Szukaj na tym blogu

środa, 17 lutego 2016

jestem zawiedziony.

Od analityków finansowych spodziewałem się więcej wnikliwości,
większego krytycyzmu
wobec przyjmowanych przesłanek.
(jesteście wprawdzie lepsi od młodzi akademickiej z forum  KP
- ale za mało)
O ile rozumujecie poprawnie to
przesłanki przyjmujecie z kapelusza, niczym polscy politycy,
lub nasze pyskate dziennikarki.
-przyjmowane z kapelusza, z opinii obiegowych .....jak stoją
-bez namysłu, bez zastanowienia,
natomiast przesłanki, które brzmią nieznajomo, 
stają się jakby niewidoczne.
Zadałem pytanie powyżej (czy dla nas jest lepiej być z Niemcami w Unii,
czy lepiej:  z Polską poza Unią i z Niemcami poza Unią)
To podstawowe pytanie które powinno określać  naszą politykę zagraniczną
i  nasz stosunek do Niemców (wrogo patriotyczny (niemiaszki),
czy też przyjazny ale pilnujący swoich interesów),
 na które nikt z Was nie odpowiedział.