Kirgistan to chyba jedyny kraj, gdzie toczy się normalna debata publiczna na temat korzyści i strat wynikających z integracji z Rosją. Główny powód, żeby jednak przystąpić do EUG był prosty: blisko milion Kirgizów pracuje dziś w Rosji. Jeśli oni wrócą do kraju, to cały system się załamie, bo nie będzie można dać pracy ludziom generującym obecnie 30 procent PKB kraju – te 30 procent płynie do Kirgistanu w transferach pieniężnych."
Ludwika Włodek