Szukaj na tym blogu

piątek, 15 kwietnia 2016

Po ulicach Kalifornii jeżdżą już samochody bez kierowców,

 więc wcale nie jest za wcześnie, by zapytać, czy możemy zaprogramować maszynę, by działała etycznie. W miarę rozwoju autonomiczne samochody będą ocalały nasze życie, dzięki popełnianiu mniejszej liczby błędów niż ludzie za kierownicą. Czasami jednak staną w obliczu wyboru, czyje życie ratować. 
Czy należy je zaprogramować, 
by skręciły i ominęły dziecko przebiegające przez drogę, nawet jeśli narazi to życie pasażerów? 
A jeżeli trzeba będzie ominąć psa? 
Co jeśli jedynym ryzykiem jest uszkodzenie samego auta, nie pasażerów?