Szukaj na tym blogu

czwartek, 17 kwietnia 2014

Kemal Derviş: Rosnąca wydajność, podział bogactwa i PKB


Być może w amerykańskiej gospodarce za dziesięć lat górne 5 proc. – wielcy właściciele kapitału, utalentowani i dobrze wynagradzani pracownicy oraz globalna śmietanka biznesowa – będzie zgarniać 50 proc. dochodu narodowego (dziś ten odsetek wynosi nieco poniżej 40 proc.)


Skoro więc nadchodzi ta nowa technologia i czeka nas rychły wzrost wydajności, dlaczego tylu specjalistów nadal przekonuje, że wszyscy musimy pracować więcej i później przechodzić na emeryturę, jeśli gospodarka ma utrzymać konkurencyjność? 

Pytanie o zmiany klimatyczne i możliwe niedobory surowców naturalnych – czyli problemy, z którymi stykamy się coraz częściej w ostatniej dekadzie. Czy te czynniki wyhamują wzrost w dłuższej perspektywie, a może przejście na gospodarkę napędzaną czystą energię wyzwoli kolejną rewolucję technologiczną, która wręcz zwiększy dobrobyt?

W miarę jak owe pytania zaczynają znaczyć coraz więcej w programach politycznych, staje się jasne, że tradycyjne pojmowanie wzrostu, określanego jako łączny wzrost PKB i obliczanego za pomocą rachunków na poziomie narodowym opracowanych sto lat temu, staje się coraz mniej użyteczne.

Natura i pomiar postępu gospodarczego powinny uwzględniać nową umowę społeczną, która pozwala społeczeństwom zarządzać siłą technologii tak, by służyła ona wszystkim obywatelom. Praca, nauka, czas wolny oraz zdrowie i wydajność powinny stanowić ciągłość w naszym życiu, a polityka winna wyraźnie wspierać to, co tej ciągłości sprzyja i zwiększa wskaźniki dobrobytu.

http://www.project-syndicate.pl/artykul/przyszosc-postepu-ekonomicznego,758.html

Brak komentarzy: