Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 12 listopada 2012

Populizm zwalczać populizmem?

Jeśli ruch anty systemowy jest oparty na przesłankach racjonalnych
wtedy ma sens,
jeśli na irracjonalnych
wtedy mamy dno.
-Nie można rozmawiać z kimś kto nie przestrzega reguł 
w taki sam sposób w jaki rozmawia się z tym, kto je przestrzega,
bo wówczas nie tylko staje się na pozycji  z góry przegranej,
ale co gorsza, legitymizuje się  taką/jego  postawę.
Janusz Palikot ma na sumieniu popełnienie podobnego błędu,
gdy zgodził się na 
rozmowę u Lisa z Z. Ziobrą.
Rozmowa telewizyjna "prezesem wszechpolskim" 
A. Celińskiego była błędem podobnym.
Jakie zachowanie w podobnej sytuacji 
ma sens?
Czynny polityk nie może rozmawiać
z kimś na poważnie kto
kwestionuje system polityczny.
Każdy system polityczny  nawet najbardziej demokratyczny
określa granice swobody, także wypowiedzi, 
nieprzekraczaniem granic systemu. 
Poza nimi  jest już tylko represja.
Jeżeli represja za przekraczanie ram systemu nie grozi
-dochodzi do zmiany  na bardziej racjonalny,
lub
gdy racjonalizmu, ewent. pragmatyzmu zabraknie
-system degeneruje się ze wszelkimi jej skutkami.
Odpowiadanie populizmem na populizm, jak proponuje J. Palikot
nie ma  wielkich szans gdyż ktoś kto myśli racjonalnie i
stosuje populizm taktycznie musi przegrać z kimś dla kogo populizm jest
jego żywiołem i jedyną opcją.
Łatwo tak mówić
ale  co robić gdy rząd dopuszcza
postawy anty systemowe?
i gdy mamy  do czynienia z ruchem anty systemowym
opartym na braku postaw racjonalnych.
Donaldzie  ucz się szybko, czym nie jest demokracja!

Brak komentarzy: