Szukaj na tym blogu

piątek, 29 stycznia 2016

Biopaliwa dla Europy. Anders Fogh Rasmussen

UE powinna iść za przykładem zza Atlantyku, gdzie kraje starają się zmniejszyć zależność od zagranicznej ropy. Na przykład Stany Zjednoczone tworzą zachęty do inwestycji w paliwa alternatywne. USA to dziś największy na świecie producent bioetanolu, który – wraz z produkcją gazu łupkowego – pomaga zmniejszyć uzależnienie od importu ropy o co najmniej 25 proc. A przy okazji obniża emisje dwutlenku węgla i tworzy miejsca pracy w USA.
Brazylia również stanowi ciekawy przykład, bo od kryzysów naftowych w latach 70. stara się zmniejszyć uzależnienie od energii z importu. Dziś kraj ten jest eksporterem netto ropy i drugim co do wielkości na świecie producentem bioetanolu, który zastąpił ponad jedną czwartą zużywanej w tym kraju benzyny.
Niestety, w dyskusjach politycznych na temat biopaliw w UE dominują zwykle przestarzałe argumenty łączące biopaliwa ze wzrostem cen żywności. Żywnością nie powinno się napędzać samochodów – grzmią przeciwnicy. Ale dziś zaawansowanych biopaliw nie produkuje się z żywności, lecz z odpadów przemysłowych, rolnych i z gospodarstw domowych. Jak stwierdził José Graziano da Silva, dyrektor generalny Programu Żywnościowo-Rolnego ONZ (FAO), biopaliwa „mogą być skutecznym środkiem zwiększenia bezpieczeństwa żywnościowego”. Właściwie poprowadzony ich rozwój może oznaczać „więcej paliw, więcej żywności i więcej dobrobytu dla wszystkich”.
Technologia biopaliwowa pozwala upiec cztery pieczenie na jednym ogniu: zwiększa bezpieczeństwo energetyczne, umożliwia recykling odpadów, zmniejsza emisję gazów cieplarnianych i tworzy miejsca pracy (często na obszarach wiejskich). To dlatego zastąpienie importowanej ropy rodzimą energią jest jednym z najważniejszych i najbardziej dalekosiężnych projektów, jakie dzisiejsi Europejczycy mogą zostawić Europie przyszłości."