Sędziowie Hauser, Jakubecki i Ślebzak powinni wreszcie przeciąć ten
węzeł gordyjski i złożyć ślubowanie w formie notarialnej, a następnie
wysłać je w publicznym urzędzie pocztowym. Z tym dniem staliby się
pełnoprawnymi sędziami TK i mogliby zacząć orzekać, a kryzys zostałby
wreszcie rozwiązany. Sformułowanie „wobec prezydenta” użyte w ustawie o
Trybunale Konstytucyjnym nie musi bowiem oznaczać „w obecności”. To
tylko jeden z zakresów znaczeniowych tego słowa. Przyjąć należy, że w
razie niemożności złożenia ślubowania w obecności prezydenta – a z taką
sytuacją mamy do czynienia – słowo „wobec” oznacza instytucję, do której
odnosi się określona czynność. Umorzenie postępowania w sprawie uchwał i
postawa prezydenta jasno wskazują, że nikt inny poza trzema „sędziami
październikowymi” tej sprawy nie rozwiąże."
Michał Zygmunt
Michał Zygmunt