Szukaj na tym blogu

niedziela, 10 sierpnia 2014

Objaśnienie kilku aktualnych pojęć

 w polskiej polityce w sposób niedokładny.
-Mówiąc delikatnie
Pojęcie " imperializm rosyjski", który
chce przywrócić (zagarnąć) terytoria byłego Związku Radzieckiego.

1.Wojna pierwszej połowy  w XXI wieku
(bez określenia końca tego wieku)
między głównymi rozgrywającymi
nie jest możliwa.
.....Za duże ryzyko i  żadne korzyści ( z naciskiem na brak korzyści).

W naszym świecie
nie ma gospodarek narodowych  w znaczeniu używanym w XX wieku
Powiązania gospodarcze są, silne, liczne i nie do ruszenia.
bez zabójczych konsekwencji  dla
wszystkie  uczestników  konfliktu
-nie wywołując przy tym  lawiny niepożądanych skutków.
(Chciałoby się rzec mamy teraz "taki klimat".........- nie zmienisz)
Takie tam: Putin to, Putin tamto, nie maja znaczenia .....takie gadanie  po ścianie.

Putin robi to  co musi  zgodnie z wolą swoich wyborców,
lecz ograniczony jest  logiką i sytuacją
.....  określoną przez  XX I wiek lecz nie przez sankcje.

Wzięli Krym, bo:   baza, nafta i.....
nieprzewidywalna, wroga, Ukraina kijowska.
Zgodnie z ta logiką, jeśli Europa nie zaproponuje niczego sensownego
wprowadzą  lokalnie tzw. "siły pokojowe" do Doniecka.
Wymuszając na Ukrainie stworzenie federacji.
Lecz Ukraina pozostanie
niezależnym państwem ciążącym do Europy,
a to, że będzie się musiała liczyć z Rosja to jej korona z głowy nie spadnie.
Inni silniejsi też się powinni się z nią liczyć
Rosja
nie zajmie  Gruzji , Państw Nadbałtyckich, Polski.
-Takie zdobycze terytorialne powstają w głowie żyjącego Kaczyńskiego i innych nielotów,
 którzy nie kumają jaki jest świat.
Aby być dokładnym
Rosja  będzie próbowała zająć   część Arktyki i Księżyca (bez żartów)

Natomiast wojny o surowce mogą przybrać rozmiary
nielokalne. Lecz to  raczej przyszłość naszych dzieci. Niestety.
Także wojny  o zachowanie/zdobycie kontroli wrażliwych regionów
(surowcowych, komunikacyjnych plus bazy wojskowe dla
głównych graczy, a  do nich chciał nie chciał zalicza się Rosja).
A więc wojny o dostęp do surowców to jest powód przyszłych wojen
-coraz bardziej  aktualny.
Lecz z tego wynika, że to  Rosja, ]
która ma tych surowców dość, zgodnie z logiką, jest zagrożona.

Inne pojęcie:
"Imperializm rosyjski" Nawet Cisek (dyplomata)używa tego pojęcia.
Czy ono w Rosji funkcjonuje? -TAK.Nostalgia
-dziwnym by było gdyby znikła z dnia na dzień.
Podobną  nostalgie przeżywali Anglicy po wojnie, gdy utracili swoje imperium.
Oni maja  coś więcej  -tęsknotę za  związanymi z  i jej kulturą i historią
(Krymem), Odessą, Ukrainą.
Że są w Rosji ludzie, partie, które by  chciały przywrócić te terytoria.
-Są!
Ale logika XXI wieku robi swoje
tak jak wymusiła pogodzenie się z sytuacją Anglików, Francuzów w XX w.

Bo koszty przekraczają korzyści.

Gdy koszty  ewidentnie przekraczają korzyści
a z taka sytuacją ma do czynienia Rosja, to
nawet niedorozwinięci politycy
(według badań amerykańskich nabór do polityki
odbywa się na zasadzie selekcji negatywnej)
- musza się z sytuacją  pogodzić.
-Sankcje:
niestety sankcje są przeciw skuteczne
Wzmacniają  opór, pogłębiają poczucie zagrożenia,
jednoczą, uaktywniają  zwolenników siły
w sytuacji,
w której rozwiązania leżą po stronie
dokonywujących  się stron.

Brak komentarzy: