rynek jest bardzo sterowalny, opanowany praktycznie przez kilka największych podmiotów.
Mają szczyty wszech czasów na obrotach jak z warzywniaka :-) nie ma poziomów na sapinie, których by nie byli w stanie osiągnąć. Czy to będzie 2000 czy 2200 czy 3000 to nie ma nijak wpływu na realną gospodarkę, a owo bogactwo jest tylko wirtualne , natomiast jak balony będą pękać ( a będą , bo taka jest specyfika tzw. rynków finansowych, szczególnie w USA), to to już będzie miało wpływ na realną gospodarkę, bo się zdestabilizuje system finansowy, do czego oczywiście w sposób walny przyczyniają się tzw. bańki centralne. Nawarzone piwo trzeba będzie wypić .
forumowicz z bloga PK
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz