., a
nasze firmy dobrze radzą sobie ze zdobywaniem zamówień. Dodatkowo
wejście do Polski kilku dużych inwestorów sprawiło, że np. na Dolnym
Śląsku i w Wielkopolsce zaczyna brakować rąk do pracy. W dużej mierze
odpowiada za to Amazon, który oferując stawki nieco wyższe niż
konkurencja, ściągnął do siebie większość pracowników o niskich i
średnich kwalifikacjach. W efekcie inne firmy muszą albo podnieść
pensje, albo ściągać pracowników z miejscowości odległych nawet o 80 km.