaga


[Jeżeli młodzi ludzie 
nie otrzymują wyrazistej, angażującej oferty ideowej, 
to biorą tę, 
która już jest na rynku idei. 
Najbardziej dostępną, naturalną
angażującą jest ideologia: 
"My-Oni" podszyta z reguły 
patriotycznym rasizmem, a dokładniej
odpowiedzialnością zbiorową.
Przy czym "My" jest idealizowane
a "Oni" -diabolizowani.
Wówczas 
w imię walki dobra ze złem
człowiek jest zdolny posunąć 
do czynów przekraczających każdą granicę.
A na dnie tych czynów leży niedopowiedziane,
że po usunięciu "Onych" nastąpi 
radykalna zmiana na lepsze.
Muszę rozczarować -nie nastąpi!
Może być tylko 
gorzej.
Gdy zmieniają się dekoracje polityczne,
nie następuje rozwiązanie problemów
lecz ich ściemnienie.]


Marka Lewandowskiego, 
rzecznika prasowego Komisji Krajowej "Solidarności", 
zapytaliśmy [Wyborcza], 
czy szefowi "S" Piotrowi Dudzie odpowiada współpraca z ONR.
-[odpowiedź]
- "Każde środowisko ma prawo wygłaszać swoje poglądy, 
nawet jeśli związek się z nimi zgadza, 
choć i my uważamy, 
że demokracja często się nie sprawdza. 
Jednak ufam kolegom 
z regionu środkowo-wschodniego, 
że wiedzą, co robią 
i jeśli współpracują z ONR, to mają w tym swój cel." 

[-Czy to ma oznaczać, że każdy rejon ma prawo 
 w związku "Solidarność"do własnych celów
i że nie ma -wspólnego, który taką sytuację wyklucza?
-Czy związek jest gotów popierać ruchy antydemokratyczne
takie jak PIS (które de legitymizują wybór demokratyczny),
w imię realizacji własnych celów mimo, że 
odżegnuje się od celu wspólnego związku 
dając
swobodę określania celów każdemu regionowi?]






piątek, 16 listopada 2012


Czy przypadkiem nie stawiasz równości
miedzy zadłużaniem się państwa, a Keynesem?
USA  przykładem,
Chroniąc banki  przed upadkiem,
państwo zadłuża się po to aby oddłużyć banki
Nie ma to  nic wspólnego z  Keynesem,
bo nie wprowadza całego dłużnego pieniądza do gospodarki,
(wprowadza je cienkim strumyczkiem)
tylko go przytrzymuje.
Powiększa zatem zator.
Natomiast Polska -jako zielona wyspa
-wbrew obowiązującej ideologii-Keynesem stała.
Bo wg. K. zadłużanie państwa na rzecz inwestycji
w infrastrukturę, wtedy gdy przedsiębiorcy nie chcą inwestować
jest niezbędne.
Nie ma, na razie, innego sposobu
aby wprowadzić pieniądz na rynek.
-Nie do banków, które w kryzysie
zamiast pomagać gospodarce
wyhamowują obrót.
Dlatego byliśmy zieloną wyspą.
I to działało!
Inwestycje w infrastrukturę, to miejsca pracy
i ożywienie prywatnych firm kooperujących.
Miejsca pracy -to dopływ pieniędzy  konsumenckich,
i rosnący  optymizm  przedsiębiorców.
A infrastruktura?
-Ożywia regiony! Przejedź się po Polsce.
Najłatwiej niepogubić się w tym wszystkim jeżeli
gospodarkę analizujesz wychodząc od
płynności  przepływów pieniądza
i miejsc w których tworzą się zatory.
Paradoksem jest, na co zwraca uwagę Jack
że pomimo powszechnego drukowania,
Pieniądza na rynku brakuje.
Jak ma nie brakować, gdy tworzą się zatory
na kontach w oczekiwaniu, że kryzys kiedyś się skończy.
Ten niepomyślny  czas można przyjemnie przetrwać
np. na Hawajach lub innych Bermudach.









czwartek, 15 listopada 2012

Małe i średnie firmy w Polsce

-50% ich wkład  w PKB.
- 1,8 miliona firm aktywnych
ilość ta stale rośnie.
-96% to mikrofirmy,
które zatrudniają maksymalnie
-9 pracowników.
 To nie tylko statystyka,
-to wskazówka jak rządzić Polską.
Nie gnębić ZUSem małych.
Nie bać się ściągać podatki
od tych, którzy przebywają w rajach podatkowych
bez obawy, że uciekną, nie wszyscy mogą.
W sumie powinno się opłacić.

Dokładnie odwrotnie niż to się dzieje obecnie;
gdy wobec firm o rozmiarach Amber Gold
służby państwowe  tracą  głowę,
a nie mają litości, wyrozumienia, wobec  małych.


- Pogrążamy się w ponownej recesji,

którą sami sobie zgotowaliśmy 
- ocenił  De Grauwe, ekonomista London School of Economics. 
- To skutek zbyt mocnych oszczędności w Południowej Europie 
i niechęci północy do innych działań.
 http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,12860974,Strefa_euro_ponownie_wpadla_w_recesje.html

Atut USA


 którego wielu innym brakuje:
http://www.newgeography.com/content/001463-labor-force-growth-population-growth-age-15-64-2000-2050

Podgrzewanie emocji  jest środkiem stosowanym przez polityków,
którzy chcą ukryć swoje  zamiary przed opinia publiczną
lub pustkę swoich politycznych zamiarów.
Jednak polityczna różnica między USA i Polską  jest większa
niż rzekome podobieństwa.
USA są zoligarchizowane. Polska na szczęście na razie nie.

To coś znaczy

w Stanach Zjednoczonych panuje przekonanie, 
odzwierciedlone w języku, 
że wszyscy są klasą średnią. 
98 procent społeczeństwa uważa się za klasę średnią, 
a pozostałe 2 procent to bogacze.


-znaczy, że ma wpływ na zachowania rządu.
Stąd się wzięła idea i praktyka własny dom 
dla każdego  Amerykanina

Bezpańskie pojęcia

Sfera publiczna obraca pojęciami służącymi do opisu
teraźniejszości i przeszłości.
Niezależnie od   wypowiadanych treści
- mniej lub bardziej ciekawych.
mniej lub bardziej oryginalnych -wszyscy  używają
tego samego niezmiennego historycznie zestawu pojęć.
I nie może być inaczej
jeśli mamy rozumieć co wzajemnie do siebie mówimy.
Nie bierzemy pod uwagę, że
wiele z tych pojęć
jest mniej lub bardziej wadliwie skonstruowanych,
a to ma niebagatelny wpływ na odbiór
tego co wyrażamy.

Brakuje odpowiednika Urzędu Nadzoru Finansowego itp.,
(Językoznawcy  nie są w stanie  zajmować się
bardziej abstrakcyjnymi pojęciami)
który by analizował strukturę używanych pojęć.
Moim zdaniem powinna to być powinność
filozofii  zajmującej się współczesnością.

Dla zilustrowania tego wywodu kilka przykładów.
Przykład pierwszy.
Od ponad stu lat używane jest  z siłą  inercji,
darwinowskie pojęcie: "doboru naturalnego".
Dla zajmujących się tematem źle  sformułowane
pojęcie problemem nie jest.
Natomiast niefachowców kieruje na
błędny tor myślenia.
Pojęcie doboru naturalnego sugeruje działanie celowe osobników,
lub jakiś celowy zamiar "natury", która  dobiera.
Tymczasem mamy do czynienia z działaniami  czysto losowymi.
W ślad za zmianą warunków egzystencji
następuje zmiana preferencji
promującej przeżycie
i spłodzenie potomstwa podobnych osobników
i ogranicza szanse innych.
A więc mamy do czynienia z sitem, a nie z doborem.

Przykład drugi.
Paweł Lisicki mówiąc, że  faszyzmu w Polsce nie będzie
opisuje teraźniejszość.
-Nie uwzględnia siły oporu  stawianej przez opinię publiczną
tym tendencjom.
-Nie uwzględnia dynamiki tendencji faszystowskich.
Jeżeli opór będzie dostatecznie duży, a czynniki
sprzyjające faszyzmowi słabsze to faszyzmu nie będzie.
Mówienie, że faszyzm w Polsce jest niemożliwy
rozbraja opinie publiczną
i stwarza  możliwość.
Zatem,
wyrażenie opinii o zjawisku,
jakby było od niej niezależne od przekonania
o jego możliwości zaistnienia
-gdy zależy!
 -jest nieprawidłowe.





środa, 14 listopada 2012

Scenariusz

Roman Giertych
....może być taka oto sytuacja: 
PiS wyprzedzi PO w wyborach parlamentarnych
jednak nie będzie miał większości i nie znajdzie koalicjanta. 
Prezydent powierza komuś z Platformy misję tworzenia rządu. 
Wtedy ruszą z akcją: 
oszukali nas, wygraliśmy wybory, 
a nie rządzimy, 
Jarosław Kaczyński nie dostał misji tworzenia rządu. 
No i mają panie te 300 tysięcy ludzi na ulicach Warszawy. 
......dla PiS tego typu środowisko, 
które potrafi przyprowadzić tak dużo ludzi, 
jest idealnym partnerem. 
...złamie prezydenta taką manifestacją 

PiS będzie rósł z powodów kryzysu ekonomicznego, 
znudzenia rządem, zmęczenia społeczeństwa, 
błędami tego rządu. 

Wpadka z trotylem trochę ich kosztowała,
ale za trzy miesiące, 
jak słusznie zauważył sam Kaczyński, 
ludzie zapomną, PiS wróci do prof. Glińskiego, do debat.

Ja bym się nie śmiał 
W waszym przypadku [ludzi z Wyborczej].  
Może chodzić tylko o mataczenie, 
okłamywanie narodu, że zamachu nie było. 
To zaledwie pięć lat więzienia.

[ Ciekawy, logiczny, punkt widzenia. 
Nigdy bym nie przypuszczał, że będę cytował Giertycha,
-rzecz wartą uwagi i zastanowienia]

wtorek, 13 listopada 2012

Krótka historia ostatnich 20 tyś lat

OK. 20 tys. lat temu 
na półkuli północnej,
zrobiło się zimno,
lodowa czapa grubości 3 km
pokryła połowę kontynentów 
Europy, Azji i Ameryki ,
Nasz zmarznięty przodek odziany w skóry
uganiał się za zwierzyną
i jeśli nic nie upolował nie było co jeść.
Inna linia
naszych protoplastów, 
która żyła w izolowanych grupach
nie przystosowała się
i wymarła całkowicie.

Ok. 10 tys. lat temu  nastąpiło ocieplenie   
-Otworzyła się możliwość  
hodowli zwierząt i uprawy roślin. 
Powstały warunki 
sprzyjające cywilizacji! 

3 tysiąclecie naszej ery  
klimat się ociepla do tego stopnia, 
że wywołuje zagrożenia  egzystencjalne.
Bałtyk "niedługo" stanie się cuchnącym bajorem

Pilna-choćby z tego powodu

staje się międzynarodowa koordynacja polityki. 
 A niektórzy pytają: 
po co nam Zjednoczona  Europa?

Polemika kota z wpisem o populizmie

Opresja jako zabranie cząstki wolności
ma sens -jeśli coś w zamian daje.
Opresja bez wsparcia o przesłanki  ekonomiczne
bazująca na wierzeniach irracjonalnych może  
silnie oddziaływać i mobilizować ludzi
ale w gruncie rzeczy nie jest  antysystemowa.
Jej anty systemowość jest pozorna,
skutkuje zmianą władzy, a nie zmianą systemu
- opresją, która nic w zamian nie daje.
Opresja podatkowa w Szwecji daje Szwedom 
coś bardzo ważnego: bezpieczeństwo socjalne
i nie szkodzi -jak widzimy 
-szwedzkiej konkurencyjności rynkowej.
Opresja chińska, która trzyma centralnie, kluczowe,
sektory gospodarki: banki, energetykę, telekomunikacje
i  steruje gospodarką;
ogranicza demokracje 
przyczyniła się 
do niespotykanego rozwoju gospodarczego
i wyciągnięcia z biedy trzystu milionów ludzi.
I.... czy zaszkodziła rynkowi chińskiemu?
Opresja, którą chce zafundować nam 
Kaczyński i ONR  
idąc do władzy pod  sztandarem anty systemowym,
w istocie tylko dotychczasowy system utrwali,
a zabierze część wolności za friko.

poniedziałek, 12 listopada 2012

Niech Niemcy wyjdą z euro,

albo zredukują innym długi mówi Soros.
Wartość euro spadnie, 
ale dług, który jest denominowany w tej walucie
będzie mniejszy. 
Automatycznie poprawi się konkurencyjność..... 

Nie przestrzegane prawo

Katarzyna Szymulewicz:
Marsz Niepodległości co roku, bardzo konsekwentnie,  
zasady naruszał. 
I nic, władze miasta nie reagowały. 
Aż czara goryczy się przelała, 
media podkręciły frustrację i partia rządząca uznała, 
że trzeba zareagować. 
[zareagowała zmieniając przepisy, 
a nie egzekwując dotychczasowe] 
Tym gorzej dla prawa – przepisy zmienia się najłatwiej.
..... demonstracji, naruszającej 
wszystkie zasady pokojowego zgromadzenia,
ani organizatorzy, ani władze miasta nie rozwiązały; 
policja nie wyłapywała ludzi, 
którzy na placu Defilad odpalali race i rzucali petardy.
.. i tym razem ani organizatorzy, ani uczestnicy 
nie staną przed sądem za podżeganie do przemocy 
na tle narodowościowym, i tak dalej. 
Nowa ustawa niczego tu nie zmieni, 
a jeśli prawo nadal nie będzie egzekwowane,
....Odrzucając pozory liberalizmu, rządzący 
odwracają się od tej części społeczeństwa, 
która reprezentuje demokratyczne wartości 
i mogłaby stanowić tamę dla wzbierającego populizmu. 
Mogłaby, 
gdyby miała instytucjonalne wsparcie 
i silne fundamenty prawne.

Populizm zwalczać populizmem?

Jeśli ruch anty systemowy jest oparty na przesłankach racjonalnych
wtedy ma sens,
jeśli na irracjonalnych
wtedy mamy dno.
-Nie można rozmawiać z kimś kto nie przestrzega reguł 
w taki sam sposób w jaki rozmawia się z tym, kto je przestrzega,
bo wówczas nie tylko staje się na pozycji  z góry przegranej,
ale co gorsza, legitymizuje się  taką/jego  postawę.
Janusz Palikot ma na sumieniu popełnienie podobnego błędu,
gdy zgodził się na 
rozmowę u Lisa z Z. Ziobrą.
Rozmowa telewizyjna "prezesem wszechpolskim" 
A. Celińskiego była błędem podobnym.
Jakie zachowanie w podobnej sytuacji 
ma sens?
Czynny polityk nie może rozmawiać
z kimś na poważnie kto
kwestionuje system polityczny.
Każdy system polityczny  nawet najbardziej demokratyczny
określa granice swobody, także wypowiedzi, 
nieprzekraczaniem granic systemu. 
Poza nimi  jest już tylko represja.
Jeżeli represja za przekraczanie ram systemu nie grozi
-dochodzi do zmiany  na bardziej racjonalny,
lub
gdy racjonalizmu, ewent. pragmatyzmu zabraknie
-system degeneruje się ze wszelkimi jej skutkami.
Odpowiadanie populizmem na populizm, jak proponuje J. Palikot
nie ma  wielkich szans gdyż ktoś kto myśli racjonalnie i
stosuje populizm taktycznie musi przegrać z kimś dla kogo populizm jest
jego żywiołem i jedyną opcją.
Łatwo tak mówić
ale  co robić gdy rząd dopuszcza
postawy anty systemowe?
i gdy mamy  do czynienia z ruchem anty systemowym
opartym na braku postaw racjonalnych.
Donaldzie  ucz się szybko, czym nie jest demokracja!