Piotrze ,
- wbrew pozorom serwujesz nie prosty problem.
-To co zwie się "sztuczna inteligencją" -jak często bywa
-trąci antropomorfizmem.
Problem w tym czy?
nawet najbardziej, wyrafinowane, inteligentne maszyny
będą obdarzone tym samym imperatywem
jaki kieruje życiem.
Od momentu powstania jego najprymitywniejszych form
imperatyw przetrwania
odróżnia życie od nie-życia.
Maszyny tworzone przez człowieka
nawet te,
które ewolucyjnie mogą się uczyć,
co więcej nawet -wyposażone w uczucia
i zaprojektowane do unikania grożących im niebezpieczeństw,
mogą jednak tego imperatywu nie mieć.
- wbrew pozorom serwujesz nie prosty problem.
-To co zwie się "sztuczna inteligencją" -jak często bywa
-trąci antropomorfizmem.
Problem w tym czy?
nawet najbardziej, wyrafinowane, inteligentne maszyny
będą obdarzone tym samym imperatywem
jaki kieruje życiem.
Od momentu powstania jego najprymitywniejszych form
imperatyw przetrwania
odróżnia życie od nie-życia.
Maszyny tworzone przez człowieka
nawet te,
które ewolucyjnie mogą się uczyć,
co więcej nawet -wyposażone w uczucia
i zaprojektowane do unikania grożących im niebezpieczeństw,
mogą jednak tego imperatywu nie mieć.