między państwami.
Państwa mogą się nienawidzić, to jest realne, ale przyjaźń ?
czegoś takiego nie ma w realnej polityce.
W polityce realnej liczą się interesy narodowe.
Ciążenie do siebie Niemiec i Rosji wynika
ze zrozumienia ich interesów narodowych.
A ci, którzy liczą na przyjaźń Stanów i Polski na pewno mogą liczyć
na piękne słowa,
-Czy masz cień wątpliwości,
że w wypadku jakieś kolizji między Polską i Niemcami
-Ameryka poprze Polskę, czy Niemcy?
Niemcy są i pozostaną dla USA pierwszorzędnym partnerem w Europie,
a my trzeciorzędnym.
Ale teraz tak się z historią porobiło,że
zarówno dla Niemców, jak dla Ruskich
staliśmy się pierwszorzędnymi partnerami.
Tylko pozostaje mały problem.
Nie potrafimy tej korzystnej dla nas sytuacji wykorzystać, ani nawet jej zrozumieć.
Państwa mogą się nienawidzić, to jest realne, ale przyjaźń ?
czegoś takiego nie ma w realnej polityce.
W polityce realnej liczą się interesy narodowe.
Ciążenie do siebie Niemiec i Rosji wynika
ze zrozumienia ich interesów narodowych.
A ci, którzy liczą na przyjaźń Stanów i Polski na pewno mogą liczyć
na piękne słowa,
-Czy masz cień wątpliwości,
że w wypadku jakieś kolizji między Polską i Niemcami
-Ameryka poprze Polskę, czy Niemcy?
Niemcy są i pozostaną dla USA pierwszorzędnym partnerem w Europie,
a my trzeciorzędnym.
Ale teraz tak się z historią porobiło,że
zarówno dla Niemców, jak dla Ruskich
staliśmy się pierwszorzędnymi partnerami.
Tylko pozostaje mały problem.
Nie potrafimy tej korzystnej dla nas sytuacji wykorzystać, ani nawet jej zrozumieć.