Ponad 700 sędziów na liście mianowanych w PRL-u i miedzy nimi Julia Przyłębska .
Która znika za sprawą PIS tej listy.
Kłamstwo założycielskie transformacji ustrojowej polegało na: z jednej strony nieuznawaniu PRL-u jako samodzielnego bytu państwowego, a z drugiej honorowanie ciągłości szeregu ustaw, orzeczeń, mianowań i traktatów międzynarodowych PRL.
Nikt nie śmiał podważać zasadności orzeczeń sadów PRL , bo rozsadziłby strukturę państwa, które powstało po transformacji ustrojowej.
Jeśli najwyższe organizacje sędziowskie międzynarodowe i krajowe zakwestionowały legalizm mianowań sędziowskich, to żadna siła nie powstrzyma adwokatów w kwestionowaniu wyroków sędziów nielegalnych, a sędziów legalnie powołanych do uchylania ich orzeczeń. Nie powstrzymają ich żadne ustawy, namowy i restrykcje, bo
oznaczałoby to zakwestionowanie niezależności sędziowskiej, której kwestionowanie jest równoznaczne z kwestionowaniem logiki prawa.
Sędzia zależny przestaje być sędzią. Taka jest niekwestionowalna logika.
Natomiast w polityce wycierano sobie usta twierdzeniami, że Polski przez czterdzieści lat nie było.
(Politykowi wolno więcej np. twierdzić, że ziemia jest płaska, jeśli tylko potrafi przekonywać.) Przyjmując standard demokratyczny państwo polskie zobowiązuje się do respektowania consensusu społecznego, który wykracza poza większość potrzebną do utworzenia rządu.
Która znika za sprawą PIS tej listy.
Kłamstwo założycielskie transformacji ustrojowej polegało na: z jednej strony nieuznawaniu PRL-u jako samodzielnego bytu państwowego, a z drugiej honorowanie ciągłości szeregu ustaw, orzeczeń, mianowań i traktatów międzynarodowych PRL.
Nikt nie śmiał podważać zasadności orzeczeń sadów PRL , bo rozsadziłby strukturę państwa, które powstało po transformacji ustrojowej.
Jeśli najwyższe organizacje sędziowskie międzynarodowe i krajowe zakwestionowały legalizm mianowań sędziowskich, to żadna siła nie powstrzyma adwokatów w kwestionowaniu wyroków sędziów nielegalnych, a sędziów legalnie powołanych do uchylania ich orzeczeń. Nie powstrzymają ich żadne ustawy, namowy i restrykcje, bo
oznaczałoby to zakwestionowanie niezależności sędziowskiej, której kwestionowanie jest równoznaczne z kwestionowaniem logiki prawa.
Sędzia zależny przestaje być sędzią. Taka jest niekwestionowalna logika.
Natomiast w polityce wycierano sobie usta twierdzeniami, że Polski przez czterdzieści lat nie było.
(Politykowi wolno więcej np. twierdzić, że ziemia jest płaska, jeśli tylko potrafi przekonywać.) Przyjmując standard demokratyczny państwo polskie zobowiązuje się do respektowania consensusu społecznego, który wykracza poza większość potrzebną do utworzenia rządu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz