jest cudownie niepowtarzalną przedstawicielką
literatury filozoficznej.
Uwielbiam jej język,
który na kanwie tekstów filozoficznych
nabiera blasku i literackiej pełni.
Język, który mierząc się z pospolitą materią aktualności
-w felietonach "Wysokich obcasów"
więdnie zredukowany, pozbawiony, napędzającej ją inspiracji.
Przy okazji wyjaśnienie co to znaczy pisać krótko:
wyrazić myśl lub formę za pomocą słów koniecznych.
Pisząc najdłuższe teksty,
-w których pojawia się jakiś filozof-
dostaje skrzydeł i pisząc tekst długi -pisze krótko.
Spróbujcie wówczas z jej literackich fraz wyrzucić jakieś słowo.
-Nie da się.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz