w polskiej polityce w sposób niedokładny.
-Mówiąc delikatnie
Pojęcie " imperializm rosyjski", który
chce przywrócić (zagarnąć) terytoria byłego Związku Radzieckiego.
1.Wojna pierwszej połowy w XXI wieku
(bez określenia końca tego wieku)
między głównymi rozgrywającymi
nie jest możliwa.
.....Za duże ryzyko i żadne korzyści ( z naciskiem na brak korzyści).
W naszym świecie
nie ma gospodarek narodowych w znaczeniu używanym w XX wieku
Powiązania gospodarcze są, silne, liczne i nie do ruszenia.
bez zabójczych konsekwencji dla
wszystkie uczestników konfliktu
-nie wywołując przy tym lawiny niepożądanych skutków.
(Chciałoby się rzec mamy teraz "taki klimat".........- nie zmienisz)
Takie tam: Putin to, Putin tamto, nie maja znaczenia .....takie gadanie po ścianie.
Putin robi to co musi zgodnie z wolą swoich wyborców,
lecz ograniczony jest logiką i sytuacją
..... określoną przez XX I wiek lecz nie przez sankcje.
Wzięli Krym, bo: baza, nafta i.....
nieprzewidywalna, wroga, Ukraina kijowska.
Zgodnie z ta logiką, jeśli Europa nie zaproponuje niczego sensownego
wprowadzą lokalnie tzw. "siły pokojowe" do Doniecka.
Wymuszając na Ukrainie stworzenie federacji.
Lecz Ukraina pozostanie
niezależnym państwem ciążącym do Europy,
a to, że będzie się musiała liczyć z Rosja to jej korona z głowy nie spadnie.
Inni silniejsi też się powinni się z nią liczyć
Rosja
nie zajmie Gruzji , Państw Nadbałtyckich, Polski.
-Takie zdobycze terytorialne powstają w głowie żyjącego Kaczyńskiego i innych nielotów,
którzy nie kumają jaki jest świat.
Aby być dokładnym
Rosja będzie próbowała zająć część Arktyki i Księżyca (bez żartów)
Natomiast wojny o surowce mogą przybrać rozmiary
nielokalne. Lecz to raczej przyszłość naszych dzieci. Niestety.
Także wojny o zachowanie/zdobycie kontroli wrażliwych regionów
(surowcowych, komunikacyjnych plus bazy wojskowe dla
głównych graczy, a do nich chciał nie chciał zalicza się Rosja).
A więc wojny o dostęp do surowców to jest powód przyszłych wojen
-coraz bardziej aktualny.
Lecz z tego wynika, że to Rosja, ]
która ma tych surowców dość, zgodnie z logiką, jest zagrożona.
Inne pojęcie:
"Imperializm rosyjski" Nawet Cisek (dyplomata)używa tego pojęcia.
Czy ono w Rosji funkcjonuje? -TAK.Nostalgia
-dziwnym by było gdyby znikła z dnia na dzień.
Podobną nostalgie przeżywali Anglicy po wojnie, gdy utracili swoje imperium.
Oni maja coś więcej -tęsknotę za związanymi z i jej kulturą i historią
(Krymem), Odessą, Ukrainą.
Że są w Rosji ludzie, partie, które by chciały przywrócić te terytoria.
-Są!
Ale logika XXI wieku robi swoje
tak jak wymusiła pogodzenie się z sytuacją Anglików, Francuzów w XX w.
Bo koszty przekraczają korzyści.
Gdy koszty ewidentnie przekraczają korzyści
a z taka sytuacją ma do czynienia Rosja, to
nawet niedorozwinięci politycy
(według badań amerykańskich nabór do polityki
odbywa się na zasadzie selekcji negatywnej)
- musza się z sytuacją pogodzić.
-Sankcje:
niestety sankcje są przeciw skuteczne
Wzmacniają opór, pogłębiają poczucie zagrożenia,
jednoczą, uaktywniają zwolenników siły
w sytuacji,
w której rozwiązania leżą po stronie
dokonywujących się stron.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz