Czy może być coś bardziej upokarzającego dla premiera, dla
kraju, niż tłumaczenie się w Europie, na dywaniku, z tego, co Sejm
uchwalał w nocy i czy była łamana, czy nie konstytucja i zasady państwa
prawa. To dzisiaj PiS prowadzi politykę na kolanach. Powinni Polaków za
to przeprosić.