od Mali do Somalii. Jeszcze przed ostatnim wybuchem epidemii eboli w Liberii i Sierra Leone, Sudan Południowy, Republika Środkowej Afryki i Mali były bliskie znalezienia się na liście państw podupadających lub upadłych, do których już zalicza się Somalię i Demokratyczną Republikę Konga. Konflikty etniczne, religijne, ekonomiczne i inne w tych krajach zbyt często spychają na dalszy plan próby efektywnego rządzenia i zapewnianie najbardziej podstawowych usług.
[Inne kraje mają lepiej]
Licząca 300 milionów ludzi klasa średnia w regionie rośnie w tempie ponad pięciu procent rocznie. Kontynent jest liderem, jeżeli chodzi o bankowość mobilną. Wydatki konsumenckie na głowę mieszkańca są zbliżone do tych, jakie odnotowujemy w Indiach i Chinach
exodus z państwa pogrążonego w chaosie
do krajów sąsiednich może rozchwiać całe regiony.
Wojny domowe rzadko ograniczają się do krajów, w których się zaczęły.
Problemy uchodźców są bardzo złożone.
Połowa osób ubogich żyje w państwach niestabilnych i
rozdzieranych konfliktami
– to o 20 procent więcej niż dziesięć lat temu
– a 75 procent uchodźców mieszka na obszarach miejskich .
Kryzys i niedostateczny rozwój są ze sobą blisko powiązane.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz