Szukaj na tym blogu

piątek, 2 listopada 2012

Demoralizacja tkanki społecznej.

Człowiek to nie tylko -jednostka przeciwko wszystkim,
to część społeczeństwa- także.
Jednostka nie potrzebuje moralności
Moralność jest koniecznością społeczeństwa.
Polska ulega kompleksowej demoralizacji maskowanej
pozorami, gestami, patriotyzmu i religii.
Na skutek odejścia od moralności
głębokiej, autentycznej popada w jeszcze głębsza niemoralność.
Jedyne dobrze działające  prawo prawo
to prawo silniejszego,
czyli żadne prawo, żadna moralność.  
Można  na potwierdzenie tej tezy
pokazywać drastyczne i paradoksalne przykłady.
                            kot

W nocy z 4 na 5 października 2012 roku grupa zamaskowanych osób (najprawdopodobniej ochroniarzy wynajętych przez WPP) zaatakowała drobnych przedsiębiorców i zarekwirowała ich towar. Kilka osób zostało rannych. Dwa tygodnie później do sieci trafił film BEZPRAWIE.WAW, opisujący historię walki kupców o swoje prawa. Sprzeciwiają się oni rosnącym czynszom, ale tym razem konflikt nie dotyczył postępującej gentryfikacji, czyli wypierania handlarzy oferujących tani towar i ich klientów 
Miasto, a konkretnie gospodarujący terenem Zarząd Dróg Miejskich, pobiera od WPP jedynie opłaty za „zajęcie pasa drogowego”. Budzi to kontrowersje, ponieważ WPP nie ma prawa podnajmować pawilonów osobom trzecim, a tym bardziej zamieniać opłaty administracyjnej na czynsz za użytkowanie lokali. Co więcej, w momencie powstawania filmu WPP nie wpłacił 7,5 mln złotych opłaty administracyjnej do kasy miasta za zajęcia „pasa drogowego”. Mimo tego ZDM nie uchylił pozwolenia. 
Obojętność administracji miejskiej wobec kupców przypomina tę wobec lokatorów sprywatyzowanych czy reprywatyzowanych kamienic nękanych przez kamieniczników. Powtarza się argument, że kupcy/lokatorzy zawarli umowę cywilno-prawną nie z miastem, ale prywatną osobą, spółką albo innym prywatnym podmiotem. Miasto nie jest więc stroną. Pojawia się jednak pytanie, dlaczego policja w podziemiach dworca nie broni kupców przed ochroniarzami, którzy działają bez żadnego wyroku, a utrudnia kupcom ponowne wejście do sklepów. Tak samo podczas blokady eksmisji lokatorki z kamienicy przy ul. Hożej 1 policja asystowała komornikowi i pozostawała obojętna na fakt, że kilka godzin wcześniej firma ochroniarska zablokowała wejście do kamienicy i uwięziła w niej lokatorów.  
                 Joanna Erbel

Brak komentarzy: