Szukaj na tym blogu

wtorek, 19 sierpnia 2014

Naszło mnie na rozważania o dzieciach.

A w ogóle mieć teraz dzieci to olbrzymia odpowiedzialność i ryzyko. 


W świat  wkraczają dzieci 
nie tylko w ten realny ale..... także wirtualny,  
który nie jest uporządkowany, nie ma w nim wypracowanych reguł
i niesie zagrożenia. 
Odpowiedzialność rodziców aby przygotować do życia swoje dzieci wzrosła, a wiedza 
jak to zrobić nie nadąża.
Gdyby wystarczyło kochanie i opieka.... byłoby pięknie, ale to za mało.

Ogólnie można powiedzieć, że  
w wychowaniu należy się trzymać dwóch poręczy:

akceptacji z jednej strony i spokojnej dyscypliny z drugiej.
Gdy człowiek czuje się akceptowany może dużo znieść 
i nie pogubi się w życiu
ale jeżeli nie ma  dyscypliny może dać się ponieść, 
przy czym jedni mają ją  wrodzoną inni..... muszą jej nabyć 
i wtedy trzeba im w tym pomóc. 
-A, zagrożenia warto  rozpoznać i przygotować  dzieciaki 
na na zetknięcie z nimi. 

Brak komentarzy: