Wierzysz w spiski i w zamachy?
Muniek Staszczyk[Wywiad w Wyborczej]
- Zamachu nie wykluczam.
Nie mówię, że był na pewno, ale historia nas uczy, że
stronie rosyjskiej trudno do końca zaufać.
Nikt mi tego dokładnie nie wyjaśnił do dziś.
A wrak jest gdzieś pod płotem na ruskiej prowincji.
Muniek Staszczyk[Wywiad w Wyborczej]
- Zamachu nie wykluczam.
Nie mówię, że był na pewno, ale historia nas uczy, że
stronie rosyjskiej trudno do końca zaufać.
Nikt mi tego dokładnie nie wyjaśnił do dziś.
A wrak jest gdzieś pod płotem na ruskiej prowincji.
- Ukazała się książka o Komorowskim Wojciecha Sumlińskiego, którą przeczytałem od deski do deski. Pojawiały się tam poważne zarzuty o związkach głowy państwa z WSI, inne jeżące włosy na głowie historie. I co? Zero reakcji. Taki temat w normalnym kraju byłby wiadomością dnia.
Z pewnymi tezami ocierającymi się o szaleństwo trudno dyskutować. To coś w guście sztucznej mgły nad Smoleńskiem.
- Nie zgodzę się. Poznałem Sumlińskiego i na wariata nie wyglądał.
- Nie zgodzę się. Poznałem Sumlińskiego i na wariata nie wyglądał.
Skąd mam cokolwiek wiedzieć, skoro nikt mi nic nie wyjaśnia.
Prezydent milczy, media milczą.
[ Andrzej Duda]
Obiecał być prezydentem każdego Polaka.
Dlaczego nie wierzyć człowiekowi, który przed całym społeczeństwem
zapowiada, że chce dobrze.
Nie każdego kocham, ale nie chcę, żeby skinhead zaciukał liberała, a liberał katolika.
Możesz mówić: ty, Staszczyk, pierdolisz. Ja uważam, że ty, Smoleński, pierdolisz. Kłóćmy się, ale niech coś nas łączy, jakieś zasady, miejsce, gdzie mieszkamy i którego nie chcemy zniszczyć. Mamy jeden wspólny kraj i jedną naszą konstytucję. Mogę się z tobą nie zgadzać, lecz przecież kraju ci nie zabiorę. Ani ty mnie.
Możesz mówić: ty, Staszczyk, pierdolisz. Ja uważam, że ty, Smoleński, pierdolisz. Kłóćmy się, ale niech coś nas łączy, jakieś zasady, miejsce, gdzie mieszkamy i którego nie chcemy zniszczyć. Mamy jeden wspólny kraj i jedną naszą konstytucję. Mogę się z tobą nie zgadzać, lecz przecież kraju ci nie zabiorę. Ani ty mnie.
Skąd się wziął Paweł Kukiz? Przed wyborami prezydenckimi mówiłeś, że on akurat ci się podoba.
- Z rozczarowania się wziął. Z nadziei, że można inaczej. Z tego, że PO robiła, co robiła, a ludziom miało się to podobać. Głosowałem na niego, znamy się lata, cenię go jako muzyka, miał szczere intencje. Sam liczyłem na przewietrzenie pokoju. Ale polityka to nie zabawa dla chłopaczków, ale kurewska gra, i nie wiem, czy on to wie.
- Z rozczarowania się wziął. Z nadziei, że można inaczej. Z tego, że PO robiła, co robiła, a ludziom miało się to podobać. Głosowałem na niego, znamy się lata, cenię go jako muzyka, miał szczere intencje. Sam liczyłem na przewietrzenie pokoju. Ale polityka to nie zabawa dla chłopaczków, ale kurewska gra, i nie wiem, czy on to wie.
Może Kaczyński jest przekonany do takiej wizji Polski, gdzie może sobie pohulać, jak mu się podoba. Ale nie ma Polski należącej do jednego człowieka. Chyba że ktoś ma Polskę gdzieś. A jeśli ktoś tak ma, to jest degenerka i wstyd.
Wkurza mnie, kiedy dzisiaj wygrani w wyborach wrzeszczą, że mają większość, więc im wolno. Nie wolno, bo są nadrzędne reguły, nawet nad większością.