Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 26 listopada 2012

Nieistniejący program dla lewicy

Oto program lewicy ( nie tylko dla lewicy, ale z adresem do lewicy
jako czynnika sprawczego)
który jak wieść powszechna mniema
-nie istnieje.
Program, który interesuje wielorakie kręgi opinii publicznej,
którego powstawanie, będzie można tutaj śledzić
in statu nascendi,w trakcie powstawania i w miarę powstawania.
Będą fragmenty, które będą w trakcie,
z czasem, zmieniane albo dokładane.
Roz.I
Metodologia.
1.Jak wiadomo, rozpatrując fragmenty całości,
gdy pomijajmy  całość, koncentrując się na fragmentach,
można dochodzić do -nie tylko różnych
-ale  też sprzecznych rozstrzygnięć.
Aby uniknąć sprzeczności
należy rozważania rozpocząć od określenia:
z jaka całością mamy do czynienia
-co wydaje się równie oczywiste jak  ignorowane.
2.Zjawiska, które maja zostać w programie uwzględnione
maja charakter dynamiczny,
i ten charakter powinien/musi być zachowany.
Jest ogromna pokusa, sankcjonowana dotychczasową tradycją,
takiego formułowania konstrukcji myślowych
-a z tym mamy tu także do czynienia
-który nadaje  im charakter  niezmienniczy
Pożądana jest  taka, która
jest dynamiczna, to znaczy,
zmieniająca się ewolucyjnie i pod wpływem okoliczności,
-nie zmieniająca jednak, pilnująca, celu konstytuującego ją.
Pojęciem, który może spełniać ten postulat jest
pojęcie systemu jako zmiennej struktury 
o nie zmiennym celu systemowym,
który określa i konstytuuje system.
3.Celem tego pisania ma nie być tylko
pokazanie, że "dobrze by było,  gdyby tak było
jak o tym tu będzie "mówione",
-cel  jest ambitniejszy
i historycznie jak najbardziej z ducha lewicowy
pokazanie ścieżki:"jak tego dokonać?"


Roz.II
Cel.
W dwudziestym pierwszym wieku,
konstrukcja celu nie możne
pominąć (1)relacji wpływu człowiek- planeta.
Niby oczywiste, ale w praktyce jest to
oczywistość deklaratywna- zgoda bez konsekwencji,
powodująca niekompletność  celu,  i jego dysfunkcjność.
Ta relacja bowiem  najczęściej
dotyczy skutków nieodwracalnych.
Nie wchodząc w  merytorykę
 -większość współczesnych
wielkich idei, poglądów nie uwzględniających
tej relacji- nie daje się obronić.
Aby rzecz skonkretyzować:
-Ekonomia, która nie uwzględnia
kosztu dewastacji  środowiska.
-Jeszcze konkretniej: decyzja w sprawie
eksploatacji gazu łupkowego w Polsce.
(2)Dla kogo?
konstruujemy  cel  programowy:
dla elity, czy dla większości.
Jakiej większości:
narodowej, europejskiej, światowej?
http://www.krytykapolityczna.pl/artykuly/zdrowie/20121127/potrzeba-nam-koordynacji-nie-konkurencji
Odpowiedź na każde z tych pytań zmienia
radykalnie konstrukcje celu.
I od odpowiedzi  na nie jest wolna
orientacja lewicowa.
Moim zdaniem każda z odpowiedzi
może być dobra
wtedy gdy jest postawiana uczciwie
i  uwzględnienia dynamikę dochodzenia do celu
Rzeczą intelektualistów jest wykazanie
braku uczciwości lub wadliwość dynamiki dochodzenia
do celu po przez cele pośrednie.

-Zbyt małe zainteresowanie  w porównaniu z  innymi tematami
(Tylko dwadzieścia wejść),
 więc dalszego ciągu, na razie, nie będzie.
Lewicy nie interesuje  wydyskutowanie programu.
Zwolenników też nie za bardzo.
Wygodniej  narzekać, na jego brak.






Brak komentarzy: