.... prowadziła układy z wierzycielami i
dogadała się w sprawie redukcji zobowiązań o 70 proc.
Programu redukcji długu nie przyjęła
grupa wierzycieli reprezentujących 7 proc. kwoty zadłużenia.
W roli głównej wystąpiły fundusze hedgingowe,
które za marne pieniądze
zebrały wierzytelności z rynku wtórnego.
Finansowe hieny jakich wiele na rynku.
dogadała się w sprawie redukcji zobowiązań o 70 proc.
Programu redukcji długu nie przyjęła
grupa wierzycieli reprezentujących 7 proc. kwoty zadłużenia.
W roli głównej wystąpiły fundusze hedgingowe,
które za marne pieniądze
zebrały wierzytelności z rynku wtórnego.
Finansowe hieny jakich wiele na rynku.
W normalnych warunkach
gdy na propozycję układu z wierzycielami zgodzi się
dwie trzecie dłużników, sprzeciwy reszty,
są ignorowane.
Inaczej nie zamknięto by żadnego postępowania układowego i nikt by nie ujrzał swoich pieniędzy.
Elliot zagrał
kierując sprawę do własnego, amerykańskiego sądu.
Jak działa tamtejszy wymiar sprawiedliwości
wiadomo zarówno z historii jak i książek Johna Grishama.
Amerykański sąd zrobił
to co amerykański sąd miał do zrobienia
w takiej sytuacji.
Rację przyznał amerykańskim funduszom:
nakazał wypłacić wierzytelność w pełnej kwocie.
... zagrał nie tylko przeciw rządowi Argentyny,
ale także większości dłużników reprezentujących 93 proc. długu.
W ugodzie z nimi
rząd w Buenos zaszył bowiem standardową opcję RUFO,
która nie pozwala na różne traktowanie wierzycieli.
Jeśli jednego spłaca się bez redukcji,
to pełną kwotę trzeba wypłacić wszystkim.
Argentyna pieniędzy tych nie ma, więc
zawisła groźba realnej upadłości, która nie tylko
pogrąży kraj, ale wszystkich wierzycieli.
Elliot, wiadomo, gra va banque.
Inni go nie obchodzą.
Inni go nie obchodzą.
Dług kupił tanio i liczy na zarobek.
Teraz czeka tylko, aż argentyńskie banki
podbiją swoją ofertę na odkupienie od niego
wierzytelności na rynku wtórnym.
Inaczej pogrążą wszystkich,
a Elliot uzna, że i tak warto było spróbować.
Teraz czeka tylko, aż argentyńskie banki
podbiją swoją ofertę na odkupienie od niego
wierzytelności na rynku wtórnym.
Inaczej pogrążą wszystkich,
a Elliot uzna, że i tak warto było spróbować.
... to przypomina negocjację z terrorystami.
Tyle, że prawo skonstruowane jest tak,
że w tym wypadku stoi po stronie żądających okupu.
Tak działa współczesny kapitalizm i
nie łudźmy się,
że coś poradzimy na takie instytucje jak Elliot.
Tyle, że prawo skonstruowane jest tak,
że w tym wypadku stoi po stronie żądających okupu.
Tak działa współczesny kapitalizm i
nie łudźmy się,
że coś poradzimy na takie instytucje jak Elliot.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz