Saakaszwili w Gruzji
był znacznie bardziej "dyktatorski" niż Orbán,
ale ze względów geopolitycznych
jakoś nikomu to w Ameryce nie przeszkadzało.
był znacznie bardziej "dyktatorski" niż Orbán,
ale ze względów geopolitycznych
jakoś nikomu to w Ameryce nie przeszkadzało.