Szukaj na tym blogu

piątek, 26 lutego 2016

Polska, dwie sprawy działające źle: system sprawiedliwości i system zdrowotny.

Justyna Kopińska: Większości społeczeństwa w Polsce nie żyje się źle, ale jest bardzo duża grupa ludzi wykluczonych, którzy zostali z poczuciem krzywdy. W Polsce są dwie sprawy, które absolutnie nie działają. To system sprawiedliwości i system zdrowotny. Rozwijamy się dobrze pod wieloma względami - nasi naukowcy odnoszą sukcesy na arenie międzynarodowej, podobnie jest choćby w przypadku kultury - ale sprawiedliwość w naszym kraju to niestety sprawiedliwość dla wybranych. Czyli bogatych, których stać na adwokatów.

Za malwersacje finansowe czy kradzież zapadają dużo wyższe wyroki niż za znęcanie i przemoc seksualną, które zmieniają życie ofiar w koszmar. Przecież siostra Bernadetta, której historię opisałam, za wiele lat przemocy fizycznej i psychicznej oraz pomocy w gwałtach na chłopcach dostała w pierwszej instancji karę w zawieszeniu.

.. Pięć lat po potwierdzeniu kar na oddziale przez lekarza wojewódzkiego ordynator Anna M. nadal pracowała jako psychiatra i biegła sądowa w tym samym okręgu, w którym miała już postawione zarzuty o znęcanie nad pacjentami.

pewna część ludzi, którzy  wewnętrznych kryzysów nie mają. Każdy swój ruch, nawet najbardziej okrutny, uzasadniają przez ideologię lub naukę. Nie mają dylematów intelektualnych czy moralnych. Dla nich liczy się jedno – własna satysfakcja. Ta grupa to psychopaci.
Dawniej, w czasach II wojny światowej czy w okresie stalinizmu, byli bardziej widoczni. Obecnie idealnym dla nich schronieniem są instytucje zamknięte jak szpitale psychiatryczne czy domy dziecka. Ofiarami zwykle padają osoby bezbronne, najsłabsi, najczęściej dzieci. Psychopaci otrzymują tam moc niemal nieograniczoną. Zastanawiam się, ile jest w Polsce ludzi, którzy wiedzą, że obok nadużywa się władzy, stosuje przemoc i nie reagują.