Szukaj na tym blogu

niedziela, 31 stycznia 2016

mijałam lasy pełne śmieci (Ewa Lipska) . Tak naprawdę to garstka ludzi broni ten świat przed zagładą, ale ta garstka topnieje.


Fabryka świata produkuje coraz więcej zła. Tak naprawdę to 
garstka ludzi broni ten świat przed zagładą, ale 
ta garstka topnieje. 
A nigdy nie ma dobrej wojny, najgorszy pokój jest lepszy od wojny. 
Wojna to totalne spustoszenie, 
nienawiść człowieka do człowieka. Nie ma straszniejszej rzeczy. To banalne, ale trzeba to powtarzać.

jechałam kiedyś pociągiem do Ołomuńca, mijałam lasy pełne śmieci i nagle wszystko się skończyło, czyściutki las - wtedy wiedziałam, że to już Czechy. Polski chłop patriota wywozi do swojego polskiego patriotycznego lasu swoje patriotyczne śmieci, wysypuje i wraca do swojego patriotycznego domu. Wolałabym, żeby patriotyzm objawiał się tym, że nie wywiozę tych śmieci do swojego lasu, nie zatruję swojej rzeki.