Dolna ćwiartka amerykańskich gospodarstw domowych praktycznie nie odczuła realnego (uwzględniającego inflację) wzrostu dochodów przez ostatnie 25 lat. Nie biorą udziału w podziale owoców wzrostu krajowej gospodarki. Tymczasem 1 proc. Amerykanów zaliczających się do grupy najwyżej notowanej w statystykach zwiększył swoje realne dochody w tym samym czasie niemal trzykrotnie, a ich udział w dochodzie narodowym sięgnął 20 proc. – takiego poziomu nie notowano od lat 20. ubiegłego wieku.
Technologia informacyjna i komunikacyjna nie jest bezkosztową magią, ale bliżej jej do magii niż innowacjom z wieku elektromechaniki. Koszt sprzętu komputerowego z czasem drastycznie maleje, zgodnie z prawem Moore’a, które mówi o stałym wzroście mocy przetwarzania mikroprocesorów. Z kolei oprogramowanie, kiedy już powstanie, ma praktycznie zerowe koszty kopiowania.
Korzyści, jakie daje konsumentom ta technologia, są ogromne w stosunku do ceny: koszt najnowszego w danym roku komputera, tabletu czy smartfona jest znikomy w porównaniu z kosztami nowego samochodu w 1950 r. Ale znikoma jest też liczba powstających miejsc pracy.
W 1979 r. General Motors zatrudniał 850 tys. osób. Dziś Microsoft ma na całym świecie tylko 100 tys. pracowników. W Google pracuje 50 tys. osób, a w Facebooku zaledwie 5 tys. To tylko krople w morzu globalnego rynku pracy, które zastępują zaledwie ułamek etatów likwidowanych na skutek wprowadzania technologii informatycznych.
Ale wzrost bezrobocia nie jest nieuchronny. Nie ma ograniczeń dla liczby miejsc pracy w handlu, restauracjach, cateringu, hotelarstwie i najrozmaitszych usługach. Na przykład Walmart zatrudnia 2 mln ludzi, zaś amerykańskie Biuro ds. Statystyki Rynku Pracy prognozuje, że w ciągu najbliższej dekady w sektorze rozrywki i wypoczynku w Ameryce powstanie ponad milion nowych miejsc pracy.
Choćby nie wiadomo ile osób stało się doskonałymi informatykami, Facebook nigdy nie będzie potrzebował więcej niż kilku tysięcy pracowników. A w świecie, gdzie zwycięzca bierze wszystko, dostęp do wysoko płatnych posad prawdopodobnie będzie gwarantowany nie przez absolutny, lecz relatywny poziom umiejętności.
Adair Turner
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz