Szukaj na tym blogu

piątek, 27 grudnia 2019

"umiarkowany antypisowiec"

-nie zgadza się "z tą przyzwoitością/nieprzyzwoitością. To nie jest zerojedynkowe. Występują stany pośrednie. Wręcz wyłącznie stany pośrednie."

I zaraz potem (wcale nie zerojedynkowo) wali na odlew o zdrajcach: "zdrajcy delegujący całą władzę z Warszawy do Brukseli i Berlina?"
Co jest  ewidentnym nieuargumentowanym kłamstwem, i  sposobem PIS żeby chyłkiem wyprowadzać Polskę z Unii
i skonfrontować polski nacjonalizm z niemieckim z wiadomym skutkiem.
Rozpowszechnianie tego fejka  to lepsza i ważniejsza dla PIS przysługa od  głosowania / nie głosowania na PIS.
Bowiem
głównym celem Kaczyńskiego jest wyprowadzenie Polski z Unii. Lecz nawet on dotychczas się do tego otwarcie  nie przyznał.   
Ten cel to samo jądro jego polityki . Jeśli przekona Polaków, że nie tylko Rosja ale także Niemcy  to odwieczni,  i na zawsze, wrogowie, a Bruksela to Niemcy, to wówczas będzie mógł w Polsce robić wszystko bezkarnie i nikt mu nie będzie w tym przeszkadzał.
Niestety wielu nie PISowców  podobnie  myśli . i to jest niewesoła konstatacja noworoczna. 

Brak komentarzy: