Rewolucja to nieszczęście.
Polskie ćwierćwiecze narobiło wiele głupot i szkód
ze skostniałą i arogancką platformą
-miało jednak charakter ewolucyjny
i to jest walor nie do przecenienia jeśli uzna się, że
ewolucja jest lepsza od rewolucji.
Tak,
ciepła woda w kranie jest lepsza od potopu, który zostawia po sobie bałagan.
Ewolucja zapewnia powolne -co bywa nieznośne -naprawianie.
Bo
tylko na tej drodze powolnego naprawiania można coś osiągnąć
w rzeczywistości kłębiącej się powiązaniami
i nie dającymi się przewidzieć skutkami podejmowanych działań.
Co powoduje
sytuacje paradoksalne i nieznośne:
naprawiając jedno -psujesz drugie.
Rewolucja ustawia sobie rzeczywistość
jako
coś prymitywnie prostego , a to tak nie działa.
I oznacza burzenie
i
i budowanie od nowa, czegoś co wnet zaczyna przypominać
twarz tego, kogo się zwalczyło.
Polskie ćwierćwiecze narobiło wiele głupot i szkód
ze skostniałą i arogancką platformą
-miało jednak charakter ewolucyjny
i to jest walor nie do przecenienia jeśli uzna się, że
ewolucja jest lepsza od rewolucji.
Tak,
ciepła woda w kranie jest lepsza od potopu, który zostawia po sobie bałagan.
Ewolucja zapewnia powolne -co bywa nieznośne -naprawianie.
Bo
tylko na tej drodze powolnego naprawiania można coś osiągnąć
w rzeczywistości kłębiącej się powiązaniami
i nie dającymi się przewidzieć skutkami podejmowanych działań.
Co powoduje
sytuacje paradoksalne i nieznośne:
naprawiając jedno -psujesz drugie.
Rewolucja ustawia sobie rzeczywistość
jako
coś prymitywnie prostego , a to tak nie działa.
I oznacza burzenie
i
i budowanie od nowa, czegoś co wnet zaczyna przypominać
twarz tego, kogo się zwalczyło.