Szukaj na tym blogu

niedziela, 27 marca 2016

Taka nowinka z osiemnastego wieku

-Marcin:
"TK jest w tej nieprzywidzianej przez autorów Konstytucji sytuacji, że musi się podporządkowywać ustawie przegłosowanej przez sejm, nad którą EWENTUALNIE w przyszłości będzie debatować. Autorzy Konstytucji nie przewidzieli tutaj wyjątku od generalnej zasady, że ustawa przegłosowana przez sejm i podpisana przez Prezydenta jest konstytucyjna i obowiązuje chyba, że w przyszłości TK orzeknie inaczej. Dopóki TK tego nie orzeknie to trzeba się do niej stosować"

— Monteskiusz, "O duchu praw":
"Kiedy w jednej i tej samej osobie lub w jednym i tym samym ciele władza prawodawcza zespolona jest z wykonawczą, nie ma wolności, ponieważ można się lękać, aby ten sam monarcha albo ten sam senat nie stanowił tyrańskich praw, które będzie tyrańsko wykonywał. Nie ma również wolności, jeśli władza sądowa nie jest oddzielona od władzy prawodawczej i wykonawczej. Gdyby była połączona z władzą prawodawczą, władza nad życiem i wolnością obywateli byłaby dowolną, sędzia bowiem byłby prawodawcą. Gdyby była połączona z władzą wykonawczą, sędzia mógłby mieć siłę ciemiężyciela"