- Nie jest za biedna!
Może warto napisać, ile jedzenia się wyrzuca w Polsce. Czy jesteśmy za biedni, by karmić innych ludzi? Bo przecież to o to chodzi.
Na początku trzeba ich nakarmić, przyjąć, być człowiekiem. A potem oni sobie poradzą sami, bo radzili sobie sami do tej pory. Niech mówią ci, którzy tu przyjechali i się zintegrowali. Nie rozumiem, dlaczego w debacie publicznej biorą udział tylko krzykacze, a muzułmanie o umiarkowanych poglądach się nie odzywają. Niech oni mówią, jak sobie poradzili, co dla nich miało znaczenie, jak zostali przyjęci przez zwyczajnych Polaków."
Ala Elczewska psycholog z Danii