Szukaj na tym blogu

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Polityka to telenowela

Coraz częściej  widzę  u polityków
-w ich zachowaniu,  w wypowiedziach,
w rezonujących im  mediach,
-telenowelę  dla plebsu.
Wybory, obchody, rocznice, przemówienia,
oburzenie w związku z....
pochylanie się nad.....
Coraz częściej sprawujący władzę politycy, lub ubiegający się o nią
 robią wrażenie
marionetek bez znaczenia.
A rządzi w końcu zawsze ten sam Lawrence Henry (Larry) Summers
Ten polityczny teatr  ma sprawiać wrażenie
istnienia  porządku,
sensu, idei, gdy w istocie nie ma tam nic(!)
prócz kamuflażu dla
rozgrywanych, realnych,  interesów.  
Dobrze, że w Polsce, w Rosji, na Węgrzech
 jest nieco lepiej.

Brak komentarzy: