władza centralna jest słaba, co powoduje dezintegrację państwa.
O ile można to nazwać państwem.
Moim zdaniem, nie można.
Państwowość kończy się właściwie ze śmiercią ostatniego z Jagiellonów.
Potem następuje okres, który nazywam fantomowym,
kiedy wydaje się, że istnieje państwo polskie,
ale tak naprawdę jest to federacja państewek magnackich
utrzymywana ze względu na interesy całej tej grupy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz