Szukaj na tym blogu

czwartek, 21 stycznia 2016

Przyszłość, a dokładniej techniczne środowisko człowieka w przyszłości

Po raz kolejny przekartkowałem jedną  z książek Michio Kaku
("Fizykę przyszłości", Nauka do 2100roku).
Która kiedyś wywarła  na mnie duże wrażenie.
Chciałem  sobie odpowiedzieć na pytanie
jakie rewolucje nas ( raczej ich)czekają:
I stwierdziłem,że
dwie  najważniejsze już się dokonały:

rewolucja elektryczności i jej techniczne konsekwencje
z końca dziewiętnastego wieku (która nie jest  przejściowa
jak ta związana z zastosowaniem  pary
ale jest i będzie podstawową składową naszej rzeczywistości).
(telewizja będzie się  coraz bardziej zmieniać  w rzeczywistość wirtualną)
Druga rewolucja
telewizyjno -komputerowo- internetowa

która w przyszłości będzie  
TYLKO upowszechniana.
-Będzie można  coraz
łatwiej, przyjaźniej korzystać 
z jej rozlicznych zastosowań
przy pomocy komend głosowych,
a nawet myśli.

Ten drugi sposób komunikacji człowieka ze sferą
komputerowo- internetową będzie oznaczał,że
staliśmy się cyborgami
i to
będzie ta trzecia rewolucja
po elektryczności i internecie
-cyborgizacja człowieka.

Kolejna rewolucja czwarta:

Części wymienne  ludzkiego ciała i
manipulacje genetyczne, i medycyna zapobiegawcza,
które umożliwią nam bycie pięknym, zdrowym i długowiecznym.
I uczyni z nas już chyba pełnych  cyborgów.

(-Trzecia i czwarta spowodują że )
Posiądziemy władzę cyborgów nad umysłem i ciałem.

Rewolucja piąta to
manipulowanie  materią na poziomie molekularnym
Co umożliwi  dostęp do niewyczerpalnej energii i
projektowanie materii na potrzeby  projektanta.

Rewolucja szósta to oczywiście zagospodarowanie przestrzeni planetarnej.

Brakuje w tym zestawieniu inteligentnych robotów.
Bo moim zdaniem ich rola 
jako naszego konkurenta jest 
nadużyciem antropomorficznym.
Oczywiście z maszynami  programowanymi lub sterowanymi myślą będziemy się spotykać na każdym kroku  ale to ciągle będą TYLKO
programowane rzeczy.  

Kaku jako fizyk  pominął  
jeszcze jedną rewolucję,
która nas czeka w nieodległym czasie:

Ludzkość  ( będzie musiała) przenieść się
z osiedli  i miast z powierzchni ziemi
do wysokich
-powiedzmy- na dwa kilometry, platform 
nanizanych na pionowe konstrukcje wsporcze.
Będą to  kolonie liczące   tysiące mieszkańców
-jednostki w pełni 
zintegrowane lokalnie,
pod względem infrastruktury społecznej,  
produkcji energii
utylizacji odpadów,
i produkcji żywności 
samowystarczalne 
w zakresie podstawowych potrzeb 
swoich mieszkańców .  
Jak z tym wszystkim da sobie radę kapitalizm?